Czy moze byc gorzej?

Po powrocie z zagranicy szukalam pracy od marca. Dzis mialam dzien probny w kawiarni. Facet ciagle cos mruczal pod nosem ze zle robie, musialam targac sama skrzynie i beczki piwa z 2go pietra. A do tego szef dal do zrozumimenia ze moge wiecej zarobic jak z ninm pojde na zaplecze!!! NIedlugo dostane depresji, ukonczylam studia, kursy a zapieprzalam na zmywaku.... ile jeszcze mozna byc na tym bezrobociu...

bo w naszym kraju liczą się znajomości

Witamy w polskiej rzeczywistości .

i patrze ogloszenia na stronie i byle jaka praca i ok 800 osob aplikowalo... wiec jaka mam szanse bez doswiadczenia? tylko na zmywak?

no chyyba wszedzie szefowie czekaja byle by wykorzystac...

Nie można się poddawać tylko konsekwentnie szukać. Zacznij od przygotowania dobrego CV i LM, potem poszukaj ogłoszeń, które Cię interesują np. oferty pracy w Krakowie znajdziesz tutaj http://www.gowork.pl/praca/krak%C3%B3w;l (w serwisie masz też inne miasta, to podałam jako przykład) I potem aplikuj cierpliwie aż do skutku. Czasami trzeba zaczekać, ale w końcu znajdziesz pracę. Zobacz też w UP czy nie mają kursów albo stażu. To pomoże Ci podnieść swoją atrakcyjność na rynku pracy.