w jaki sposób oznajmiłyście mężowi

że jesteście w ciąży i jaka była jego pierwsza reakcja? :)

normalnie, powiedziałam mu że będziemy mieli dziecko, ponieważ nasze starania trwały rok, przez 3 dni pytał czy to prawda

wysłałam mężowi smsa :P Wiem głupio trochę :P

Nie było niespodzianki, wie kiedy mam okres bądź mam mieć, sam mi kupował test i potem zapytał o wynik, i tyle :)

przydreptałam w niedzielny poranek (6 rano!) do łóżka, potarmosiłam go i obudziłam słowami "cześć tatuśku". to za drugim razem. za pierwszym też przyszłam go obudzić i zapytałam czy nadal chce mieć dziecko, ale nie udało sie nam o doczekać.

Normalnie bo staralismy sie o dziecko rok wiec nie owijalam

dowiedziałam się o ciąży dzień przed dniem ojca. Na drugi dzień dałam mężowi kartkę z życzeniami od naszego jeszcze nie narodzonego dziecka :)

22:06 świetny pomysł :)

Ja się też dowiedziałam w dzień ojca... ale na te kartkę bym nie wpadła. Zazdroszczę pomysłowości. Ja mojego poprosiłam w smsie by wrócił od razu po pracy do domu. Przygotowałam romantyczny obiad, w pudełko po biżuterii miałam włożyć test, który miałam mu wręczyć po jedzeniu. Niestety wystraszył się, że coś mi się dzieje, wrócił tak szybko ,ze byłam w trakcie gotowania, testu nie zdążyłam schować, znalazł go spojrzał na wynik i zaczął się śmiać.

A ja zrobilam test a maz robil obiad w kuchni po 3 minutach poszłam pokazac mu wynik a on sie zapytał co to znaczy a ja powiedzialam ze ciaza i dalej robil obiad dopiero po chwili mnir przytulil ;)