Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wierzycie w milosc na cale zycie

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi o realne zycie, znacie takie pary ktore sa ze soba kilkadziesiat lat, nie z przyzwyczajenia, gdzie widac milosc miedzy osobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak - moi rodzice ;) mają kryzysy jak każda para, ale widać, że wiele dla siebie znaczą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznałam kiedyś na wakacjach taka pare około 60 lat mieli a ciagle za raczke chodzili albo przytuleni... miałam wtedy koło 16 lat i wydawało mi sie to takie super i wzruszajace ze jej:) przeszło mi troche jak pogadalam z tym gościem... owszem okazało sie ze kochają sie na zabój ze tak powiem ale chyba w ramach uświadomienia pan oznajmił mi ze niemożliwe jest zeby facet wytrzymał całe życie w łóżku z jedna kobieta i zdarzało mu sie zdradzać żonę... nie wiem czy ona o tym wiedziała czy nie bo przy rozmowie jej nie było a mi malolacie głupio było o szczegóły pytać... W każdym razie pan troche ze tak powiem zryl mi psyche bo teraz jestem po 30 a to jego stwierdzenie gdzieś mi w głowie cały czas siedzi i czasami tak sie zastanawiam czy mój połówek tez juz doszedł do tego stwierdzenia czy jeszcze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, ze ten stary dziad taki był to ni znaczy, że Twój też taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) tamten na starego dziada nie wyglądał raczej na staruszka mega zakochanego w swojej żonie... Moze gdyby wyglądał na starego zboczucha to nie przyjęłabym sie w ogóle jego stwierdzeniem.... A tak to niby miły starszy zakochany pan a tu takie stwierdzenie... nie mówię ze tylko przez niego bo kilka niefajnych sytuacji z zajetymi panami po drodze tez miałam ale ręki bym sobie za mojego połówka obciąć nie dała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poza ta jedna skucha to wszystkie starsze pary raczej na siebie warcza i narzekają ale jak ich spytać to twierdza ze sie kochają... o szczegóły juz nie wyputuje zeby sie nie zdziwić albo nie zgorszyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze, ale milosc to czasem ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, ale o miłość trzeba dbać. Najpierw człowiek się zakochuje bez pamięci i wtedy mówimy, że miłość jest ślepa :) ale potem przychodzi dojrzała miłość a to już w znacznym stopniu po prostu akt woli. A to że staruszek wyznał, że zdradzał żonę. .. być może to wcale nie oznaczało, że nie kocha. Wierzę, że nigdy nie zostanę zdradzona, ale jeśli do tego dojdzie to mam nadzieję, że będę w stanie wybaczyć (o ile to będzie jednorazowy skok w bok a nie romans- choć akurat na dzień dzisiejszy nie potrafię sobie tego wyobrazić, ani tego, że mąż, który za mną szaleje bzyka inną ani tym bardziej tego, że coś takiego wybaczam). W końcu z psychologicznego punktu widzenia seks to czasem naprawdę tylko seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze. Nie ma ludzi niezastapionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdeybym nie wierzyła to nie brałabym ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×