Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość2585255555

facet odwołuje pierwsze spotkanie bo musi iść na mecz

Polecane posty

Gość gość2585255555

jest mi cholernie przykro. Od dawna z nikim sie nie spotkalam. Poznalam go przez internet 3 tyg temu. Raz widzielismy sie w realu, codziennie kontaktowalismy sie przez smsy. Twierdzi że chce sie ze mna spotkac, poznac, ze interesuje go powazny zwiazek. Bylismy wstepnie umowieni na jutro, a on w ostatniej chwili wszystko odwolal, a wie ze moge tylko w niedziele sie spotkac. czuje sie jak idiotka. Pieprze*********ni faceci. od trzech lat jestem sama i chyba tak musi zostac, bo to srednio rokuje.. Powienien chyba zapytac kiedy ja mam czas, a nie tak jakos dziwnie sie umawiac, i jak juz cos wstepnie udalo nam sie przedwczoraj ustalic twierdzil ze mecz moze poczekac, a dzis o 0:00 w nocy pisze ze on mi laskawie jutro rano dac znac czy to aktualne... No szlak ,mnie zaraz trafi, a moze ja jestem jakas nie taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy musi? Będzie grał w tym meczu i może jego synek ma mecz i tatuś musi przyjść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dziwnego, że szlag Cię trafia, ale faceci są tacy niedomyślni.. powiedz mu poprostu wprost, w smsie czy też w rozmowie telefonicznej, że jest Ci przykro że mimo wiedzy iż możesz spotkać się tylko w niedzielę raz, że przełożył spotkanie a dwa że wybrał mecz.. mów mu o swoich uczuciach bo już całkowicie się zeschizujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ten mecz będzie trwał cały dzień że mu czasu na spotkanie nie starczy? Ściemę wali jak nic, albo zajęty i ze swoją laską musi się spotkać, albo boi się randki z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no najlepiej powiedz mu wprost, co o tym myślisz. ale zasadniczo taki urok chłopka kibola. wiem coś o tym :) mają jednak swoje zalety, więc moze warto spróbować wyjaśnić tę sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz nie chodzi o to ze ja robie jakies problemy. Czuje sie urazona, przykro mi bo zrozumialam ze mu na tym spotkaniu nie zalezy:( a to mialo byc pierwsze spotkanie w realu. Poznalismy sie w necie i widzielismy sie dwa razy w realu na chwilke, od 3tyg proponowal mi spotkanie, ale to bylo na zasadzie- pisal rano smsa- moze dzis na kawe pojdziemy, a ja odp nie bo zwyczajnie nie mialam czasu- prac, duzo obowiazkow.. Nie wydaje sie wam ze to on pownien zapytac kiedy m pasuje, i zaproponowac jakis konkretny termin? A nie tak jakos chaotycznie, ? Czy jestem jakas nietaka, nie mam doswuadczenia w randkowaniu, bo nieczesto gdzies wychodze. Przedwczoraj zaproponowalam niedziele i wprawdzie odpisal ze jest mecz ale bedziemy mogli, a wczoraj o polnocy on mi laskawie powie w niedziele rano czy sie spotkamy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkanie nie zając, nie ucieknie. Mecz na żywo, więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku3733333444
Zaproponowac ze pojde z nim, no chyba zart- na pierwsze spotkanie?, mnie to kompletnie nie inteteresuje, z reszta normalnie ludzie ida usiasc i ppgadac, masakra jakas, eh tak on od razu rzucil taka propozycje, alenie oszukujmy sie to nie dla mnie.. Wkurzona jestem jak cholera! Bo wiem ze jak facet robi taki numer to mu nie zalezy, juz mialam raz taka sytuacje w zeszlym roku, odwolal takie od tygodnia zaplanowane-pierwsze, a za tydz jak sie spotkalismy to po tym zdarzeniu urwal kontakt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zycie to nie baka, że wszystkie jest takie jakie być powinno albo takie jak Ty chcesz. Facet wybrał mecz, nie uważam żeby przesadził bo mecz był na żywo. Wasze spotkanie miało być PIERWSZE? Więc nie jesteście parą, a Ty już wymagasz z jego strony poświęceń i traktowania Cię jak narzeczoną. Kolejna księżniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne jasne gosciu.. ja jestem wyrozumiala osoba, fajnie ze ma pasje, znajomych, zyje troche szybciej niz ja. Imponuje mi to i moze ciagnie do tego faceta.. Ale sposob w jaki niby chce sie umowic jest jakis olewajacy, bo powinien od razu napisac- w nd nie moge bo juz mam cos waznego zaplanowane-mecz. A on zwyczajnie widac ma tysiac pomyslow na mnute, zyje ewidentnie za szybko... czuje sie jak idiotka poprostu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to nie bajka.. jasne. Tylko chodzi o fakt, ze nagle odwoluje dla mnie to porazka, czuje sie zle.. nie zapomne syt z gosciem z zeszlego roku zrobil to samo. Ja nie jestem osoba ktora co tydzien chodzi na randki, zdarza mi sie b rzadko:( Moze tak bardziej do kobiet kieruje ten topik bo mezczyzni wiadomo ze zawsze wezma strone faceta jeszxze w takiej sprawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zależy mu i jest zwykłym chamem, olej go. Koledzy i mecz wazniejsi od Ciebie i zawsze tak bedzie. Naucz sie byc szczęśliwa sama ze sobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogliście się spotkać rano, a co by się stało gdybyś poszła na ten mecz,troszkę byś się pomęczyła, a może wciągnęła i potem mielibyście wspólne zainteresowania, wolałabyś, aby się poświęcił spotkał się z tobą , co ci po randce, jakby myślami był gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jestem nudna, trudno zyje juz troche czasu, i jestem jaka jestem, w moim zyciu sa wazniejsze rzeczy niz zabawy i mecze mozliwe ze brak mi spontanicznosci, znam siebie, raczej sie predko nie zmienie. Wiec tu tez pyt czy ta osoba wogole pasuje do mnie, chyba badziej odpowiedni bylby ktos spokojniejszy, domator.. bo skoro juz w kwestii pierwszego spotkania jest problem...to co bedzie potem. Skoro on musi byc na kazdym meczu wiekszosci dyscyplin, niczego nie moze przegapic... w zeszla nd byl, dwa tyg temu tez, i trzy tez, tak doczytalam wstecz w smsach od niego. Jestem tolerancyjna, gdybym miala takiego faceta niech chodzi sam.. No nie wiem nie wiem juz sa pewne symptomy ze beda problemy, za duzo roznic, a ja raczej niemoge sie narazie zmienic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze spotkanie, pierwsza randka, a ona wymaga traktowania jak narzeczona. weźcie kobiety dorośnijcie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pierwszej randce z facetem z którym obecnie się spotykam byłam w McDonaldzie na kawie i jakoś korona z głowy mi nie spadla ! Potem poszliśmy na spacer i żyje nic mi nie jest. Na drugim spotkaniu razem gotowalismy kolacje u mnie. Dla mnie to było lepsze niż siedzenie w knajpie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest chamem, tylko widze ze to takie duze dziecko jednak:(:( chyba nie ogarne sie z kims takim... nie o to chodzi ze preferuje powaznych, ale uwazam ze we wszystkim trzeba zachowac umiar. Mam nadzieje ze da mi o sobie zapomnieec, bo troszeczke mnie wkrecil ale po samych nieudanych probach w przeciagu prawie 4lat uczuciowych porazek juz chyba sie powoli przyzwyczajam i lzej mi bedzie po tej stracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mcdonalda bym chetnie poszla, park, lawka, miejsce publ, kawa- chodzi o fakt jak to rozegral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moglismy sie spotkac rano z reszta nawet tego nie proponowal. Hehe ci faceci.. a napisal mi 4dni temu -czekam na spotkanie z toba Ja: bedzie jak oboje znajdziemy na to czas -Ja mam czas zawsze Brak odpowiedzialnosci sie klania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Napisz do premiera "panie premierze, facet odwołał pierwsze spotkanie, znamy się aż kilka dni a on mnie nie koffa i nie traktuje jak księżniczkę, proszę postawić w gotowości siły zbrojne". Podpisano: Królewna forumowiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, ten facet to takie duże dziecko, ile on ma lat? Dla niego najważniejsi sa koledzy i żeby posiedzieć z piwkiem oglądając mecz z kolegami. Natomiast ty możesz sobie poczekać. Wybacz ale jakbyś mu się BARDZO podobała to by latał za tobą jak pies za suką i jak najszybciej chciał się spotkać. Widocznie mu się aż tak bardzo nie podobasz, skoro każe ci cierpliwie czekać aż on - pan i władca- znajdzie dla ciebie czas. I skoro tak jest już na samym początku to tak już będzie zawsze, koledzy i mecze ważniejsi. Po prostu daj sobie z nim spokój, olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu, niestety niektórzy faceci tacy są, nie ma co sobie zawracać głowy takimi, jeśli Tobie to nie odpowiada - też znałam podobnego typa, i jego umawianie się na 5 minut przed doprowadzało mnie do szału, np siedziałam w domu z maseczką na twarzy i oglądałam film, a on nagle chciał się spotkać... bo akurat miał chwilę czasu. zarzucał mi brak spontaniczności i nudziarstwo, bo nie leciałam na jego zawołanie. odczułam wieelką ulgę jak zerwałam z nim kontakt. poznałam później faceta, który na spotkanie umawiał się z wyprzedzeniem, od razu określając godzinę i szanował mój czas oraz nie trzymał w ciągłej niepewności i gotowości... Ty też kogoś znajdziesz, więc nie trzymaj się desperacko pierwszego typa który Ci się spodobał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet wyczuł, ze za bardzo jej zależy na tym spotkaniu i tyle. A do tego, ze jest królewna. Moze stosuje terapie wstrzasowa :D chce Ci udowodnić, ze nie jesteś szlachcianka zeby się za Toba aż nadto uganiać. Z reszta to Ty masz czas tylko w niedziele co dla mnie jest zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat w którym kobieciny mogą sobie poujadać na facetów. Powody nieważne, zasłużyli czy nie to też nieważne. Ważne żeby pomyje wylać i popluć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: Hehe:) cos jest na rzeczy chyba tak ujadam bo sama sie zorientowalam ze to nie to:( lepiej teraz niz pozniej. Ok fajnie ze wychodzi, ma zanteresowania, pasje,ale mowi sie wczesniej - nie nie dam rady. A kiedy ty bedziesz miec czas. A nie tak trzymac w niepewnosc****are godzin przed... no co to jest?.. mi sie to nie podoba, on ma 27 ja 29. Chyba jestem juz na tyle dojrzala zeby szybko zrobic rozeznanie co to za typ, potrzebna mu kobieta spontaniczna i zywiolowa, ktora bedzie w stanie dzielic z nim jego pasje, ja nie moge sobie na to pozwolic. Ja juz za duzo przezylam rozczarowan a faceci przez ost przeszlo 3lata dostarczali przede wszystkim smutek a pozniej lizalam rany. To oni decydowali gdzie, kiedy, a ja czasami szlam jak cma do swiatla. Chyba mnie to nayczylo czegos i teraz nie mam zamiaru znowu cierpiec, czekac, zrywac sie bo on akurat moze, ma czas... Tchorz z niego mial sie rano odezwac co i jak z tym spotkaniem, a milczy i ja tez. Bez łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I słusznie.Bez łaski.A jakby zadzwonił,to bym powiedziała,że mam juz inne plany.Nie ma sensu czekac na faceta,który nie potrafi się umówić z klasą.Co to za" dawanie znać",trzymanie w niepewności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz 29 lat to powinnaś szukać już męża, faceta ktory sie zdeklaruje w miare szybko, a nie takiego 27 letniego chlopczyka ktory woli kolegow i mecze... Moj tato już w wieku 24 lat się ożenił, zakladal rodzinę, nie w glowie mu były koledzy i mecze, bo mama byla najwazniejsza, i są ze sobą do dzisiaj, ponad 35 lat. A teraz ci faceci to takie mameje, tylko koledzy i mecze, a slub z kobiatą biorą łaskawie po 10 latach związku i jeszcze 5 latach wspolnego mieszkania, żeby ją przetestować czy sie nadaje na żonę takiego cudownego pana i wladcy. Olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez zrobie. Nie potrafi sie umowic z klasa. Moze za dwa tygodnie sie z nim spotkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalna zlewla a ja czuje sie jak idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29-latka dla 27-latka to towar nieco przeterminowany, nic dziwnego, że facet się nie stara, jego target to dziewczyny w wieku 20 - 25 lat, on ma czas. Ty czasu nie masz, stąd ta nerwowość. Szukaj 40-latka, faceta tak samo zdesperowanego jak ty i z parciem na małżeństwo. Facet 27-letni nie będzie rezygnował z kolegów i przyjemności dla nowo poznanej 29-letniej kobiety, zejdź na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×