Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się brzydka nie raz mimo że ludzie mi mówią inaczej

Polecane posty

Gość gość

Czasem nawet nie ci znajomi ,ale obcy czy tam nowo poznani... faceci też. A czuję się okropnie... Mam ogólnie depresję ,fobią społeczną, czuje się gorsza od innych... Obsesyjnie o siebie dbam, nawet myślę o operacjach. Trochę mnie to podbudowuje na duchu jak ktoś powie komplement, szczególnie jakiś chłopak albo facet, ale potem złe myśli wracają... nie wiem skąd to się bierze, może z tego ,ze dziecistwo miałam bardzo złe , byłam wyzywana , bita, sama nie wiem Czasem do tego stopnia wspadam w dołek ,że myślę o samobójstwie... Jak mam z tego wyjść? :( Funkcjonuję w miarę normlnie choć na pewno widać na zewnątrz ,że jestem czasem mało pewna siebie itd , nie jestem jakas zbyt przebojową osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciństwo jest kluczem i przyczyną Twojego stanu. Koniecznie udaj się do psychiatry, fobie spoleczna i dysmorfofobię, ktora zapewne masz leczy się lekami, skutecznymi lekami. Do tego koniecznie psychoterapia, bo poczucie wlasnej wartosci oscyluje nisko, za nisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Módl się do Boga o pomoc. Modlitwa naprawdę wiele może pomóc. Psychiatra niekoniecznie Ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam o psychiatrze, choć boję się tego :( kiedyś tabletki sympramol wypisał mi znajomy lekarz, nie psychiatra to miałam po nim fatalne myśli, jeszcze gorsze jak teraz więc odstawiłam... NIby to łagodny środek ,ale źle na mnie zadziałał... Studiuję, mam jakieś koleżanki, nawet chłopaka ( który mnie czasem dodatkowo dołuje) ,ale stałam się wycofana , kiedyś tak nie było ,ale i tak sądzę ,że dziecinstwo miało tu wpływ... Od jakiś 2 lat jest zupełnie źle, może nie cały czas, ale czesto mam dołki straszne, popadam w zniechęcenie, ludzie sobie nie zdają sprawy jak ciężko tak żyć :( Kiedyś umawiałam się z facetami tylko po to żeby się dowartosciować jakkolwiek to brzmi, ale tak było... a może z samotności, sama nie wiem... teraz popadłam w takiego dołka ,że nawet nikogo nie szukam , mam chłopaka jak pisałam ,ale on sam mnie dołuje, czasem jak sie pokłócimy z byle powodu , mowi mi ,że jestem do niczego ,że beznadziejna itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam podobnie i to od wielu lat :( ciągle się porównuję do ładniejszych kobiet, ciągle coś chciałabym poprawić, nigdy nie jestem w pełni usatysfakcjonowana z mojego wyglądu. Nawet jak koleżanki, znajomi mówią,że wyglądam dzisiaj ładnie to odbieram to jako grzeczność z ich strony, nie myślę wtedy,że było to szczere. Ciągle zerkam w lustra, nawet w sklepach z ubraniami,żeby się upewnić czy wyglądam w miarę znośnie. A jak przechodzę przez ulicę i ktoś na mnie zerknie to odwracam głowę i udaję,że robię coś na telefonie komórkowym. Mam dosć i sama nie jestem co mam z tym już zrobić...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze czasami mam takie dni ,że czuję się nawet ładnie. Ale czasem to masakra, chciałabym się schować przed całym światem ,a jak spotkam kogoś znajomego w dniu kiedy moim zdaniem wyglądam nie zbyt ładnie to potrafię myślec potem co on pomyślał o mnie, ze fatalnie wyglądałam itd... czasem się czuje gorsza od nawet tych nie specjalnych dziewczyn z wyglądu i chrakteru, poprostu od każdego Tylko czasem te komplementy mnie uskrzydlają,ale jak tez ich na chwilę zabraknie łapię doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz pewnie nie napisal, ze na poczatku jest pogorszenia a potem poprawa. Musisz byc cierpliwa, az antydepresanty zaczna dzialac trzeba czekac 3 tygodnie minimum. Pacjenci czesto odstawiaja leki 'bo nie pomga' Pomaga, tylko trzeba dluzej brac i nie oczekiwac cudow. A jesli po 2 msc nie ma poprawy to trzeba zmienic... Choc jak dobry psychiatra to dobrze zdiagnozuje i wypisze wlasciwy lek. Mala grupa pacjentow jest oporna na farmakoterapie, wiec leki powinny pomoc w Twoim wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mam czekać 2 tyg w takim dołku? :O masakra... Bo po tym sympramolu miałam naprawdę mega doła, ale jak trzeba to trudno... Boję się tych wszystkich leków, ich skutków ubocznych, uzależnienia, bezsenności itd bo jak czytałam skutków może być sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu brak ci faceta i dobrego seksu. Brzmi to może grubiańsko ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam ,że mam faceta, seks też uprawiamy ,ale on mnie czasem dołuje swoimi tekstami wiec nie wiem ile ten zwiazek pociągnie i czy przetrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ogólnie to mam wrażenie ,że wszyscy dookoła sobie świetnie radzą, nie mają kompleksów, są zawsze tacy pewni siebie i piękni... może to tylko wrażenie ,ale przy nich czuję się czasem gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz zdrowe ząbki jestes czysta? Reszta to ,to coś co nazywa sie samokontrola. Domyslam sie ze nic ci niema ,tylko masz zaduze wymagania wobec siebie. Uswiadom sobie ze zawsze moze byc piekniejsza,madrzejsza dziewczyna od ciebie ,ale? Czekaj na tego wlasciwego. On ci powie ze jestes najpiekniesza,i wezmie cie w tramwaju itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja mówię o porządnym facecie a nie takim co z tobą chyba jest tylko dla seksu skoro w ogóle cię nie wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ,że zawsze znajdzie się ładniejsza, mądrzejsza itd, ale problem w tym ,że ja się często czuje gorsza od prawie każdego... Choć jak np poszłam z koleżankami do klubu to mówiły potem "ale ty miałas powodzenie" bo może faktycznie miałam troche wieksze od nich ,ale potem sobie tłumaczyłam ,że to nic nie znaczy ,że i tak było ciemno wiec to nie dowod na nic itd, tak jak mi ktos powie cos miłego to mysle ,że tak z grzeczności powiedział, albo ,że widocznie cos mu sie przewidziało, że wcale dobrze nie wyglądam Cał czas czuje sie nie dość ładna, nie dośc inteligentna, fajna itd Czuję ,że to mi baaardzo utrudnia życie i je ogranicza :( Jak dopada mnie duzy dołek to czasem mysle żeby ze soba skonczyć , boje sie ze to kiedys zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ostatnio to w ogóle zaczęłam się zresztą tak wycofywać ,że rzadko gdzieś wychodzę... do tego klubu musiałam się przełamać i to mocno żeby wyjść. Nie było źle, choć bałam się ,że jeszcze bardziej mnie to wyjscie zdołuje I tak ten stan trwa z 2 lata, muszę z niego jakoś wyjść... Co do chłopaka, to wydaje mi się ,że on mnie kocha,ale też rani bo sam ma chyba problemy ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja radze naprawde sie wziasc za siebie bo u mnie skonczylo sie to schizofrenia paranoidalna poprzedzona depresja lękowa :/ czulam sie brzydka, wstretna, odpychajaca, ciagle slyszalam ze ktos mnie nazywa brzydka, nigdy nie wierzylam ze komus moge sie spodobac, reagowalam agresja na kazde wyjscie z domu, uj***lam sobie ze kazdy na mnie krzywo patrzy i mnie wysmiewa..zaczelam wyzywac ludzi na ulicach, wpadac w paranoje, szal, zyc wirtualnym swiatem bo ten mnie nie zadawalal...i skonczylo sie ciezka choroba psychcizna z ktora bede sie zmagac do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja właśnie myślę ,że u mnie to jakiś rodzaj depresji lękowej, czytałam o tym trochę w necie i wszystko się zgadza :( Robiłam też testy na depresję np test Becka i wszystkie mi wyszły ,że mam depresję lekką, albo umiarkowaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale spróbuję pójść do lekarza chociaż boję się jak się bede czuła po lekach, czytałam ich opinie na necie i są bardzo różne... jedni piszą ,że super inni o ich skutkach ubocznych jak wypadanie włosów, bezsenność, jeszcze gorsze stany depresyjne,a na ulotkach jest jeszce wiele innych ... no i boje się uzależnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan:-) moze masz bezzasadne kompleksy? Zacznij zyc jak dorosly czlowiek i te dziecinne komplesy pujda w niepamiec:-) . Wierz mi ze są ludzie ktorsy maja naprawde prawdziwe problemy. Niewiem ile masz lat ale wydoroslej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23 lata... Więc jestem dorosła, ale nie potrafię sobie poradzić sama ze sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaaaaaa1234
Ja bym na Twoim miejscu raczej poszła do psychologa niż psychiatry. Raczej trzeba zmienić Twój sposób myślenia i zachowania niż zaleczać złe samopoczucie bo to nie rozwiąże Twoich kompleksów i problemów, a co do antydepresantów i wszystkich innych prochów jestem dość nieufna, lekarze mówią jedno i firmy farmaceutyczne, a skutki mogą być różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Zapisz sie na kurs tanca,moze czujesz sie samotna i to cie dobija. Poznasz ludzi ,wyjscie tu itam ,zmienisz tok myslenia. Nowe sprawy problemy. No? A co ci zaszkodzi. Moze jeszcze sama siebie nieznasz. 23 lata ? Modziudka jestes kwiatuszku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do psychologa terapeuty a na poczatek kup sobie dobra multiwitamine, czasami braki mineralow moga wzmagac depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×