Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak zachowuje się jak tyran

Polecane posty

Gość gość

Dobry wieczór. Mój chłopak zachowuje się jak tyran. Myśli, że go oszukuje, śledzi mnie, czyta smsy, maile, pokasował moich znajomych z fb, zabrania mi wchodzić na ten portal, przeszukuje mi usunięte pliki na komputerze... Dosyć tego mam.... Ostatnio posądził mnie nawet, że usuwam przelewy z historii mojego konta! Moja mama przez przypadek zniszczyła zasilacz z moje laptopa (zasilacz spadł niefortunnie ze schodów), kazała mi zamówić nowy, a ona pokryje koszty. Zamówiłam zasilacz z mojego allegro, mama zapłaciła. Mój chłopak był wielce niezadowolony, że JA wydaje pieniądze na takie "głupoty", na nic były tłumaczenia że to moja mama zapłaciła, ponieważ to jej spadł. On myśli, że jestem uzależniona od komputera - o ile 1-1,5h dziennie na komputerze można nazwać uzależnieniem. Bardziej skłaniam się ku temu, że w swojej zazdrości myśli, że umawiam się z kimś, piszę wiadomości co jest totalną nieprawdą. W przypływie totalnej złości pokazałam mu historię przelewów i kazałam przeprosić. A co on na to? Że usunęłam ten przelew z historii... Powoli już nie mam siły na niego... Traktuje mnie jak niewolnicę, jak swoją własność. Chce, bym odcięła się od znajomych, próbuje w jakiś sposób odciąć mi dostęp do nich - kasowanie znajomych, sprawdzanie smsów itp... A najlepsze to jest to, że jest on zwykłym chłopakiem z sąsiedztwa, żaden przystojniak, wyrywacz... Raczej osoba skryta, małomówna... Dopiero w moim towarzystwie wychodzi z niego "diabeł". Dodam jeszcze że nigdy go nie zdradziłam, nie dałam powodów do zazdrości. On ma 26 lat, ja 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go, ale już powoli nie wytrzymuje tych jego ciągłych podejrzeń. Wg niego kłamstwem jest, gdy wymieniam z koleżanką smsy, a nie powiem mu, że to robię! I później wypomina mi w kłótniach, że go "okłamuje" i jak on ma mi zaufać jak ja go okłamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij go w doopsko no chyba że ci tak wygodnie to się nam nie żal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już coraz częściej myślę o rozstaniu, ale właśnie potrzebuję jakiegoś :impulsu", utwierdzenia mnie w przekonaniu, że to nie ja robię źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem, dlaczego Ty sie chlopakowi tlumaczysz, jak wydajesz wlasne pieniądze?na glowe upadlaś? a zazdrosc to nic dobrego, juz ci żle, z biegiem czasu ograniczy ci rodzine i znajomych, bedzie coraz gorzej! uciekaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie zachowuje sie jak on jest tyranem, ma problemy z psychiką!!! bedzie jeszcze gorzej, to juz podchodzi pod paranoję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychopata :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wiele razy mówiłam mu, że jego zachowanie nie jest normalne, że ma wziąć się za siebie - bez żadnego rezultatu. Boli mnie jego zachowanie, ponieważ na początku związku nie był taki. A na moje pytanie, czemu dopiero od jakiegoś czasu tak jest, odpowiedział: "jakbym się wcześniej tak zachowywał, to byś się ze mną nie związała", także on ma świadomość że jego zachowanie nie jest normalne.. Ale nic z tym nie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego on ma coś z tym zrobić skoro jemu tak dobrze? to że to idiota to jedno ale o wiele gorzej świadczy to o Tobie, ze sie z kims takim prowadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynoi, zostając z nim to ty sobie niszczysz życie, nie my... bo skoro nic z tym nie robisz, a wszysxy ci mówiąże cos nie halo to ty cyba myslałasże będziemy cię pocieszać,że to ty ta zła a onideał , a tu- zonk... ni to kombinuj, kombinuj, jak tu dalej z nim byc i udawac że ci dobrze.. u mnie po jednej takiej aferze o nic wyleciałby na kopach a to rządzenie sie cudzymi( twoimi, a nie jego ) pieniędzmi to juz szczyty. Może niech cie przywiąze do kaloryfera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej zakończ to. bo skończysz tak jak ja ze swoim i będziesz bardzo tego żałowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×