Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam kolezanke ktora zostawia 5 letniego przedszkolaka na swietlicy

Polecane posty

Gość gość

od 8 do12 jest w przedszkolu a do 16 na switlicy bo pracuje w naprawde h/ujowej pracy gdzie zarabia grosze. Przy czym czesto sie chwali jak sie im z mezem dobrze powodzi. Pytalam czy jej nie zal tak malego dziecka ktore tak dlugo siedzi samo na switlicy czasem z gimnazjalistami ktorzy wiadomo jacy sa. Ona twierdzi, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo- zwłaszcza , że gimnazjaliści nie siedzą na świetlicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest zadne prowo. nasza szkola to jednoczesnie przedszkole szk podstawowa gimnazjum Wszystko jest w jednym budynku , oczywiscie kazdy ma do dyspozycji oddzielna czesc sszkoly [przedszkolakinie maja kontaku z np gimnazjum ale problem jest wtedy kiedy ida na swietlice bo ta jest dla wszytskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie widziałam gimnazjalisty, który siedziałby na świetlicy, ale ok, zakładając że i takie cuda dzieją się w przyrodzie to co, według ciebie, powinna zrobić koleżanka, pracę rzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole nie ma nigdy świetlicy to tak po pierwsze, jak już to zerówka szkolna. No a po drugie to pokaż mi gimnazjalistę który siedzi w świetlicy? Po co niby miał by tam być zamiast iść do domu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na jej miejscu bym rzucila i zabierala dziecko z przedszkola o ludzkiej porze a nie po 8 h :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas sa tacy ktorzy czekaja na rodzicow ktorzy jada z pracy i ch zabieraja samochodem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorko sama sobie przeczysz. Napisałaś, że jest to zespół szkół w którym jest również przedszkole, a w takim wypadku zerówka musi być w przedszkolu a nie w szkole. A w takim wypadku dziecko nie musi siedzieć w świetlicy bo przedszkole jest co najmniej do 17 otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas nie ma świetlicy dla dzieci przedszkolnych i zerówkowych ;) A gimnazjum też przesiaduje w świetlicy :D - przynajmniej w tej "mojej" ;) W każdym razie cóż skoro koleżanka uważa że świetlica jest lepsza niż zatrudnienie opiekunki to jej sprawa. Ja bym tak nie zrobiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeszcze nie widziałam gimnazjalisty, który siedziałby na świetlicy" To mało widziałaś:) Są gimnazja ze świetlicą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgsg
U nas to normalne. Moja córa i jej koleżanka mają po pięć lat, są w zerówce i po zajęciach idą do świetlicy. Obie odbieramy około 16-tej. Mam rzucić pracę? A kto mnie przygarnie wraz z rodziną gdy tym razem komornikowi uda się licytacja? Raz już to przerabiałam. Poza tym nie mam jakiejś ciumci tylko córę która nigdy w przedszkolu ani w szkole nie płakała, a teraz cieszy się że idzie do świetlicy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×