Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 1122311

Droga ta zerówka

Polecane posty

Gość gość 1122311

Pakiet edukacyjny 129 zł Wyżywienie 132 zł Dodatkowe godziny 22 zł Ubezpieczenie 51 zł Rada rodziców 50 zł Wyprawka 50 zł :-o Do tego w pierwszym tygodniu 7 zł na teatrzyk a jutro wycieczka za 40 zł :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rada rodzicow jest nieobowiazkowa, tak samo jak ubezpieczenie. Kanapki mozesz dzieciakowi zrobic sam/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubezpieczenie jest obowiązkowe,tak samo wyżywienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie po co placic rade rodzicow? Nie plac a ubezpieczone dziecko tez jest przynajmniej ja swoje ubezpieczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiazkowe to jest pojscie do toalety:-D Przeciez dzieciak jest ubezpieczany przez rodzicow. My mamy taki pakiet ubezpieczenia grupowego ktore obejmuje dziecko i juz tego w zerowce nie place.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rada rodziców jest zrobiona w celu wspierania biedniejszych - np dzieci jadą teraz na wycieczkę za 40zł i nie wszystkich rodziców na to stać - dlatego często z rady rodziców dopłaca się np połowę - żeyb wszystkie dzieci mogły jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy nie płacicie rady? U mnie wszyscy płacą. Głupio nie płacić. Wszelkie mikołajki, czy d**erele z okazji zakończenia roku,czy wielkanoc,wszystko opłacają z rr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej nie ma co placic i sponsorowac innych jak samemu nie ma sie kokosow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra wycieczka. Ale k***a nie w miesiącu gdzie muszę wydać 400 zł :-o ubezpieczenia dodatkowego nie mamy, jesteśmy z mężem w krusie i nie mamy wykupionych dodatkowych pakietow w pzu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, ale wtedy dziecko trzeba ubezpieczyć oddzielnie na każdą wycieczkę, co jest kłopotliwe i wychodzi drożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie place i nie jest mi glupio, mowie sory nie mam pieniedzy i nikt nie dyskutuje. Zreszta jak bylem uczniem to tez nie placilem tego nigdy i jakos niczego mi nie brakowalo. To chyba wyciaganie kasy. Jak bedzie trzeba to sie doplaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płacę, nie mam kokosów ale 50zł dam, zawsze się dzielę to później wraca. Tym bardziej jeśli wiem że może właśnie Twoje dziecko dzięki mojej pomocy pojedzie na wycieczkę z całą klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zapłaciłam za tą radę bo nie chciałam być gorsza. Ale jak dowiedziałam się o tej wycieczce to ryczeć mi się chciało normalnie. Gdyby połowa dzieci nie jechała moje dziecko też by nie jechało. Ale że na liście były wszystkie nazwiska... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i niestety nie jest u nas tak, że z rr opłacana jest wycieczka biedniejszych :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, zawsze można porozmawiać z nauczycielką i powiedzieć zęma się trudną sytuację finansową i właśnie często są z tego funduszu dopłaty dla dzieci z trudniejszą sytuacją finansową - bardzo się ciesze że coś takiego funkcjonuje - straszne jest zobaczyć w oczkach tak małego dziecka żal i smutek że inne dzieci jadą a ono nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mówię tutaj o dopłacie 100% ale np 20-25%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz nawet spotkałam się z przypadkiem jak wychowawca klasy od siebie dorzucił 100zł żeby wszyscy mogli jechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka powiedziała, że może dopłacić za syna i miałabym w październiku oddać. Ale nie chcę. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale czemu ma nie jechac? Rodzice zaplaca to pojedzie i wybaczcie ale jak nie maja kasy to nie robi sie dzieci. My czekalismy 10 lat z dzieckiem a chcielismy bardzo ale nie mielismy pewnosci finansowej. Trzeba bylo tyrac i znosic wyzeczenia ale przynajmniej mamy pewnosc przyszlosci dziecka. Prosze abyscie zastanowili sie zanim zrobicie nastepne bo faktycznie przykro patrzec na smutnego maluszka gdy nie moze jechac, a wyglada na to,ze znasz te sytuacje. Przepraszam nie wyzywajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężkie są takie momenty, serce boli jak trzeba dziecku odmówić ale czasem się w życiu układa tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzeczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że możesz udać się do miejskiego ośrodka pomocy i powiedzieć że sobie nie radzisz i chyba są dopłaty do obiadów albo nawet pokrywają je w 100% - swoją drogą to dlaczego wyżywienie jest obowiązkowe? he? To już śniadania II rodzic w domu zrobić nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rodzice zaplaca to pojedzie i wybaczcie ale jak nie maja kasy to nie robi sie dzieci." Tak pisząludzie, którzy nie znają sytuacji życiowej innych. Jednego dnia masz pieniądze a nastepnego ktoś podpala dorobek twojego życia i musisz się zapożyczać na 50tys. żeby móc dalej funkcjonować. Nie p*****l więc, że nie powinniśmy miec dziecka bo nie mamy teraz pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu sie mylisz, przypuszczam,ze takiej biedy jak my nikt z Was nie zaznal. Bylem biedny nie mialem co jesc ani w czym chodzic! Jak myslisz dlaczego zasuwalem 10 lat? Po to aby moje dzieci mialy sielanke i nie znaly glodu wiec mnie nie wyzywaj gdy mam racje! Nie ma sie kasy to sie nie robi dzieci bo potem cierpia. Sytuacje losowe owszem zdarzaja sie ale majac dzieci trzeba pomyslec o WSZYSTKIM! Sa ubezpieczenia. Jakbym zrobil dziecko kiedy bylem nedzarzem to zadnych szans na lepsze zycie bym synowi nie dal, teraz zapewniam mu wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodze sie. duzo ludzi rodzi jedno za drugim, klepia doslownie biede. posylaja dzieci do szkol, gdzie nie maja na wycieczki czy na komitet rodzicielski. mieszkam w de. od paru dni moje dziecko chodzi do 1 klasy. do maksymalnie 13.09 rodzice mieli wplacic 40 euro, wlasnie na te rady rodzicow. do dzis widzialam, polowa nie wplacila. polowa dzieci z klasy corki, jest z rodzinami na tzw socjalu. dostaja na wszystko pieniadze itd. na 15 osob, chyba z 5 ma rodzicow pracujacych. wydalam 70 euro na same przybory! na ksiazki ok 120euro, plecak trafilam jakies 3 m-ce temu w mega przecenie z calym kompetem za niecale 70 euro. ogolnie takie plecacki to koszt 120.150 czy nawet 300 euro. nie chwale sie, tylko podaje przyklady jakie sa ceny gdzie indziej, to tez nie malo! dla mnie byloby wstyd jakbym nie wplacila 40 euro, tylko nauczycielka musialaby za mna latac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla niektorych wstyd nie istnieje zwlaszcza przy osobach nic nie znaczacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to swiadczy o was. najlepiej naplodzic kilkoro dzieci i niech sie Bog martwi dalej. pomyslcie zanim splodzicie wesola gromadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie wstydem jest to, ze moje dziecko nie mialoby na wycieczke i robilo wlasnie takie oczy jak kot ze shreka. to porazka rodzicow. nie mowie o ekstremalnych sytuacjach,ze sie straci prace czy cos w tym stylu. chodzi mi o rodziny wielodzeitne,ktore nie wiedza co to antykoncpecja. rodzi sie jedno za drugim,a potem placz i lament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani z niemiec, a ile w klasie jest dzieci czystej krwi aryjskiej że tak to ujmę? Chodzi mi o ciapatych i innych. Odsetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-jedno Arab, drugie Turek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×