Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Irracjonalne zachowanie dziewczyny, czy to u kobiet normalne?

Polecane posty

Gość gość

to jest moja pierwsza dziewczyna i nie wiem czy jej zachowanie jest normalne, mianowicie. Po miesiącu znajomości jesteśmy razem. Wszystko fajnie ale ona juz ma swoje wymagania, najpierw status na fb. Potem powiedziała że mam zerwać kontakt że wszystkimi znajomymi dziewczynami, jak powedziałem że to byłoby dziwne bo moja przyjaciółka(mała pulchna dziewczyna która ma chłopaka-bardzo ją lubię)nic mi nie zrobiła więc nie mam powodu jej odrzucać wkurzyła sie i powedziała żę chyba do siebie nie pasujemy. Jak powedziałem jej o mojej przeszłości,że zakochałem się kiedyś bez wzajemności albo pocałowałem dziewczynę która mnie podrywała to wpadła w furię-bo jak ja mogłem skoro nie byliśmy z związku! Zabroniła mi pić alkohol(przez siłownię jestem abstynentem-1piwo na miesiąc)bo powedziała że po nim na pewno "skorzystam z każdej okazji". Teraz już nie pozwoliła mi w ogóle wychodzić samemu! Po półtora miesiąca miała żądanie żebym ją przedstawił mojej rodzinie a ona mnie jej. Teraz chce żebym wyprowadził sie z domu i poszukał pracy mimo że jest świadoma tego że studuję kierunek trudniejszy od jej który jest tylko w trybie dziennym. Boje się przy niej odezwać bo od razu robi aferę, nie mogę mieć własnego zdania bo mówi ze jestem niedorzeczny. Uważam że murzyni są gorsi od razy białej to ona robi mi referat że jestem nienormalny i na pewno przekłada to sie na inne dziedziny. Najdziwniejsze jest to że wypisuje do mnie smsy o treści "mam ochotę zrobić to tobie ustami/chcę przed toba klęczeć i robić tobie dobrze/musisz u mnie zostać całą noc a ja ciebie wypieszczę/następnym razem chcę ostro na stole w kuchni!" a jak do niej przychodzę to ona nie ma ochoty i nawet całować się nie chce. Na dodatek co chwila straszy mnie że chyba do siebie nie pasujemy bo ja mam "inne poglądy",bluzga mnie od idiotów bo coś powiem inaczej niż miesiąc wcześniej , jest w****iona a potem przeprasza. Ludzie o co chodzi? One wszystkie są takie ciężkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ale daj sobie spokoj z ta kobieta. Czlowiek w zwiazku ma prawo do wlasnego zdania i zainteresowan i ona nie ma prawa ci tego zabraniac. Jak ktos kocha to szanuje osobowowsc i zycie drugiej osoby. Ina chce cie miec na wlasnosc a zycie we dwojke nie polega na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie. Twoja jeszcze nie dorosła do związku. Nie daj sobie wejść na głowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze pierwszy związek, bo pierwszy raz się przelamalem i od razu porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakaś modliszka,odsunie cie od wszystkich i zeżre na koniec...uciekaj jak najdalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie jest normalne. Jest chorobliwie zazdrosna... O wszystko - o piwo, o znajomych, o przeszłość. Do tego manipuluje tobą. Daj sobie spokój z toksycznymi ludźmi. Co 3 wątek jest tutaj o nieszczęśliwym związku, bo jednej stronie odwalają jakieś hvje muje. Nie dawaj się omotać, póki to nie zaszło za daleko. Czy związek ma polegać na wzajemnym wspieraniu się, troskliwości i zaufaniu czy na tym, że boimy się odezwać do drugiej osoby? Jak chce jakiegoś "faceta" bez przeszłości i doświadczeń czy to był pocałunek czy coś więcej to niech sobie znajdzie przedszkolaka albo gimbusa. Porażka, ale nie z twojej winy. To ona jest porażką :). Pół świata tego kwiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej mnie to dziwni bo ona ma bogatą przeszłość. 3facetów, z pierwszym oral jak miała 16 lat. Potem dwóch i ostatni o którym mówi że " w łóżku robiłam wszystko co chciał bo tak go kochałam". Na dodatek wiem że całowała się z kumplem na imprezie jak się ze mną spotykała. Wkurza mnie to ze o wszystkim mówi siostrze i ona cały czas mnie ocenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest nienormalna. gratuluje ;). poza tym naciskanie na ustawianie statusu na fejsku to żenada konkretna. zwłaszcza po miesiącu...miesiąc to krótko. po drugie zdębiałam jak przeczytałam, że zabrania czy kontaktu z innymi dziewczynami - to może znaczyć że uważa siebie za zero skoro jest tak niepewna siebie. nie znam nikogo kto kazałby zrywać kontakt swojej drugiej połówce z koleżankami/kolegami. alkohol jak wszystko jest dla ludzi, jakby mi facet powiedział że jak sie napije to na bank wykorzystam okazje to widziałby mnie po raz ostatni na oczy (dziwię Ci się że się nie obraziłeś ?). mała podpowiedź...wiej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to nie takie proste bo ją kocham. Mam 21 lat a nigdy z nikim nie byłem, nawet tak naprawdę się nie całowałem na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, pies który dużo szczeka nie gryzie, więc może te jej przechwalanki o bujnej przeszłości może są wyssane z palca. Może chce zrobić na złość - ty kiedyś coś, to ja ci dowalę że już setki razy to robiłam. Tym bardziej, że nie ma nigdy ochoty na nic. Rozumiem, że obawiać się mogą osoby które nigdy tego nie robiły, albo raz, ale taka śmiała i przemądrzała dziewucha będzie czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tej wariatki uciekaj i nie zrażaj się .Nie wszystkie sa takie niezrównoważone i toksyczne.Ile ona ma lat ?14?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem "miłość" trzeba zabić,gdy jest destrukcyjna( cudzysłów ,bo śmiem twierdzić ,że bardziej jesteś uzależniony emocjonalnie,niż naprawdę kochasz,tym bardziej ,że to twoja pierwsza,a masz swoje lata).Wybieraj-czy miłość,która czyni cię nieszczęśliwym,czy ratowanie siebie.Ona cię wyzywa od idiotów?No daj spokój! na drzewo z takimi pop***********numi ludźmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś uważasz że ona kłamie i seks był sporadyczny albo rzadko? Też mam takie wrażenie bo w trakcie cały czas pyta się "czy tak lubię i jak chcę" Prawie zero inicjatywy. Jest strasznie sztywna. A dwa to ona ma 23 lata... dziwne bo nasz pierwszy raz był na 7 randce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że ona zaczęła wtedy sama z własnej inicjatywy seks oralny w moją stronę z połykiem... raczej nie potrafiła tego robić ale trudno mi to ocenić. Dziwne tylko dla mnie to że tak łatwo do tego przeszła i robiła to dość profesjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to jakaś galerianka?i dlatego taka obcykana w tym temacie? ale na poważnie daj sobie spokój z taką pannicą...to związekbez przyszłości-ludzie tu zazwyczaj są obiektywni i większość tak sądzi-wiej ,póki czas,a nie daj Bóg,zeby cie na dziecko złapała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże beznadziejny jesteś autorze, sam fakt że "kazała" ci rezygnować ze znajomych powinien zapalic ci czerwoną lampkę i brać nogi za pas, zero szacunku do siebie, fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka stara, a taka infantylna ;). Trudno mi powiedzieć czemu leży jak kłoda. Może jest spięta, może się tylko maskuje że jest taką "siekierą", może musi się z tobą zgrać. W ogóle do tego trzeba dojrzeć moim zdaniem i trochę się wyrobić (przynajmniej kobiety, które są bardziej emocjonalne). Ja na początku też leżałam jak na skazaniu i dopiero z czasem się wyrobiłam, więc jak na jej "przebieg" i doświadczenie to coś mi tu nie pasuje. Ja w ogóle bym się swojemu facetowi nie przechwalała ile kiedy jak i gdzie i z kim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już podjąłem że sie z nią rozstaję. Szkoda bo wydawała się bardzo podobna do mnie ale się zawiodłem. Jestem z nią związany bardzo emocjonalnie, bo pierwsze randki, pierwsze trzymanie za ręce ale nie chcę się wykańczać. Jestem zmęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to jest postawa godna faceta.Życzę szczęcia i lepszego wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle to co Cię w tej pani urzekło :-o nie mogłabym z kimś takim długo wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma rację, że do siebie nie pasujecie, posłuchaj się swojej dziewczyny, w końcu jesteś grzeczny chłopiec :) Pożegnaj się dla własnego spokoju psychicznego póki jeszcze nie zaszła specjalnie w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nią spokój, odnoszę wrażenie że masz z tego więcej zmartwień nisz korzyści ( i nie chodzi mi tylko o seks)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże! Jak to możliwe że ty z nią wytrzymujesz. Jak już ktoś zauważył. Laska wyraźnie kręci i z taką nic poza nerwicą nie zbudujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol, debil jesteś ze sie o to pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze że ona zaraz po seksie jeżeli uda się aż tak daleko zajść... od razu sie ubiera i ponownie kładzie do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×