Zdecydować się na trzecie dziecko czy już lepiej nie.. pomocy

Witam. Już do 2 lat marzy mi się trzecie dziecko. Mam juz w domu dwóch nastolatkow. 15 letnia corke i 12 letniego syna. Chce trzecie dziecko ale wiadomo boje sie. Mam 37 lat i nie wiam czy nie będzie komplikacji. Jestem na siłach mam nawet koleżankę która rodziła corke w późnym wieku a pomimo tego dziewczynka jest zdrowa. Nie wiem co robić. Pracę mam mąż też ma. Proszę Poradzcie. Są tu mamy które rodziły około 40 ?

jeżeli nie kochasz dzieci bardziej od męża, tylko inaczej, to oznacza, ze powinnas sie zdecydować. w innym razie większej patologii juz nie trzeba niż ta, co już jest

oczywiście że się decydować takie małe dziecko doda ci tylko sił i chęci do zycia, szczególnie że masz już prawie dorosłe dzieci....za kilka lat wyfruną ci z gniazda i zostaniesz sama, niby młoda ale bedziesz się czuła staro.... pozostanie ci tylko czekać na wnuki. nawet się nie zastanawiaj tylko jak pragniecie dziecka to działajcie :) 37 lat w dzisiejszych czasach to normalny wiek na dziecko, nikogo to nie szokuje.

co to znaczy, że zostanie sama? jesli chcesz miec dziekco, by nie musieć konfrontować się z rzeczywistościa, to nie mniej o tym, czy jesteś sama czy nie decyduje coś innego niż dzieci

o jezu ,nigdy w życiu.drugie rodzilam w wieku 33lat,w domu juz był nastolatek i odradzam każdemu.siły juz nie te,wstawanie w nocy hard core.wez sobie na 2 dni niemowlaka znajomych i wtedy podejmij decyzję.

A ja bym sie nie zdecydowała. Mam 28 lat. Planowalam 2 dzieci. 3 lata temu urodził sie synek. A 3 miesiace temu BLIZNIACZKI. Dziękuje Bogu ze zdrowe i ze nie trojaczki. Uważaj bo plany nie zawsze sie sprawdzają. Lepiej nie ryzykować. Kiedy jest dobrze to lepiej nie przedobrzyc.

37 to normalny wiek?ja na zebraniu u mojego 7 latka czułam się jak star****,bo tam matki 25-28 ,a ja 40 stka.

ja tylko zcekam aż moje dzieci wyfruną od nas.po grzyba c***ałetający sie dzieciak wtedy.masz święty spokój i wyj****e na wszystko.robisz co chces.boże co to za durny pomysł żeby zapełniac sobie czas kolejnym dzieckiem.dzieci pójda w swiat a ty masz wtedy luz.wstajesz kiedy chcesz ,robisz co chcesz.wyjezdżasz z mężem na spontaniczne wypady.naprawde chcesz to zamienic na uganianie sie za kolejnym dzieciakiem?

Teraz masz czas dla meza dla siebie :) nie psuj tego wrzeszczacym bębnem :)

Jak byś mi z ust wyjela. Ja tylko czekam tego wieku by doznac ponownie odrobine wolności a nie myśleć jeszcze o powiększaniu rodziny. I tak juz wystarczająco dużej.

37 to normalny wiek?ja na zebraniu u mojego 7 latka czułam się jak star****,bo tam matki 25-28 ,a ja 40 stka. x no te weź sie za siebie dzisiaj niejedna 40 tka wygląda lepiej niż 20 tka :)

Właśnie chodzi o to że gdy dziecko pójdzie do przedszkola będę po 40. Chociaż znam parę takich osób. Boję się także że może być to ciaza mnoga która była już w dalekiej mojej rodzinie. A jeśli chodzi o wstawanie w nocy i inne tego typu sprawy to nie jest mi obce. Zajmowałam się 3 tygodiowym synkiem siostry. Dziekuje wam za odpowiedzi chociaż nie są do końca jasne.

Ja mam 17 letniego syna 14 letnią córkę i 2 letnią córkę więc też ostatnie dziecko było późno. Obecnie mam 35 lat.

ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 33 lat, drugie 37, trzecie w wieku 40 lat. aktualnie najmłodsze ma 4 miesiące, dzieci zdrowe a ja mega szczęśliwa. Rodziłam naturalnie, bez komplikacji.

ja mam 37 i dopiero sie o pierwsze staram, dobrze , ze nie mieszkam w Pl bo tam dzieci trzeba do 25 roku zycia urodzić

ja mam 40 lat, syna w przedszkolu i nie czuję się na zebraniu dziwnie. Nie przesadzajcie, różni są rodzice tzn w różnym wieku. Jest kilka matek ok 40 tki, baa nawet przychodzi czasem taki ojciec co już na prawdę na dziadka wygląda... i co ztego? jego spawa. mnie bardziej szokują nastolatki matki.

Nie trzeba ale o wiele bezpieczniej jednak.

ja bym się na twoim miejscu nawet nie zastanawiała.

nie mówcie mi ze 40 stka ma tyle siły co 20 latka.przy pierwszym dziecku urodzonym w ieku 21 lat mogłam góry przenosić,studiowac i śc na impreze i do pracy.a teraz- w zyciu nigdy,samo podwiezienie do szkoły i z powrotem do domu sprawia że nic więcej mi sie nie chce.teraz wole poczytac dobra książkę,obejrzec fajny film niż dymac po plachach zabaw.i jakos nie widziałm 40 latki smigajacej na deskorolce,a 20 stki owszem.

a co mąż na to autorko?

ale problem OCZYWIŚCIE!

a ja mam prawie 40 lat i czuję się super jestem nawet lepiej zorganizowana niz w wieku 20 lat, mam wprawę w gotowaniu, pieczeniu, nie stoje cały dzien przy garach a obiad jest codziennie. mam ustabilizowaną syt materialną,zawodową, teraz jakbym miała dziecko byłabym spokojna o pracę, kasę, mieszkanie. A fizycznie nie widzę różnicy między 20tką.

samo podwiezienie do szkoły i z powrotem do domu sprawia że nic więcej mi sie nie chce. x matko z córka!!! piszesz jakbyś miała z 80tkę :)

samo podwiezienie do szkoły i z powrotem do domu sprawia że nic więcej mi sie nie chce. x ale to nie jest normalne, to lenistwo, nadwaga i nieszczęśliwe życie. I wieku 19 lat może się nic nie chcieć.

bo równiez pracuje w systemie zmianowym.ja bym sie nie zdecydowała.autorka oczywiście zrobi jak zechce.w wieku 40 lat to chyba czas na wnuczkia nie na rodzenie kolejnych dzieci.

włąsnie że szczęsliwe zycie,żąłuję tylko żę nie zdecydowałam sie na drugie dziecko duz duzo wczesniej. tak tak ,wiem tutaj wszystkie 40 stki sa zgrabne maja kilka fakultetów,dobra prace,zarabiaja krocie ,biegaja z dzieckiem na place zabaw etc.

Ja też zastanawiam się nad dzieckiem, a mam 37 lat i podobne obawy. Nawet nie wiem co się zemną dzieje mam dwóch synów 15 i 8 lat, męża dom i pracę. Co prawda mamy kredyt na dom, ale radzimy sobie bardzo dobrze. I właściwie wszystko jest super ale cały czas i ostatnio coraz bardziej intensywnie myślę o 3dziecku. Boję się bardzo i o to żeby było zdrowe i o to czy dam radę i tez o finanse. Ale co dnia wraca do mnie ta myśl trzecie dziecko. Co robić

Hej :) Mam 38 lat. Mamy z mężem dwójkę dzieci córkę 16 lat i syna 11. Od pewnego czasu myślimy o trzecim dziecku. W końcu to już ostatni dzwonek. I ja i mąż mamy stałe prace, dom itd. Na wakacjach się trochę " postaraliśmy" ale nic z tego nie wyszło. No i teraz naszły mnie wątpliwości, czy nie jest na to za późno, jak myślicie?

W tym miesiącu kończę 40 lat 5 miesięcy temu urodzilam drugie dziecko gdybym miala wybór miałabym dzieci 10 lat wcześniej ale miałam, bo mojego męża poznałam późno.

Aha podziwiam kobiety, które chcą mieć więcej niż 2 dzieci...