Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 155 cm wzrostu a mam 20 lat..

Polecane posty

Gość gość

to mój najwiekszy kompleks.. niby podobam sie chłopakom, nawet tym wysokim( 180+) ale jestem do tego stopnia tym przejeta że chyba nigdy nie wyjde za mąż..przy tym wzroście ważne 45 kg nie jestem gruba ale "jest za co złapac", brzydka też chyba nie jestem no i mam taki delikatny typ urody.. ale bardzo przeszkadza mi ten wzrost.. i denerwuje mnie kiedy ktoś mi mów " ale Ty wyglądasz na 16-18 lat"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msalice17
To się ciesz, że na tyle wyglądasz, jak będziesz mieć 30 a będą mówić, że wygladasz na 25 to chyba dobrze? A wzrost no cóż musisz to zaakceptować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Ale masz problem :O Ciesz się, że nie jesteś chora albo masz wszystkie kończyny na miejscu. I tak nie urośniesz więc przestań się tym zadręczać. Są większe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka kobiet o Twoim wzroście i są jak na mój gust trochę niskie, ale to w niczym im nie ujmuje. Delikatny typ urody jest bardzo sexy. Powodów do kompleksów nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię. ja jestem z dość niewysokiej rodziny. Mój tata to max 170, mama jakoś 164-5 może. Ja mierzę 160cm. mam 25 lat. moja starsza siostra ma zaledwie 156 cm. i wiesz co, też zawsze miala kompleks na tym punkcie, ludzie mowili jej długo że wygląda na dużo młodszą, jak miala 27 to nadal ją pytali o dowod osobisty jak kupowała alkohol... ale jak postanowial wrzucić na luz i zaczęła nosić buty na obcasie (takim 4-7 cm max) to zyskała pewność siebie (choć nadal narzeka na wzrost) i nawet ma powodzenie. byla juz w 2 związkach, tylko trafila na idiotów i tyle, związki się konczyly ale nie z powodu jest wzrostu. Ja mam faceta jestesmy od kilku lat razem, on mierzy 182 cm to jak wieża dla mnie. i też nie mam figury modelki, wiem ze przy takim wzroście jak Twoj/mój widać każdy nadprogramowy kg, ale nie matwię sie tym aż tak. mam biust, mam biodra, talię malo zarysowaną ale jakas tam jest... głowa do góry !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za te slowa ale.. to mnie strasznie blokuje..niby to głupi wzrost ale jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz szpilki,miniowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpilki lubie ale lubie też wygode a to nie zawsze sie wiąże.. miniówki też lubie, sukienki i wgl ale tu z kolei myśle że moje nogi źle w nich wyglądają przez ten wzrost.. i tak w kółko wiecznie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 157 cm wzrostu od 17 rż teraz mam 22 i jestem zadowolona z mojego wyglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Pani 157 22 lata :) a masz faceta ? ile on ma wzrostu? lubisz szpilki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 10 cm wyższa, a mówią że wyglądam na 16 lat, także nie przypisuj wszystkiego wzrostowi :) Ja bym się czuła spoko w twoim ciele, nie ma nic złego w byciu małą, jeśli nie liczyć sytuacji kiedy ogłoszenia wiszą za wysoko albo kiedy każdy zasłania ci widok na jakimś koncercie ;) Tak więc ważne są tylko względy praktyczne, resztę sobie wymyślasz. Koleguję się z dwiema dziewczynami o twoim wzroście i z dwiema mającymi 180 cm i wcale mi ten wzrost nie robi różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może rzeczywiście troche tak jest..miałam, kiedy byłam mała, duże problemy ze stawami, nie rosłam tak jak każdy, byłam ponad rok w gipsie od pasa w dół..wszystko pewnie przez to teraz.. może i wyolbrzymiam ale chciałabym chociaż to 5 cm dodatkowe miec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo dobrze że jest za co złapać :) a przy takim wzroście możesz nosić szpilki bez problemu ;) Poza tym moja bratowa ma podobny wzrost dzięki czemu wygląda o jakieś 5 lat młodziej niż w rzeczywistości ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ dziewczęta głowy do góry, są i mężczyźni co i niskie lubią, wielbią, ubóstwiają. ...no, przynajmniej jeden:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, baardzo mi poprawiacie humor waszymi odpowiedziami :) a jak myślicie zarówno meżczyźni jak i kobiety jaka wysokośc szpilek może do mnie pasowac ? tak maxymalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mała, a ja mam 170 za to cycków niet. :) i żyje przeszczęsliwa :D:D jak facet mi jakis gada ze mam małe to mu odpowiadam ze i tak chcialby pomacać:D zatyka go i zaczyna sie śmiać, ze to prawda:D głowa do góry i dystansu do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jaka wysokość szpilek? jesteś mała , i 18cm możesz nosić. Ja mam 170 a noszę 16cm i czuje sie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie dziewczęta, źle podchodzicie do tematu. Po co w drodze ewolucji wykształciło się zjawisko chodzenia w szpilkach przez kobiety? Żeby były wyższe? Niekoniecznie, wszak wysokie kobiety też daje się widywać w szpilkach. Rzecz w tym, że gdy stopa jest ułożona pod kątem 40/60* stopni względem podłoża napinają się pięknie łydki i pośladki, przez co kobieta wygląda ponętniej. Jeszcze raz podkreślę, tu nie chodzi o wzrost, co napięcie mięśni. *efekt bardziej ponętnego wyglądu daje się zauważyć już dla kątów zaczynających się od wartości 20, jednak dla powyższych liczb efekt jest optymalny przy nie narażeniu przesadnym kobiety na wady postawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata, 158 cm wzrostu, 49kg, szpilek nie noszę prawie wcale, czasem koturny latem, ale zazwyczaj śmigam w płaskich butach. Narzeczony ma 183 ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, to pokaż się narzeczonemu w płaskich butach, a później delikatnie stań na palcach i poproś, by Twe pośladki ocenił. Najlepszy sposób sprawdzenia mej teorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się ja mam 29 lat i 154 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale buty na obcasie są niewygodne, nie będę się męczyć, żeby spełniać Wasze samcze zachcianki ;P dużo chodzę i cenię sobie wygodę, a to jak w danych butach wyglądają moje pośladki najmniej mnie obchodzi. Szpilki mogą sobie nosić ludzie pracujący za biurkiem i wszędzie wożący pupę autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no z tymi pośladkami w szpilkach to wiadomo że ponetniej wyglądają. I nie uzywajcie słów "mała" bo ona nie jest mała tylko niska. To już kobieta a nie dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 153 cm. Mam 2 dzieci waze 43 kg. Moj maz 188 cm i 93 kg . Szpulki wysokie nie nosze :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym po dwójce dzieci miec taką wage :) hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest źle. Ja mam 21 a jestem jeszcze niższa niż Ty a chłopaka mam 186 cm. Jesteśmy szcześliwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam to tylko wzrost. Przecież nie cierpisz na karłowatość tylko po prostu jestes niska, zdarza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×