Mój facet postanowił zostać kulturystą. Jestem zdruzgotana

:(

Gratuluję góry mięśni :)

i góra sterydów, bo bez tego się nie da :)

Mój za to, jakiś rok temu, całkiem na poważnie ubzdurał sobie, że chce zostać zapaśnikiem sumo : ) Całe szczęście go od tego odwiodłam : )

A mój stwierdził, że będzie gwiazdą chińskiego baletu :( Mam nadzieję, że mu przejdzie.

Wiersz z serii sterydy w burakach, tom IX Miesnie prezy, potem tryska To moj chlopak, kulturysta! Od oliwki sliski caly Wszystkie panny by go braly Na silowni zycie spedza A w sypialni bida, nedza... Na pieszczoty nie ma sily Bo odżywki chec zabily... Jest pozytyw! Posciel czysta! To moj chlopak, kulturysta...

Mój sobie ubzdurał że zostanie zawodowym mineciarzem i non stop na mnie trenuje, ale nie zamierzam go od tego odwodzić :P

Jeśli tylko nie popadnie w sterydy, to zdecydowanie same zalety:) Niestety dziś mało jest facetów na tyle zorganizowanych i z silną wolą, aby pracować nad swoją sylwetką bez wspomagaczy. Mój chłopak na przykład już prawie 10 lat trenuje kulturystykę i powiem Wam, że te mięśnie są po prostu cudowne i nie mogą się nie podobać. Piękny zarys, cudowna definicja, jest bardzo silny, z czego bardzo często korzystamy:) poza tym w sypialni jeszcze nigdy nie zawiódł, a jego sylwetka powoduje, że baaaardzo mnie podnieca i zawsze mam na niego chęć - nigdy mu przez te 4 lata nie odmówiłam - nie potrafiłabym... Także tylko pogratulować, niestety po roku przekonasz się jaki z niego "kulturysta" - po roku 80% chłopaczków już nie ma na siłowni, 15% pakuje w siebie chemię, a te 5%, to jest właśnie TO! :)

Dodam jeszcze, że w Polsce panuje powszechne przekonanie o tym, że kulturysta to misiek (kark) z BMW, a w rzeczywistości kulturystyka, to idealne proporcje, tkanka tłuszczowa zbijana okresowo poniżej 8% i takie tam... Coś o tym wiem - w końcu moja miłość troszkę się na tym zna :)

gośćONA - tez tak mysle jak ty, dla niektorych jest to pasja i wygladaja z***biscie o ile nie zaczną żrec tony sterydow :( Wiekszosc ludzi kojarzy kulturyste = pudzian, wielki byk w rozmiarze XXXL :D

Jeśli faktycznie chce być kulturystą, to na bank będzie brał sterydy, bo każdy kulturysta bierze, bez wspomagaczy się po prostu nie da.

Wiekszosc ludzi kojarzy kulturyste = pudzian x Pudzian nie był i nie będzie kulturystą, kulturystą był Arnold, Van Damme i obaj brali sterydy do czego się przyznali.

Oj da się, uwierz mi - tylko trzeba zrozumieć co to jest ta kulturystyka :)

z pudziana taki kulturysta jak ze mnie baletnica :D

Tak, to prawda Schwarzenegger brał sterydy i przyznał się do tego oficjalnie. Van Damme z tego co wiem, nie brał sterydów, brał odżywki, dlatego jego masa mięśniowa była mniejsza niż u Schwarzeneggera, ale wygląd był na pewno nie mniej imponujący, a to za sprawą doskonałej definicji mięśni, którą osiągnął dzięki ciężkiej pracy i silnej woli. Kulturystyka, to nie tylko fizyczność (genetyka), obejmuje ona również aspekty umysłowe deklasując tym samym niektóre osobniki na starcie.

Kulturystyka, to kulturystyka, a jak ktoś ćwiczy amatorsko aby tylko sobie w miarę dobrze wyglądać, to to amatorka a nie kulturystyka ;) Stallone był kulturystą amatorem, też brał sterydy i też się przyznał... żeby dojść do takich efektów bez chemii trzeba cholernie dużo samozaparcia, ciągłej diety, odżywek i masy potu wylanego na siłowni i godziny przeglądania się w lustrze i wpadania w samozachwyt. Poza tym zbyt duży rozrost nie jest zbyt ładny, na starość z ciała robi się flak.

Van Damme się przyznał w jednym z wywiadów że coś brał przed zawodami, ale zawodowi muszą brać, tak samo jak muszą się pokrywać bejcą do drewna, aby uwidocznić mięśnie :P

Bez sterydów zbytni przerost nie grozi, a im większy, tym piękniejszy. W krzaki idzie ta masa w momencie aplikacji anabolików - mięśnie rosną wtedy szybciej, ale są takie bezkształtne. Wieloletni ciężki trening kulturystyczny prowadzi niemal zawsze do poprawy wyglądu (niezależnie od genetyki, chociaż ta jest na pewno pomocna). Nie zgodzę się z poprzednikiem - kulturystyka, to kulturystyka. Kulturysta może być początkujący, lub zaawansowany. Może być amatorem lub zawodowcem. Kulturystą możesz zostać od razu w momencie, kiedy zaczniesz ćwiczyć w odpowiedni sposób (początkującym). Zachęcam do czystego treningu kulturystycznego - tacy faceci mają wzięcie - nie chodzi tylko o wygląd - choć ten również świadczy o psychice - człowiek pracowity, ambitny, dbający o siebie, zdrowo odżywiający się z silną wolą...

człowiek pracowity, ambitny, dbający o siebie, zdrowo odżywiający się z silną wolą x Często też o naturze narcyza ;) kobiety wcale nie lubię zbyt napakowanych facetów (poza wyjątkami), we wszystkim trzeba mieć umiar, a czy to jest zdrowe? Żaden sport który uprawia się wyczynowo nie jest zdrowy, powiększone serce, problemy z ciśnieniem, itd... ładna sylwetka owszem, ale bez przesady.

Widać, że niewiele wiesz na temat tej dziedziny sportu. Poprzedniczka wiele napisała, poczytaj, a dużo się dowiesz.

Up

Kulturystyka to w wiekszosci strata czasu. Znam kilku kulturystów biora sterydy masa im tam rosnie ale po co to komu to ciezko zrozumiec. Znam ludzi co na sterydach i bez calkiem niezle miesnie sobie ukszatltowali ale co z tego jak jednego i drugiego rozkladam jedna reka bo jestem zwyczajnie wyzszy. Ludzie nie macie sie co oszukiwac sterydy nawet w polowie nie wyrownaja wam zlej genetyki. Albo urodziles sie duzy albo sobie daruj no chyba ze masz 18 lat i cala mase wolnego czasu na cwiczenia diety i mozesz poswiecic rok dwa tylko na to jedno hobby. Tak naprawde liczy sie wzrost i budowa ciała. Z patyka nie zrobisz pudziana w pewnym wieku no chyba ze masz te 15 lat i ciagle rosniesz pozniej albo jestes duzy albo nie taka prawda.

To też ma dobre strony, zauważ, że będzie silny i będzie mógł Cię nosić :D Moim zdaniem to dobrze, że ma jakąś pasję! Sama się trochę kulturystką interesują i akurat jestem na etapie budowania mięśni, ważna jest odpowiednia ilość białka, które trzeba dostarczać dodatkowo, u mnie się sprawdza http://tanie-odzywki.pl/szukaj?controller=search&orderby=position&orderway=desc&search_query=Myprotein+BCAA&submit_search=Szukaj :)

Kulturyści to mietkie faje i ślimoki

Dla osób, którym zależy na zdrowym zwiększeniu masy mięśniowej polecam suplement largomass.

Znam ten suplement, sam stosowałem przez 4 miesiące i udało mi się zwiększyć masę mięśniową.

Wypierdalaj cwelu z tymi reklamami

W nawiazaniu do posta od @MonikaEM1 to jesli chceci poczytac wiecej na temat odzywki Somatodrol to mozecie zajrzec tutaj: http://www.biotrendy.pl/produkt/somatodrol-tabletki-na-przyrosty-muskulatury/ maja tam z tego co widze dobrze opisany ten suplement wraz z jego przeciwwskazaniami i ewentualnymi skutkami ubocznymi... tylko nalezy pamietac, ze od samych tabletek człowiek nie urosnie na tej siłowni.. a z tego co znam co niektorych to mysleli, ze od samego łykania bice im wieksze urosna bez wysiłku... hehe :) A co tyczy sie kulturystyki... to ja porozmawiałbym z na Twoim miejscu z facetem, poniewaz do pewnego momentu to naprawde dobrze wyglada jak sie jest dobrze zbudowanym, ale mam paru znajomych co własnie zaczeli przesadzac i jechac po całosci ze sterydami... i moim zdaniem zamiast dobrze wygladac to wygladaja teraz jak jakas j****a gora miesa i maja ciagle problemy z cichami... lol... a telefon to odbieraja reka do drugiego ucha, bo przez biceps nie maga to ucha po tej samej stronie co reka dotknac... kalectwo jak w morde strzelil, ale zabawa jest naprawde przednia jak sie na nich patrzy...czasami nawet specialnie do swoich ziomeczkow z zastrzezonego dzownilem do nich na silce, aby troche beke pociskac xD

Zar**** cię na śmierć po sterydach.