Wyprowadzka

Powiedzialem zonie,ze ja zdradzam a ta chce abym sie wyprowadzil na co ja reaguje smiechem bo to tak samo moj jak i jej dom. Myslicie,ze kto powinien?

Ten kto zdradził powinien się wynieść z gniazda domowego, bo on złamał zasady.

No niby tak ale co z tego,ze zlamal jesli to jego wlasnosc? I gdzie mam niby mieszkac?

u kochanki ;-)

Ona nie ma swojego domu a ja mam. Poza tym ja nie moge byc na lasce kobiety:-P

Drogie panie, dlaczego zawsze wyganiacie facetów z domu? On sobie wtedy zapewne pójdzie do kochanki. O wiele lepszym wyjściem jest... samodzielna wyprowadzka. O wiele bardziej panów boli, kiedy to kobieta pakuje manatki albo "wyprowadza się" na sofę w salonie. Wtedy tracą grunt pod nogami i poczucie kontroli, widzą że kobieta jest w stanie doskonale sobie bez nich poradzić i jeszcze na dodatek nie mogą nic zrobić, bo to kobieta odchodzi, bo "to ona go nie chce". Ego cierpi pięciokrotnie bardziej, niż jak to facet jest wyrzucony z łóżka lub z domu, bo wyrzucenie jego on traktuje jak zwykłą histerię żony, a i jeszcze jak żona odejdzie, to kochanki do domu nie zaprosi, bo żona nie zabrała wszystkiego i ma klucze, więc w każdej chwili może wejść. Nie ma sensu wyrzucać faceta, same odejdźcie, przecież poradzicie sobie :)

złośliwa widac że g****o wiesz o życiu , smiecie typu autora tyko czekają aby to zona zostawiła im wszystko i w dooopie mają ich niezalezność

gość z 17:02 Nie wiem, czy wiem góvno, ale na pewno wiem tyle, ile mnie życie nauczyło. A mnie nauczyło tyle, o czym powyżej napisałam. Każdy facet skamlał z podkulonym ogonem, jak widział, że mi bez niego dobrze. Widocznie na takich trafiłam, ale to nie znaczy, że nie wiem nic o życiu. Zresztą nie mam zamiaru się licytować. Widocznie nie jesteś zbyt silna psychicznie panowie wyczuwają że tylko udajesz samodzielność, a w środku się skręcasz. Nie odpisuję już, więc pisz sobie do siebie :)

Złośliwa sutch to wielu tych mężów miałaś? Skamlał za tobą z podkulonym ogonem bo nie miał sobie gdzie go włożyć? A może jesteś łowczynią majątków, obskubiesz i odchodzisz do następnego. Bo porządna żona i matka dzieciom nie zostawi swojego życiowego dorobku dla jakiejś następnej suczi.