CZY wasze dzieci miały WYCINANE MIGDALKI??

w jakim wieku??? nie bylo zadnych powiklan?? i najwazniejsze: czy jest lepiej??

Ja mialam i naprawde jest lepiej.

up

syn miał 3 lata, jeden wyciety, 2 podciete. Dzień po jadł normalnie. po operacji nie choruje, pozegnalismy chrapanie i bezdechy

migdalki to narzad systemu immunologicznego w doroslym zyciu ich wyciecie moze sie odbic czkawka.

Ja mialam usuwane, gdy mialam 7 lat. A mam 40 lat, wiec...oj, w PRL sie nie patyczkowali ;) lekarz byl w porządku, ale zabieg w znieczuleniu miejscowym (igla w kazdy migdal, masakryczne wspomnienie). Widzialam migdalki w miseczce. Dwa w biale kropki, trzeci...w kawalkach, bo taki byl juz kiepski i rozpadal sie praktycznie lekarzowi w rękach. Niby lepiej migdałków nie usuwac, lecz leczyc, ale kiedy ma sie infekcję za infekcją nie ma na co czekac. Po zabiegu skonczyly sie anginy. Ale jak juz zachorowalam, to od razu na zapalenie oskrzeli... Ot, taka to moja historia :)

I jeszcze coś - mozna mieć wątpliwości, czy to juz czas na zabieg, czy mozna jeszcze inaczej wyleczyć migdalki, ale lepiej nie czekac ponad miarę, bo w doroslym życiu moze to sie skończyć dużo gorszymi powiklaniami, niż wystawienie sie na zapalenie oskrzeli. Moja mama w dzieciństwie czesto przechodzila anginę. I kiedy po latach okazali sie, ze jedna z zastawek w jej sercu nie daje rady, ze trzeba ja wymienić na sztuczną, kardiochirurdzy nie mogli sie nadziwić, ze ze swietnymi wynikami poziomu cholesterolu można mieć tego rodzaju problem..? Wypytywali o choroby jakie przeszla, sprawdzali stan zębów (okazało sie, ze bakterie nazębne tez tu mogą namieszać) i stwierdzili, ze prawdopodobnie to te ciągle anginy zawiniły i doprowadzily do uszkodzenia serca... Dlatego myślę, ze czasem lepiej wcześniej usunąć migdalki, niż poźniej mieć operację serca...

2,5 latek - wycięty 3 migdal, poprawa duża, zabieg i narkoze przeszedł bardzo dobrze

U nas doookładnie to samo - 2,5 lat, ciachnięty trzeci migdał. Niby wcześnie, ale zrobiliśmy naprawdę dużo badań i prowadził nas super dr Michalik z Centrum Medycznego MML. Polecam, nawet na same badania, bo moje dziecko nie przeżywało tego, tak jak tych robionych w zwykłym szpitalu - nie wiem od czego to zależy, może do podejścia do dzieci. Teraz jest zdecydowanie lepiej, przestał chrapać, sporo urósł, skończyły się zapalenia ucha, jest mnie infekcji. Podsumowując: było warto.

Syn miał 5 lat. Usuwalismy w klinice jednego dnia, godzinę po zabiegu, kiedy przestał krwawic z nosa, pojechaliśmy do domu. Następnego dnia jadł normalnie. Od czasu wycięcia migdala syn nawet przeziębienia nie złapał, a wcześniej chorował często. Przez wakacje przybył 4 kilo, bo zaczął jeść, a wcześniej miał problemy z połykaniem.