Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcinrak

Zmiana trybu życia parnerki przeze mnie

Polecane posty

Gość marcinrak

Chciałem Was zapytać, czy zmiany w prowadzonym trybie życia oraz sposobie bycia, a także podobne zachowania do moich u mojej dziewczyny są korzystne? Dodam, że dziewczyna ma 18 lat, więc młoda, ja 24. Do niedawna, ona bardziej rozrywkowa ode mnie, niezdrowy tryb życia, imprezy, wczesny seks, itd. Teraz totalna domatorka, spokojny tryb życia. Ja jestem indywidualistą i typem samotnika, zawsze miałem swoje zdanie, czas spędzam sam i często się obawiam, że to na dłuższą metę nie wypali. Ale jak na razie dogadujemy się bardzo dobrze (1 rok już). Kwestia tego, czy dana osoba potrafi się zmienić tak na zawsze już, czy raczej bardziej prawdopodobne jest, że ona powróci do tego jaka była wcześniej, bo przecież natury/swej osoby się nie oszuka? Trochę też się boję, że z wyglądu jej się spodobałem, a na charakter przymyka oko, bo jest zauroczona z zewnątrz tylko. A dochodzę do takich wniosków, bo dziwi mnie, że taki spokojny osobnik jak ja mógł jej do gustu przypaść. Swoją drogą to była taka miłość od pierwszego wejrzenia, ona mnie poderwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18-latka to ma fsiu bzdziu i do dojrzalego zycia jej daleko:D jestes mega naiwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinrak
Wiem, że nie znacie dziewczyny i cięzko ocenić. Ale tak na pierwszy rzut oka co jest bardziej prawdopodobne - spodobałem jej się z zewnątrz i jest taką osobą, która musi być z kimś atrakcyjnym, czy może jednak partnerki/partnerzy potrafią się zmienić przez kogoś i jest to normalne? Boję się, że to może być taki proces chwilowy tylko. Zobaczy jak to jest z dobrym chłopakiem, poleniuchuje ze mną, a później znajdzie znowu drania (bo takich poznawała zawsze, chociaż narzekała i cieszyła się, że kogoś takiego jak ja spotkała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinrak
Ona jest dojrzała jak na swój wiek bardzo. Inne dziewczyny się chowają przy niej, jej koleżanki chociażby. Wiele przykrych wydarzeń w życiu ją spotkało i wydaje się, że ona wie czego chce. Zastanawia mnie tylko, dlaczego tak się rozleniwiła przy mnie. Na niczym jej nie zależy praktycznie, wycieczki, imprezy... Tylko żeby codziennie być ze mną, nawet w domu siedzieć tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinrak
Odświeżam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze kobieta nigdy nie bedzie szczesliwa z ''facetem'', ktorego musiala podrywac. to sprzeczne z natura, kobieta pragnie dominujacego samca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinrak
Ona lubi dominować właśnie. Nie mówię, że się daję, bo zawsze kompromis znajdujemy. Ale wydaje się być szczęśliwa ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupi i naiwny jesteś. Oczywiście że tak dlugo laska nie wytrzyma...przeciez to dziecko jeszcze które chce sie wyszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też niby byłam dojrzała i wgle :P ale trybu rozrywkowego nigdy nie miałam. przez półroku częściej chodziłam ale to raz na 3-4tygodnie i to juz często dla mnie była i jestem własnie z domatorem, a z kimś lubiącym towarzystwo, szum, imprezy nie moglabym raczej - pewnie jakiś czas bym wytrzymała, ale niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×