Blagam pomozcie zmienny facet

Doradzcie mi prosze Napisze w wielkim skrocie Mam przerwe prawie 2 tygodniowa ze swoim chlopakiem. Ogolnie chodzilo o to zeby zatesknil itd..Kiedy bylam u niego to mowil ze tego nie chce ze to sensu nie ma ze on tego nie czuje..ale stanelo na przerwie. Zostalam u niego do rana, odrazu napisze ze sexu nie bylo nawet nie probowal. Cala noc mnie tulil ..rano kiedy wstalam i robilam sniadanie bylo mi troche lepiej i czulam sie silniejsza..On to auwazyl moja mine..widzial ze juz nie placze ze jestem jakas inna..Zaczal przytulac calowac, pytal sie czemu taka jestem, stwierdzil nawet ze on by chyba tak jednak nie potrsfil sie rozstac i juz nie widziec itp. Pozbieralam od niego swoje rzeczy, on bedac w lazience zauwazyl ze wzielam swoje kosmetyki z polki. Zapytal sie czemu je pozbieralam ze przeciez tu wroce. (my nie mieszkamy razem ale mialam tam swoje rzecze) Kolo samochodu kiedy mnie odprowadzal ja powiedzialam specjalnie TO ZEGNAJ a on na to zebym tak nie mowila i ze DO ZOBACZENIA. Wrocilam do domu . Tego samego dnia pisal jeszcze ze mu mnie brakuje..a dzien wczesniej rozstawac sie chcial...Mamy przerwe do moich urodzin ktore sa w niedziele. On przez caly tenczas albo cos napisze albo zadzwoni ogolnie nie bylo dnia bez kontaktu i to z jego wlacznie strony, ja sie pierwsza nie odzywam. I teraz moje pytanie..Czy jesli nie zobaczymy sie w moje urodziny nie spotkamy sie wtedy bedzie to oznaczalo ze mu na mnie calkiem nie zalezy?:(

Ja Ci pomogę. Czary mary abra kadabra facecie nie bądź zmienny!

to nie jest smieszne

doradzi ktos?

Mysle ze to beda Twoje najlepsze urodziny ;) Chlopak ma problem z okresleniem uczuc, moze sie zagubil i gdy zobaczyl ze nie robisz mu z tego powodu sceny... tez tak mialam. Nawet nie dawno. I wiem ze jak facet cos mowi i robi sam z siebie, to tak jest. Tylko ze ja mojemu juz nie ufam... mielismy tak dwa razy. Nie ufam mu bo bardzo mnie tym skrzywdzil mowiac czy nie wie ze kocha. Nie mowie mu tego :/ ale cierpie i on to widzi.

A nawet dodam ze ja mam urodziny za tydzien (20.09) i on wyjezdza na wyjazd integracujny... bo chcial gdzies wyjechac. Jesli ktos tu ma pecha, to ja kochana:* :( Ciekawe czy chociaz zadzwoni. I jak takiemu ufac :/

On jest zmienny nieprzewidywalny, dlatego boje sie ze sie np nie zobaczymy...ze cos sciemni ze nie moze. Odpowie mi ktos na pytanie?czy jesli nie spotkamy sie w moje ur tzn ze mam sobie dac z nim spokuj?

idiota i tyle ;p jak na moje oko typowa zagrywka faceta, olejesz to bedzie latal jak piesek.

No przeciez to przerwa. Po niej ustalacie ze to jednak nie to, badz ze zyc bez siebie nie mozecie. Ale raczej watpie by olal...

Boje sie niedzieli...Bolalloby gdybysmy sie nie spotkali bo to moje urodziny i wie ze zamiast sie cieszyc to bede pewnie ryczala.. Dla mnie byloby to jednoznaczne z koncem:( Przez ta przerwe albo napisze codziennie smsa jakiergos albo zadzwoni wiec dla mnie to by bylo jak dozynanie konajacego....

d**ek

wypowie sie ktos jeszcze?

"Mam przerwe prawie 2 tygodniowa ze swoim chlopakiem. Ogolnie chodzilo o to zeby zatesknil itd.." x mam nadzieję, że uczysz się na błedach i więcej nie zrobisz czegoś tak głupiego... przerwa żeby zatęsknił??? :) jak tak stawiasz sprawę to licz sie z tym, że nie zatęskni ale na to jesteś przygotowana skoro stosujesz takie gówniarskie zagrywki prawda? problemy w związku rozwiązuje sie inaczej a jak druga strona nie przejawia chęci to do widzenia, na moje oko facetowi juz na Tobie nie zależy i nawet jak sie manipulant odezwie, ze "tęskni" to oznacza, ze żadna nowa nie pojawiła się na horyzoncie a że Ty przylecisz jak głupia to będzie korzystał dopóki nie znajdzie nowej

On wtedy chcial sie rozstac, ja w akcie rozpaczy zaproponowalam przerwe.on sie zgodzil...I jeszcze tego samego wievczoru tulil, cala nic to samo. Rano jak pisalam stwierdzil ze on by chyba tak nie potrafil sie rozstac,..i zachowywal sie nagle w druga strone..Mamy przerwe do niedzieli przy czym jak pisalam codziennie jakis kontakt byl z jrgo str. Boje sie jak holera tych urodzin...ze je cale przeplacze:(

Oczywiscie, że jest kontakt z jego strony. Boi sie ze mu zabawka ucieknie i jak go najdzie ochota na seks to kogo wykorzysta? Nie daj sie nabierac na te jego durne teksty. Samo to, ze on nie wie bla bla powinno Ci wystarczyc do odejscia.

u mnie coś takiego zawsze kończyło się szczęśliwym powrotem która strona nie zaczynała takiej sytuacji

dzis jeszcze cisza:(

;(

olej dziada

pomoze ktos?:(

halo

Mam bardzo podobny problem z facetem, jest strasznie niestabilny emocjonalnie, raz kocha, innym razem jest zimny i nie wie co czuje.. :( Ciągle nie dotrzymuje obietnic, mowi ze np. zadzwoni i nie dzwoni albo ze się wtedy i wtedy spotkamy, a potem o tym "zapomina". Nie wiem już jak na to reagować i jak z nim rozmawiać. Może cię to pocieszy, że nie ty jedna masz taki problem ze zmiennym facetem.

Dzis sie do mnie pierwszy raz nie odezwal podczas tej przerwy:( boje sie ze urodzin nie spedzimy razem...a dalam sobie taka granice do niedzieli ze jesli nic nie zrobi tzn ze mu wcale nie zalezy....i sie boje:( Dlugo jestes ze swoim? jak to wytrzymujesz?:(

Jestem z nim półtora roku, on od jakiegoś czasu ma takiego zmienne nastroje. Serce mi pęka, jak znowu czuję, że robi się zimny i zdystansowany, ale co mogę poradzić :( On jest DDA i być może dlatego ma problemy z emocjami. Albo po prostu mu na mnie nie zależy... :( Jeśli chodzi o ciebie, to wydaje mi się, że facet nie przemilczy twoich urodzin, na pewno chociaż złoży ci zyczenia, bo gdyby się nie odezwał, to byłoby zwyczajnie bezczelne i chamskie z jego strony. Wtedy spokojnie mogłabyś założyć, że mu nie zależy. No i tak w ogole wszystkiego najlepszego, masz dobry znak zodiaku - wszystkie panny są fajne :)

dzieki:( ale mi wcale nie do smiechu.. Nie odezwal sie wczoraj wcale..a to dziwne bo coziennie sie odzywal..albo napisal sms albo zadzwonil a wczoraqj byla pierwszy dzien cisza...znam go .nawet glupiego dobranoc nie bylo....Boje sie ze cos jest nie tak....

?

ale jesteś głupia wy w ogóle jesteście głupie i po co ci twoje gierki były ? to nic nie pomorze a zaszkodzi co najwyżej

To nie sa gierki! On sie chcial rozstac wiec zaproponowalam 2 tyg zeby zatesknil i zeby sobie przemyslal wszystko. Odzywal sie codziennie przez te dni a wczoraj cisza......dlatego sie stresuje

No, najwyraźniej przemyślał sobie wszystko :D

tylko ze jeszcze dzien wczesniej sam dzwonil pisal