zrobiłam coś strasznego

zrobiłam coś strasznego, niedawno poznałam chłopaka na internecie, w którym się zauroczyłam bardzo mocno, mimo tego,ze dlugo sie nie znamy bardzo mi na nim zalezy. Podał mi swoje imie i nie wytrzymałam i z ciekawosci weszlam na jego facebooka, zobaczyłam tam, ze ma córke, o której nic mi nie mówił. On ma 26 lat dopiero, tak więc, pewnie musiał wczesniej zostac ojcem. Nie wiem co mam robic teraz czy powiedziec mu o tym, że wiem, czuje sie strasznie głupioo.. z tym, ze sie dowiedziałam w taki sposób.. Narazie jestem w szoku i w ogóle nie wiem co mam myślec ale znamy sie zbyt krótko i zrozumiałe że mi nie powiedział. Co robic?

Tak przeproś go za to jeszcze że wiesz że ma żonę i że umawia się z kilkoma innymi, na kolanach to zrób i połknij niedobra dziewucho :P

Ale on to dziecko, ma chyba z przeszłego związku, wymieniliśmy raptem kilka wiaodmości wiec nie mam do niego pretensji że mi o tym nie powiedział, wymieniliśmy raptem kilka wiadomości

Nie ma chyba żony, ale czy on mi wybaczy moją krnąbrność i dociekliwość? ...na kolanach to i tak robię

Jak nie ma żony to się pochlastaj żyletką za to że się dowiedziałaś o dziecku :P

Może macie racje..ale moze on chciał mi powiedzie, ale późńej dopiero. Z opisu wynikało, że ma sporadyczny z nią kontakt, boże nie wiem co mam myślec, chyba nie bardzo to tez do mnie doceira jeszcze.

Czy moze sie wypowiedzie ktoś rozsądny? Może głupia moja reacja, ale jak zobaczyłam to zdjecie to mnie tak ze serce ścisnęło i głupio mi sie zrobiło , że to zobaczyłam.

Prosze: Nie zrobilas nic strasznego. To naturalne, ze gdy kogos poznajemy i wiazemy z nim jakies nadzieje, to jestesmy ciekawi jego zycia, dlatego szperamy na fb i ig, rozpytujemy wsrod znajomych. Bardzo dobrze, ze to zrobilas. Dzieki temu nie angazujesz sie w te relacje calkiem w ciemno. Teraz wiesz, ze ma corke = byl w jakims powazniejszym zwiazku, a moze nadal jest. Masz czas przemyslec, czy angazowac sie bardziej i wziac go z calym "dobrodziejstwem inwentarza" (jesli dalej bedziecie sie miec ku sobie) czy go sobie odpuscic. Pamietaj, ze jesli bierzesz faceta z dzieckiem, to w Twoim zyciu juz zawsze w tle bedzie matka tego dziecka, a to zwykle nie jest przyjemne. Przede wszystkim jednak misisz dowiedziec sie, czy on czasem nie gra na dwa fronty. Pokieruj rozmowa tak, zeby wprost zapytac o to, czy ma zone. Moze byc wiadomosc tekstowa, nawet lepiej, bedziesz moec dowod czarno na bialym w razie wu. 

PS To temat sprzed kilku lat, ale niewazne. Takie rozkminy teoretyczne czesto pomagaja ludziom w aktualnych sytuacjach. Warto czytac rozne watki i dyskusje, to pomaga w rozwiazywaniu wlasnych problemow.

2 minuty temu, Gość ktos rozsadny napisał:

Prosze: Nie zrobilas nic strasznego. To naturalne, ze gdy kogos poznajemy i wiazemy z nim jakies nadzieje, to jestesmy ciekawi jego zycia, dlatego szperamy na fb i ig, rozpytujemy wsrod znajomych. Bardzo dobrze, ze to zrobilas. Dzieki temu nie angazujesz sie w te relacje calkiem w ciemno. Teraz wiesz, ze ma corke = byl w jakims powazniejszym zwiazku, a moze nadal jest. Masz czas przemyslec, czy angazowac sie bardziej i wziac go z calym "dobrodziejstwem inwentarza" (jesli dalej bedziecie sie miec ku sobie) czy go sobie odpuscic. Pamietaj, ze jesli bierzesz faceta z dzieckiem, to w Twoim zyciu juz zawsze w tle bedzie matka tego dziecka, a to zwykle nie jest przyjemne. Przede wszystkim jednak misisz dowiedziec sie, czy on czasem nie gra na dwa fronty. Pokieruj rozmowa tak, zeby wprost zapytac o to, czy ma zone. Moze byc wiadomosc tekstowa, nawet lepiej, bedziesz moec dowod czarno na bialym w razie wu. 

Nie widzisz z którego roku jest watek ? Przez 5 lat ona już może być mężatka z dwojgiem dzieci.

2 minuty temu, Gość ktos rozsadny napisał:

PS To temat sprzed kilku lat, ale niewazne. Takie rozkminy teoretyczne czesto pomagaja ludziom w aktualnych sytuacjach. Warto czytac rozne watki i dyskusje, to pomaga w rozwiazywaniu wlasnych problemow.

A ty jesteś od tego żeby reklamy się wyswietlaly ?