Co sądzicie o takiej dziewczynie?

Takiej ktora bedac w dlugoletnim zwiazku wciaz nie jest zareczona? Do tego romansuje z kolegami swojego "faceta" z najblizszego grona. Oklamuje kazdego na swoj sposob i naiwnie mysli ze nic sie nie wydalo? Ciekawy jestem jakie to uczucie siedziec wspolnie przy wodce z facetami ktorzy juz dawno zdazyli ja skonsumowac. Granie "slodkiej idiotki"? Czy zwykla glupota? Probowalem jej wytlumaczyc jak jest ale odebrala to jako probe sklocenia jej miedzy jednym a drugim. Smiechy. Panowie podlaczcie sie do dyskusji. Kuriozum jak szlag i troche szkoda jak nic do takiej nie dochodzi. Mimo bezinteresownej przyslugi. W luznym tlumaczeniu. Warto mowic prawde? Ot tak z czystej empatii?

Podziwiamy ją. Jest wspaniała, cudowna i wręcz nieziemska.

Czemu?

To ironia. Kobieta ma faceta a romansuje z innymi i Ty pytasz co my o niej sądzimy. Bez sensu

Zawsze tak odpowiadasz? W takim razie rozwin ta mysl temu ma posluzyc temat. Bo w tej chwili widze ciebie jak takiego niedorozwinietego chlopca z jezykiem na wierzchu. Daaaa to bezsensu je.

Nadstawiam ucho i nie moge doczekac sie odpowiedzi ale najwyrazniej nastepny pantofel sie trafil. Bez jajec. :)

też tak będę;) myślę o niej, że niezła z niej zgrywuska:D

Milcz. Kobiety nie maja tutaj glosu. Chce sie przekonac ilu frajerow przesiaduje na tym forum.

uważam, że jest fajna, nie daje swojemu facetowi zrobić z tego rzeczy, umie się bawić, to pewnie fajna i atrakcyjna dziewczyna, czyli prymitywne kobiety z kafe jej pewnie nienawidzą;)

I ilu patologicznych analfabetow ktorzy nie potrafia wyrazic mysli slowami. Co nie? Panowie?

*z siebie rzeczy

Uwazasz ze jestes fajna. Wpadlas na to sama? Zaskoczka.

Broken,zamilcz:D.

nie, będę pisać, bo to temat o mnie z przyszłości:) chcę duuuużo facetów, partnera, kochanka, męża i przyjaciela i będę się multi-przytulać:)

W sumie pisz broken. Smieszny masz nick. Wzbudzasz seks z litosci. Oj ja taka biedna.

Jak nazwalabys siebie w takiej sytuacji jaka opisalem? Sproboj mi to wytlumaczyc.

ok, poinformowałaś nas o tym, że zamierzasz być zdradzającą kur/wą ukrywającą to przed partnerem (choć chyba tylko desperat będzie cię chciał) a teraz możesz spiertalać z tą swoją monotonną gadką

ok, poinformowałaś nas o tym, że zamierzasz być zdradzającą kur/wą ukrywającą to przed partnerem (choć chyba tylko desperat będzie cię chciał) a teraz możesz spiertalać z tą swoją monotonną gadką x tak reagujesz na opis fajnej przytulającej się istotki HETERO:D pewnie masz brzydki ryj.

kurwą jest Twoja matka co najwyżej, czy owe rzemiosło jest dziedziczone w Waszej rodzinie?:D

Kurde wrocmy do meritum sprawy.

Jak nazwalabys siebie w takiej sytuacji jaka opisalem? Sproboj mi to wytlumaczyc. x normalnie, dziewczyną korzystającą z życia. zadam Wam dwa pytania. skupić mózgi 1) czy seks jest zły? 2) czy partner nie powinien się cieszyć z tego, że ona sobie zjadła coś smacznego albo przytuliiła do fajnego torsu skoro ją KOCHA?:D

rozumiem, że jak będę w zwązku to mam pytać partnera również czy wolno mi jeść truskawki, bo przecież jeśli coś jest dla mnie przyjęte jest w związku zakazane.

Przed oczami mam wywiad Cejrowskiego z Frytka. Zatem "kobieta wyzwolona". Ok skad wiec wzial sie smiech publicznosci? No jak to jest? Bo na przyklad ja jako facet nie chcialbym byc traktowany jako ktos "prosty" albo "latwy" a ty?

*przyjemne

t? Bo na przyklad ja jako facet nie chcialbym byc traktowany jako ktos "prosty" albo "latwy" a ty? x pewnie chcesz mieć wierną sukę, ok, tylko POWIEDZ jej najpierw, że ma być wierną suką, nie kłam, że kochasz i chcesz, żeby było jej przyjemnie np. z innymi facetami nie bardzo wiem o jakim wywiadzie mówisz.

Upne temat za 2 godzinki niestety musze bo goscie przyszli a jak nie to jutro. Nie mysl sobie ze mi zabraklo jezyka w gebie. Tyle.

Nie mysl sobie ze mi zabraklo jezyka w gebie. Tyle. x to do mnie?:D

durna kur/wo won stąd. nie obchodzą nikogo twoje herezje.

fajna? hahahaha ty obok fajnej nawet nie stałaś kretynko. takiemu babsztylowi jak ty to mógłbym co najwyżej w durny ryj zaj/ebać.

fajna? hahahaha ty obok fajnej nawet nie stałaś kretynko. takiemu babsztylowi jak ty to mógłbym co najwyżej w durny ryj zaj/ebać. x nie zazdroszczę życia Twojej dziewusze:D fajna gra wstępna: D