Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec dziecka mojej córki próbował się zabić.

Polecane posty

Gość gość
Nic złego nie zrobiła ale znam tego faceta już 4 lata i często przebywam w jego towarzystwie jak przychodzi do synka i nie wierzę żeby on mógł ją zgwałcić, a inna sprawa to, że córka pewnie by powiedziała o tym bo to już byłaby zbyt poważna sprawa. Kochała go przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zastanawia cię dlaczego zakochana dziewczyna po zajściu w ciążę zaczyna nienawidzić facet, ze nie może przebywać z nim w jednym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moim zdaniem to twoja córka skrzywdziła tego faceta i stąd ta próba,masz potwora a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredna piętnastolatka omotała niewinnego prawie trzydziestolatka. Zastanów się proszę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze próbowała mu utrudnić kontakt z dzieckiem i nagadała o nim złe rzeczy wsród znajomych i stad ta próba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu, ale mi też się wydaje, że mógł ją zmusić do współżycia - jeżeli nie siłą, to psychicznie. Wielu facetów gra na emocjach i mówi swoim dziewczyną : jak mnie kochasz, to się ze mną prześpij. Być może wtedy coś do niego czuła i może chciała mu to udowodnić, ale kiedy to się stało coś w niej pękło i poczuła do niego wstręt, tak się bardzo często dzieje. Później dowiedziała się o ciąży i się załamała psychicznie... mogła przed Wami udawać, że wszystko jest ok, a po nocach płakać w poduszkę. Teraz minęło już dużo czasu, Twoja córka na pewno wiele rzeczy przemyślała i podjęła decyzję, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Może ona sama ten stosunek traktuje jako pewnego rodzaju gwałt i boli ją to do takiego stopnia, że nie może na niego patrzeć, a dziecko kocha bo w końcu sama go urodziła - a jak wiemy, małe dziecko niczemu winne nie jest. Nie masz innego wyjścia jak rozmowa z córką, myślę, że ona tego bardzo potrzebuje, ale nie potrafi się sama przed Tobą otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że jak córka nawet nie chce przebywać w jednym pokoju jak ojciec przychodzi dziecko odwiedzić to naprawdę musiał ja skrzywdzić, wykorzystać, może teraz żałuje a ona nie chce mu wybaczyć. Może jest zła że przez niego zaszła w ciążę. Spróbuj z nią porozmawiać. Ale nie namawiaj, żeby go odwiedzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ewidentnie toleruje tego faceta tylko ze względu na dziecko. I jak zakochana dziewczyna zachodzi w ciążę, kocha dziecko ale faceta od momentu ciąży unika jak ognia skojarzenia mam jak najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam już rozmawiać z córką wiele razy i na wiele sposobów ale ona nie chce mi tego wytłumaczyć co się stało między nimi, a on wydaje się być porządnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak od czasu znajomości z moją córką jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porządny facet, gdy ma 25 lat nie bzyka 16 letniej dziewczyn. Jeśli tak robi nie jest porządny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre że nie masz dobrego kontaktu z córką.Ja mam świetne relacje z córką, z synem również, czasami wcina się synowa, ale idzie to przeżyć. Skoro córka nie chce o tym rozmawiać, musiała doznać rozczarowanie.Nic nie dzieje się bez przyczyny.Nie zmuszaj córki żeby odwiedzała faceta w szpitalu.Pewnie wie co robi, Tobie radze nie wtrącać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to na pewno ją wykorzystał tak jak napisał gość 16.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zostawił ją z powodu ciąży i namawiał na aborcję.Teraz jak dziecko jest na świecie mógł zmienić zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej wątpię bo od początku ciąży o nią zabiegał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co kopiujesz temat który już tutaj był ? wiem bo udzielałam się w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego jego o to nie zapytałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z nim i on uważa, że córka sama go odtrąciła po tym jak zaszła w ciąże i że nie wydarzyło się między nic szczególnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sam nie rozumie jej zachowania i mówi, że kocha ją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz pieprzyć sie jej już nie chce, zaraz dorwie następnego gacha i będziesz miała kolejnego wnuka/się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka od tamtego czasu z nikim się nie spotykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje, że on wykorzystał Twoją córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe też że on ją wrobił w tą ciążę.Może chciał ją złapać na dziecko i poprzebijał gumki? W mojej rodzinie był taka akcja. Dziewczyna młoda, marzyła o studiach i dalszym rozwoju.On przed trzydziestką chciał koniecznie założyć rodzinę. Bał się też że ona wymieni go na młodszy model i postanowił wpakować ją w pieluchy. Poprzebijał prezerwatywy no i wpadła.Przyznał się do tego i jakież było jego zdziwienie gdy ona go rzuciła.Nie chciała na niego patrzeć. Do teraz z nim nie rozmawia a minęło 7 lat. Nie potrafi mu wybaczyć że zniszczył jej życie i plany na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierniczę, ale macie fantazję :O dorabiacie do prostej sprawy jakieś ideologie :O Dziewczyna jest młoda, odkochała się i nie chce widzieć typa. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkochać się, a czuć niechęć żeby kogoś w ogóle widzieć do takiego stopnia jak córka autorki to jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×