Nadżerka szyji macicy .. boje sie co to moze oznaczac

Byłam dziś na badaniu cytologicznym gdy usłyszałam 'PANI MA NADZERKE.' W domu czytałam co to znaczy i pisze zr może doprowadzić do raka :( tak Sie boję , mam dopiero 18 l. Miała którąś z was cos takiego?:(

Nie martw się na zapas, wszystko zależy tez od wyników badań cytologicznych. Ja zmagałam się z nadżerką przez ponad 10 lat i w końcu po pierwszym porodzie poszłam prywatnie wymrozić - zabieg bezbolesny, trwający kilka minut. Od tego czasu mam spokój.

Nie przejmuj się tym, ja znam mnóstwo kobiet które miały nadżerke i jeszcze nie słyszałam by któras miała raka. Nadżerka to dość "popularny" problem.

Nadżerka to niegojąca się ranka na powierzchni szyjki macicy. Większość kobiet dotyka ta przypadłość. Rak może się rozwinąć jesli nadżerka jest zaniedbana i długo nie leczona. Jak już będziesz miała wynik z cytologii idź do ginekologa i on zdecyduje co dalej z tą nadżerką. Prawdopodobnie Ci wypali ( nic nie boli) lub zamrozi i będziesz miała spokój. Tylko nie zostawiaj tego problemu nie wyleczonego bo faktycznie nadżerki lubią złośliwieć. Póki co nie martw się na zapas, bo na pewno skończy się drobnym zabiegiem wypalenia czy morożenia . Lekarz konieczny!!!

Spokojnie przeżyjesz :) ważne jest żebyś zrobiła cytologię. I jedna ważna rzecz unikaj wypalania, to najbardziej inwazyjna metoda zwłaszcza że pewnie jeszcze nie rodziłaś. Byłaś u zaufanego gina?, mojej koleżance pewna lekarka z Łodzi wmawiała nadżerkę proponowała usunięcie w swoim prywatnym gabinecie za ciężkie pieniądze.

Nie ma co się martwić to często zdarza się kobietom. Oczywiście trzeba szybko poddać się leczeniu, ale bez paniki. Z reszta na badaniu cytologicznym wszystko będzie wyszczególnione. Bez obaw :)