Faceci szukają dziewic czy doświadczonych?

Zastanawia mnie, czy faceci, szukając kandydatki do poważnego związku, biorą pod uwagę doświadczenie seksualne danej kobiety. Czy to ma dla nich znaczenie. I woleliby dziewicę lub mało doświadczoną czy raczej już obeznaną w sprawach seksu? Mam na myśli takich facetów w wieku 26-30 lat. Faceta może wystraszyć 25-dziewica czy raczej ucieszy się, że spotkał na swojej drodze taki unikat? :) Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia w tym temacie, to się podzielcie, pozdrawiam.

Jakie to ma znaczenie? W sumie to ani dziewica nie jest zbyt dobra, ani zbyt doświadczona, w pierwszym przypadku, to facet musi ją wszystkiego uczyć, być cierpliwym aby kobieta się otworzyła na seks i zaufała, w drugim przypadku kobiety z dużym doświadczeniem są mało stabilne, jak ktoś miał wielu partnerów, to znak że kieruje się wyłącznie prymitywnymi emocjami, jest zbyt kochliwy, szybko się nudzi jednym partnerem.

Do poważnego związku kobieta musi nam się podobać i mieć odpowiedni charakter, jej doświadczenie nie ma większego znaczenia, choć zgodzę się z powyższym że kobieta z dużą ilością partnerów seksualnych jest bardzo niepewna, więc już lepsza dziewica :P

Mój mąż szukał doświadczonej, przede mną był z dziewicą i powiedział sobie, że nigdy więcej. I tu nie chodzi o to, że nic nie umiała na początku w łóżku, tylko o to, że oplotła go emocjonalnie niczym bluszcz. Fakt stracenia z nim dziewictwa miał dla niej jakieś mistyczne znaczenie. A ciekawe, że mój mąż również z nią przeżył swój pierwszy raz, jednak podchodził do tego bardziej racjonalnie. Ale wszystko zależy od doświadczeń i preferencji.

Zależy do czego szukają. Jeśli na żonę, to doświadczona i z dużym przebiegiem ma u mnie niemal zerowe szansę. Nie oczekuje dziewicy, kobieta może mieć swoją przeszłość, ale niewielką.

kobieta może mieć swoją przeszłość, ale niewielką. x Sęk w tym że nigdy nie poznasz przeszłości seksualnej doświadczonej kobiety, bo one zawsze zaniżają ilość partnerów ;) Faceci robią na odwrót i dodają sobie kilka kobiet :)

Wiem że to ciężko poznać. Ale ja jestem z tych naiwniaków, którzy wierzą że wybranka jest szczera.

Zakres doświadczenia pewnie będzie trudniej rozpoznać, ale dziewicę bez problemu :P Ciekawe, czy taka 25-latka może być uznana przez faceta za dziwną i nieogarniętą...

Dziwną nie, bo może miała inne sprawy na głowie, może czeka na odpowiedniego faceta. Z dziewicą po 20-tce to jest tak, że to wielka niewiadoma... bo albo ma mały temperament, albo po pierwszych razach otworzysz puszkę Pandory, tak polubi seks że pójdzie w tango :P Poza tym osoby bez doświadczenia w związkach jak również w seksie, bardzo przywiązują się do pierwszego partnera, chcą mieć go na wyłączność, są przeraźliwie zazdrosne, chcą spędzać każdą wolną chwilę razem, są po prostu bardzo absorbujące, aż za bardzo. Wszystko zależy od tego jaką jesteś osobą, dziewictwo to nic strasznego, każdy kiedyś był dziewicą ;)

Faceci nie toleruja tylko zbyt doswiadczonych kobiet zupelnie inaczej niz kobiety w sprawie mezczyzn.

Bo kobiety *****cza biorą za samca alfa, a faceci rozwiązłą kobietę biorą za puszczalską ;) Faceci dobierają partnerkę logiką i rozumem, kobiety wyłącznie emocjami i dlatego źle na tym wychodzą.

A mój obecny partner przyznał, że chciał zawsze dziewicę. Był kiedyś z taką panną 9 miesięcy i przez ten czas zero seksu. Ona bardzo tego chciała, ale go obrzydzała myśl, że przed nim był w niej inny :D zerwali ze sobą i w szkole średniej tak mu się chciało (był jeszcze prawiczkiem), że związał się z taką dupodajką, ale wytrzymał z nią 2 tygodnie i też nici z seksu, bo znów obrzydzała go myśl, że tyle facetów w niej było :D i wtedy poznał mnie i jesteśmy już ponad 2,5 roku razem ;)

...I dodam, że seksu jeszcze nie uprawialiśmy :D

gościu 13:45 nie kończ mojej historii :D może ja zrobię to za Ciebie.. :D ...I dodam, że seks uprawiamy :D

A jak facet nie jest doświadczony, ma 27 lat i jedna partnerkę w związku na odległość (seks pewnie rzadko, prawiczkiem raczej nie jest), to może woleć też niedoświadczoną? I nie robił tego od ponad 3 lat... Ale jeżeli szuka kogoś na poważnie, to liczę, że nie będzie nic przyspieszał...

I dopowiem, żebyś po raz wtóry kończyć za mnie nie musiał ;) wcale dziewicą nie byłam, tylko jemu tak powiedziałam bo mi na nim zależało :D

gość 14:02 zajmij się lepiej swoim życiem seksualnym :D nie da się tego okłamać partnera, że jest się dziewicą, a w rzeczywistości błonki się już nie posiada :D no chyba, że chirurg doszyje :D

Udajecie porzadne bo zalezy wam na facetom.

Beato, możesz rozwinąć swoją myśl ? Co masz na myśli, pisząc "udajecie porządne" ?

Droga Beato, ja niczego nie udaję. Jestem porządna, poza tym tak wyszło w życiu, ze nie miałam poważnego związku, stąd mój brak doświadczenia seksualnego. Tylko teraz spotykam się z facetem, też mało doświadczonym. Nie do końca wiem, czego on by oczekiwał, bo trochę nieśmiało nam idą gesty typu całowanie, hehe. Ale wychodzę z założenia, że powinien się cieszyć ;)