Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak się zachować po rozstaniu?

Polecane posty

Gość gość

Hej :) Piszę bo nie wiem jak się zachować w obecnej sytuacji. Przez kilka lat kolegowałam się z pewnym chłopakiem z pracy. Nawet się trochę przyjaźniliśmy. Wiedziałam, jak my wszyscy, że miał kłopoty w związku. W końcu podjął decyzję o rozstaniu. W tym czasie zaczął bardzo zabiegać o moje względy. I po kilku miesiącach udało mu się. Zaczęliśmy się spotykać. Po trzech miesiącach z dnia na dzień stwierdził że on nie jest gotowy na związek ale lubi mnie i chce być ze mną. Ja byłam głupia i łudziłam się że z czasem to się przerodzi w coś poważniejszego. W końcu, myślałam sobie kilka lat przyjaźni musi dla niego coś znaczyć. Odszedł gdy tylko dała o sobie znać jego ex. Nawet nie musiała bardzo prosić. Po prostu będąc ze mną w mieszkaniu, gdy zadzwoniła, wyszedł rankiem mówiąc że musi coś tam załatwić. Już nie wrócił. Ne odzywał potem długo. Wysłałąm chyba ze dwie wiadomości ale nie odp. Na fb ignorował mnie. W pracy unikał. Potem z mojej inicjatywy doszło do spotkania. Powiedział że nie wrócił do ex (ale z nią zamieszkał) tylko potrzebował czasu wolnego dla siebie, a ja rozczarowałam go bo byłam zbyt...chłodna w stosunku do niego...również w sferze intymnej, a on na tym etapie oczekiwał czegoś więcej. I bądźmy przyjaciółmi, ale gdybym ja chciała coś więcej to byłabym dla niego tylko zabawką w tym momencie. Szczęka mi opadła tak że nawet się zgodziłam na tą przyjaźń. Jednak po paru dniach w pracy zauważyłam że znów zaczyna mnie podrywać, choć ja wiedziałam już że mieszka z nią. Chciał żebyśmy wyszli gdzieś jak kumple, bo ona wychodzić nie lubi. Nie zgodziłam się. Poszłam z koleżankami na imprezę, niestety przesadziłam z alkoholem i napisałam mu co o nim myślę. On się wyparł wszystkiego i powiedział że co ja chcę skoro on jest sam, i tylko chce mieć trochę czasu dla siebie. W pracy ignorowałam go i nadal to robię. Wkurzył się i wtedy oficjalnie zaczął przyznawać się do powrotu do swojej eks. Tylko ja nie wiem już jak się zachowywać. Spotykamy się dość często, ja go ignoruję, on mnie. Czasem muszę z nim gadać, to staram się nie fochać, ale on wie że robię to z musu. Może ktoś ma jakąś radę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja musisz z nim rozmawiać to rozmawiaj normalnie, nie oschle ale i nie entuzjastycznie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestresowanaa
Oszukał cię... Nie powinnaś mu więcej ulegać :( Ale spróbuj romawiać z nim stopniowo coraz normalniej, a gdy spyta cię czy ci przeszło już i zacznie kolejny raz cię podrywać, to powiedz mu szczerze - ale spokojnie - że spieprzył waszą przyjaźń (jak i związek), więc niech nie liczy na to, że kolejny raz za nim będziesz latać :) Taka moja opinia, ale jak nie chcesz to nie musisz z niej korzystać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skorzystam, czemu nie... kurna tylko to tak boli, że tu kogoś lubisz, szanujesz, potem dajesz się omamić czułym słówkom, a potem musisz powiedzieć bye-bye :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×