Dlaczego laski po zawodówce szybciej zachodzą w ciąże, są biedniejsze itp ?

nie mowcie mi, ze tak nie jest...ze są wyjatki, ze studentka medycyny czy prawa tez moze zaciązyc to wiadomo... ale wsrod lasek z zawodówek jest to plaga, co druga jest w ciazy w wieku 16-19 lat , inne zaciązają zaraz po szkole. Nie zaciązają z menadżerami, dyrektorami, studentami fizyki tylko z podobną do siebie tępotą umyslową po gimnazjum lub zawodówce. To interesujace, czy chodzi o to ze te dziewczyny są glupsze, mniej inteligentne i po prostu nie wiedza co to antykoncepcja (co dziesiąta Polka uwaza, ze stosunek przerywany to najlepsza metoda anty) albo nie potrafią jej stosowac?

lecą na dresy, menelstwo itd. seks po pijaku, po narkotykach a wtedy nie wszystko pamięta się zrobić jak należy.

powielają stereotyp wyniesiony z domu skończyć szkołę, złapać chłopa zrobić bejbika

no ciekawe, masz problem :)

Takie potem robią średnią szkołę a po średniej nawet studia.Przecież to normalne no i maja odchowane już dzieci a nie że ludzie się pytają na starość czy ta pani to twoja babcia jest ...bo tak staro wygląda?.zresztą taka przynajmniej ma jakiś zawód a wykształcenie zawsze można uzupełnić.

gość dziś skad sie biora ludzie z taka logika:)

jw mają prostą osbowosc, nie wymagają zbyt wiele od zycia, ''fajny'' facet i kasa to się dla nich liczy, czasami ''melanż'' i zakupy, a najczęsciej po prostu taki wzorzec wynoszą z domu. Matka szybko urodzila to i córka. Inteligencja na pewno odgrywa tu duzą role, gdyby byly inteligentne to by zdały maturę...tylko kompletni idioci nie potrafią zdać tak prostego egzaminu

tylko ze jest tak ze nawet laski z bogatych domów mogą wybrać zawodówkę,bo co ktoś im tego zabroni?..jezeli jakiś tam zawód szczególnie im się podoba to dlaczegóż by nie,status materialny rodziny nie ma tu nic do rzeczy.

ale po zawodowej zawsze można iść do średniej i zdać maturę!

ale po zawodowej zawsze można iść do średniej i zdać maturę! xxx 99% nie idzie do średniej tylko siedzą z domu z bachorem albo podejmują się ambitnych prac typu ekspedientka w markecie czy jakims H&M :D

Ba można nawet zrobić policealną a potem jeszcze studia.Jak się ma maturę to szkoda by było nie pójść na studia.Teraz wszystko można.

Raczej to dlatego, ze maja inne cele życiowe. Dziewczyny studiujace chca skończyć studia, zacząć prace, cos osiągnąć a dziewczyny po zawodowkach po szkole nie maja nic do roboty innego niż złapać męża i zaciążyć

kobiety w permanentnym stresie nie zachodza w ciaze :)

Jestem po zawodówce i mam skonczona średnia teraz bede zaczynać studia. Mam dwójkę dzieci. Maz zarabia dobrze a ja mam świetnie prosperujący salon. Do biednych nie należę. Trzeba patrzyć co się w życiu przyda. A nie milion bezrobotnych po studiach marketing i zarzadzanie.

gość 15,16 wyjątki się zdarzają tylko trzeba chcieć.Jezeli kiedyś rodzice nie posłali do średniej,to w dorosłym życiu człowiek sam może naprawić te błędy i postawić na swoim.Dzieci w niczym nie są przeszkodą.

Boze jak mnie wkurza takie gadanie... lepiej sobie mlodosc zmarnowac, i siedziec w zasranych pieluchach jak inni sie bawia/ucza/podrozuja - przynajmniej mnie nie pomyla z babcia na staroc! ja p*****le, co za logika...

Editta van K - z plebsem nie ma sensu dyskutować :) W Polsce większość lasek nadal widzi sens swojego zycia w pieluchach i gadkach o obiadkach gerbera :) Tyle mozliwosci, a one nadal kultywują tradycje głupiutkiej kury domowej i matki Polki, a za 10-20 lat bedzie płacz jak mężulek da kopa w dooope i pojdzie do innej :D

15,19.Dokładnie!.Ja też jestem po zawodówce,po średniej szkole,mam maturę..zrobiłam policealną a teraz idę na studia.Wszystko da się pogodzić .Zresztą czasy się zmieniają i jak ktoś potrafi się dostosować do rynku pracy i ma ambicje to nie ma takiej siły aby ,trzeba tylko zdobyć odpowiednie kwalifikacje i droga wolna,a dzieci tez mam i są moim największym osiągnięciem w życiu.Dzieci to inwestycja cenniejsze niż studia choć i te będę mieć,bo chcę i już!Ojciec wykształcony to ja gorsza nie będę.:-)

..i nigdy nie powiem ze dzieci zmarnowały mi młodość,bo już i tak osiągnęłam więcej niż niejedna która jeszcze ich nie ma.

"Nie zaciązają z menadżerami, dyrektorami, studentami fizyki tylko z podobną do siebie tępotą umyslową po gimnazjum lub zawodówce." I tak oto pięknie napisałaś, jaka jesteś super inteligentna.

No dokładnie dzieci to skarb. Urodziłam w wieku 20. A drugie 22. widzę klientki wiecznie studiiuja ślub nie dziecko nie a 30 na karku a pracują jako Kelnerki czy ekspedientki... Mam rodzic jak będę miała 40? I być dla dziecka jak babcia? Dzięki

Autorze, proszę o link do źródła na podstawie którego wyciągasz te wnioski. Może być Główny Urząd Statystyczny.

Dokładnie im starsza tym większe prawdopodobieństwo ze urodzi niepełnosprawne dziecko lub będzie miała kłopot z utrzymaniem ciąży.Wg.opini ginekologów w Polsce ,najlepszy wiek na macierzyństwo to między 19-28-ym rokiem życia.

Przecież można mieć dziecko i można studiować.np.zaocznie ja teraz tak zrobiłam.

Zresztą kto powiedział ze takie nie maja bogatych rodziców?Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Dlaczego ludzie uważają osoby po zawodówce za gorsze? Takie dziewczyny to właśnie normalne osoby są. Nie wielkie panie mgr inz hab. I myślą normalnie o rodzinie nie dziecko jak zrobię kariere

Boi szkoła się kończy i nie mają co ze sobą zrobić. A praca fiz. jest ciężka, nie jestem po zawodówce ale miałam tą "przyjemność" popracować fizycznie i utrudniają jak mogą, bo praca którą można było wykonywać na siedząco trzeba było robić na stojąco i na jednej nodze... Wniosek? Lepiej zaciążyć i pieprzyć to wszystko, przynajmniej tymczasem, rozumiem ich tok myślenia, choć sama nie chcę dzieci mieć

Ja skonczylam zawodówkę i pierwsze dziceko urodziłam mając prawie 26 lat teraz mam 29 i jestem w ciazy z drugim. Czy jestem stereotypem?

a studentki maja sponsorow

żeby zrobić dziecko w wieku 16, 17 lat - to trzeba mieć albo jakiś długii w miarę stabilny związek i faceta co te dziecko chociaż utrzyma, będą mieli gdzie mieszkać itd alb o po prostu być ciemnym i sie odpowiednio niezabezpieczyć / pieprzyć się z byle kim