nocnik

Widac moj nad wiek rozwiniety,co niektorych ,nie wiem,boli ? Wolal na nocnik ,jak juz wczesniej pisalam,jak mial rok i 4 m- ce,ale on ogolnie wczesnie wszystko kumal,bo na poltora roku mowil pelnymi zdaniami,ze nuejeden trzylatek tak nie potrafi...to co ? Mialam go trzymac w pieluchach,bo niby nie rozumie ? Tak,tak....rozwoj dziecka sie klania....wiec skoro rozwiniety to trxeba dac dziecku szanse i tyle...bo to,ze mniej wiecej od 18 m-cy dziecko zalapuje,to nie znaczy,ze wczesniej jest to niemozliwe,bo jest !!!

I widać że można ;)

2 lata i 2 miesiące . Nauczyła sie w 5 dni . Wcześniej nigdy nie sadzałam na nocnik.

ale tu chyba nie jest mowa o wyjątkach a o ogóle... ja mam 6latka który od ponad roku zna tabliczkę mnożenia i co? idąc tokiem myślenia kilku pań z tego tematu powinnam wciskać wszystkim dookoła że skoro mój umie mnożyć to wszystkie 5latki tez powinny umieć bo to kwestia tylko cierpliwości... są dzieci "zdolne" w różnych sferach na różnym poziomie i w różnym wieku, mój syn jak pisałam od ok 5roku umie mnożyć, teraz też dzieli, a pieluchę pożegnał mając prawie 3 lata..

A ja ciekawa jestem ile trzylatkow za czasow tetrowych pieluch nie potrafilo korzystac z nocnika ;)

znam dziecko które ma 4,5 roku a kupę potrafi zrobić tylko do pieluchy. moim zdaniem skutek zbyt późnego odpieluchowania.

Zasady, porady i multum sprawdzonych sposobów na bezbolesie przesiadanie na nocnik znajdziecie tutaj :) http://dumnamama.pl/siadamy-na-nocniczek/

Moja ma 23 miesiace i kiedy widzi nocnik to jest histeria. Za wola ze robi siku czy kupę przed faktem ale na nocnik czy nakładkę nie da się posadzić, zablokuje wyprostowane nogi i koniec. Wiem, że umie juz kontrolować ale po prostu nie ma siły żeby na nocnik usiadła. A próbujemy odkąd skończyła 19 miesięcy. Bez pieluchy wstrzymuje długo ze później jest problem. Z synem poszło z dnia na dzień kiedy miał 2 lata. Zdjęłam pieluchy i po prostu zaczął załatwiać się na nocnik, a 3 miesiące później na sedes bez nakładki. I ani razu nie zaliczył wpadki nawet w nocy. Wiec jest to kwestia indywidualna. My dzielnie walczymy ale córka bardzo oporna.