Zatrucie grzybami w ciazy

Witajcie, Jestem w 15 tyg ciąży. Ostatnio jest sezon na grzyby, więc pazernie jadłam na obiad duże porcje podgrzybków w śmietanie przez 3 dni...Wiem przeholowałam... W 3 dzień po zjedzeniu zaczęła boleć mnie głowa, i czułam że siedzą mi te grzyby na żołądku. W nocy nie mogłam zasnąć, na drugi dzień tylko kleik. Po 24h mi przeszło, ale złapały mnie zatoki, powiększone węzły chłonne. Myślicie, że to może być zatrucie (pomimo braku nudności, biegunki, gorączki)? Tylko ogólne złe samopoczucie i brak apetytu. Myślcie, że mogło to zaszkodzić dziecku? Idę do lekarza we wtorek ale tak się martwię :(

Ja właśnie się bałam grzybów w ciąży i ich nie tykałam, w zasadzie oprócz pieczarek nie jem żadnych. Wszak od dawna wiadomo kto się truje grzybami :) tylko wytrawni grzybiarze, bo ci co się nie znają to ich nie zbierają i nie jedzą :P Oczywiście tu wszystkie się znają na grzybach z mamusiami i dziadziusiami od lat zbierają, a potem błagają w TV o wątrobę na przeszczep, bo 30 lat zbierali i się udało, a raz jeden jedyny nie :o idź do lekarza rodzinnego i powiedz co jest na rzeczy. Pewnie nic wielkiego ale lepiej się upewnić. Raczej się przeziębiłaś :P