Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz mnie doluje na kazdym kroku

Polecane posty

Gość gość

Fakt ze mam teraz pod gorke i kazda krytyke przezywam bardziej, moze za bardzo, ale kiedys taki nie byl. Pracuje na pol etatu wiec nam troche czasu, zajmuje sie dzieckiem, naprawde poswiecam mu duzo uwagi, gotuje, piore, prasuje, sprzatam, robie zaprawy. A moj maz tylko grymasi. Nie doceni ze ma obiad, tylko wymysla ze to mu nie pasuje, tamto bylo lepsze. 3 lata temu mowil ze moje potrawy sa lepsze niz jego mamy, a teraz na odwrot. Ma do mnie pretensje, ze dziecka nie potrafie do przedszkola oddac, ale przykro mi. Maly beczy w kacie cale dnie, w domu prosi zeby go w przedszkolu nie zostawiac, przedszkole jest c*****e i nie mam serca tam pchac dziecka na sile. Powiedzialam, zeby do pracy pozniej jechal i sam go zaprowadzil jak taki madry. Naprawde mi jest przykro, bo mnie nie docenia tylko doluje. Staram sie, wieke rzeczy gotuje pod niego, a on grymasi. Czuje sie c*****a zona, matka i w ogole c*****o. Czeka mnie przeniesienie w pracy, i jestem do tego stopnia w dolku, ze boje sie ze sobie nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie sie dziwi co to za chleb kupilam - kupilam jaki byl, bo on zapomnial. Robi mi przeglad w lodowce i wyciaga rzeczy, ktore maja krotki termin waznosci, jak ich nie wykorzystam to mi wytyka, ze sie przeternimowaly albo owoce zgnily. I to moja wina bo on tego nie kupil. Jak znowu nic nie kupie , to chodzi i mruczy pod nosem ze nie ma co jest. Najgorsze jest to ze on nie zawsze mowi mi to wprost, a jak sie wkurzan, to obraca kota ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam swoje lata
Czy czasami nie ma baby na boku? Faceci zwykle mają wątpliwości i nic im nie pasuje gdy mają kochankę na boku! Chłop a pies to jedno.Powinnaś zacząć go kontrolować,; przecież nic nie dzieje się bez przyczyny.Dotąd było wszystko dobrze, a teraz mu nie pasuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie ma baby. Nie dba o siebie jakos szczegolnie, zbyt oiekny nie jest i po pracy wraca do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym go pokonała jego własną bronią, czyli też bym marudziła wkoło :P co by nie zrobił to bym była niezadowolona, za bardzo się starasz i włazisz mu w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nakręciłabym się jak katarynka i w kołko powtarzałabym - "kochanie ale dlaczego Tobie nic nigdy nie pasuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
a po co kontrolować czy marudzić , spakować walizkę ,napisać kartkę "nie martwcie się o mnie ,musiałam odpocząć ,wierze że dacie sobie rade , wracam za tydzień " ,wył tel , laptopa i wyjechać sobie gdzieś. Jak nie spokornieje to kopa mu w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz jestem w takim dolku, ze po prostu nie chce mi sie prowadzic z nim takich gierek. Jest mi zwyxzajnie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
to na początek idz do rodzinnego po skierowanie do psychologa, bo ten twój mężulek wpędzi cię w kompleksy , to klasyczny wampir energetyczny . W żadnym wypadku nie płacz przy nim , nie daj sie poniżać ,nie pasuje serek ? sklep jest za rogiem ,masz tu rachunek idz i wymień na ten z dłuzszym terminem ,proste . Jak dobrze że ja nie mam męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
mnie tez kiedyś było przykro i miałam depresje , na szczęście spotkałam na swojej drodze madrą silną kobietę która pokazała mi gdzie jest miejsce takich meżusiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie znane mi kobiety mają wlasnie tak jak ty, dlatego ja nie chce męża. Na poczatku jest zawsze pieknie, a potem przychodzi szara rzeczywistość i mężusiowi jaśnie Panowi nic nagle nie pasuje. Przeczekaj aż dziecko pójdzie do przedszkola, a potem idź do pracy, bo chyba Cie szlag trafi z takim chłopem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze on nie mowi wprost. Pyta dlaczego maly nie byl w przedszkolu, a jak mu odpowiadam, to wychodzi niezadowolony i trzaska drzwiami. Jak mowilam wczesniej zeby sie za jakims przyzwoitym przedszkolem rozejrzec to wymyslal przeszkody. A teraz ma wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
no cóż ja napisałam co wg mnie powinnaś uczynić , ja ciebie nawracac nie będę ,przypomne tylko ze najprawdopodobniej masz jedno życie i masz prawo przeżyć je szczęsliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysł z wyjazdem jest super ,sama chętnie bym wcieliła w zycie tyle ze wiem jak by poradzil sobie mój maz:dzieci do teściowej a on hajlife

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjasnij chlopcu co robi jak czlowiekowi...jest szansa ze zrozumie. Jak nie zrozumie sa metody nieco bardziej drastyczne. Nikt nie powiedzial ze MUSI byc np. obiad prawda? zwlaszcza ze jak co zrobisz jest be...KOchanie nie mialam czasu nic upichcic, mam dzis wizyte u kosmetyczki a potem Ania zaprosila mnie na babski wiecz9or. DAcie sobie sami rade, prawda? to pa, pa, wroce taksowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź z nim pogadaj i zapytaj dlaczego taki jest ? Bo jeżeli chce rozwodu może powiedzieć o tym Tobie prosto w twarz. A jeżeli on powie, że o nic mu nie chodzi to lepiej Ty daj nogi za pas, bo z takim gburem nie warto iść przez życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze macie malo kasy i on nie wyrabia i chce aby maly chodzil do przedszkola ty na pełny etat i wiecej bys zarabiala ,skoro tak ci wylicza produkty aby nic sie nie psulo bo zwyczajnie kasy mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pomysł z wyjazdem jest super ,sama chętnie bym wcieliła w zycie tyle ze wiem jak by poradzil sobie mój maz:dzieci do teściowej a on hajlife xxx czyli po prostu niszczysz mu życie i zmuszasz go bycia mężem chociaż dobrze wiesz, że on wcale tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 22:53-nie uważam ,ze niszcze mu zycie jak mu zle to niech powie i odejde ,a nie ze on niszcy mnie psychicznie bardzo podobnie jak autorke jej maz .Ja tylko napisałam to w sensie ze podrzuci dzieci teściowej i gdy wroce np.po tyg.on powie ze prace domowe opieka nad dziecmi nie sa takie zle bo jak ma wyciagnac jakies wnioski gdy jak mnie nie będzie wszystko co robie ja zrobi jego mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivier z nk
Dnia 9.09.2014 o 22:58, Gość gość napisał:

Wlasnie sie dziwi co to za chleb kupilam - kupilam jaki byl, bo on zapomnial. Robi mi przeglad w lodowce i wyciaga rzeczy, ktore maja krotki termin waznosci, jak ich nie wykorzystam to mi wytyka, ze sie przeternimowaly albo owoce zgnily. I to moja wina bo on tego nie kupil. Jak znowu nic nie kupie , to chodzi i mruczy pod nosem ze nie ma co jest. Najgorsze jest to ze on nie zawsze mowi mi to wprost, a jak sie wkurzan, to obraca kota ogonem.

A co do bachora to daj mu w ryj

 

Dnia 9.09.2014 o 22:58, Gość gość napisał:

Wlasnie sie dziwi co to za chleb kupilam - kupilam jaki byl, bo on zapomnial. Robi mi przeglad w lodowce i wyciaga rzeczy, ktore maja krotki termin waznosci, jak ich nie wykorzystam to mi wytyka, ze sie przeternimowaly albo owoce zgnily. I to moja wina bo on tego nie kupil. Jak znowu nic nie kupie , to chodzi i mruczy pod nosem ze nie ma co jest. Najgorsze jest to ze on nie zawsze mowi mi to wprost, a jak sie wkurzan, to obraca kota ogonem.

a co do BĘKARTA daj mu w dupe a nie ma  KOCHAC PRZEDSZKOLE A TY MASZ MIEC W NOSIE HUMORKI BĘKARTA ODDAJ BACHORA

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 10.09.2014 o 01:39, Gość gość napisał:

do gościa z 22:53-nie uważam ,ze niszcze mu zycie jak mu zle to niech powie i odejde ,a nie ze on niszcy mnie psychicznie bardzo podobnie jak autorke jej maz .Ja tylko napisałam to w sensie ze podrzuci dzieci teściowej i gdy wroce np.po tyg.on powie ze prace domowe opieka nad dziecmi nie sa takie zle bo jak ma wyciagnac jakies wnioski gdy jak mnie nie będzie wszystko co robie ja zrobi jego mama

Boże...

Przecież on chce aby część opieki scedowana była na przedszkole a Ty ulegasz marudzeniu dziecka i go tam nie puszczasz. Jemu nie zależy abyś była okopana dalej na pozycji mamusia 24h tylko współdzieliłka kilka ról w tym zniwelowała kierat przy marudzącym dziecku, w które sama się wpędziłaś. Jak dziecko posiedziałoby w przedszkolu w godzinach 8-17 to byś psychicznie odsapnęła i pole zawodowe samo by się zaczęło rozwijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×