Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doradźcie proszę..

Polecane posty

Gość gość

Sprawa wygląda tak. Jestem 7 i pół tygodnia po porodzie sn. Krwawiłam niewiele, połóg myślę taki jak większość. Jednak w 5 tygodniu połogu zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią - myślę ok bo to jeszcze połóg. Krwawienia zanikało i pojawiało się znowu i tak w kółko. Samopoczucie coraz gorsze przez osłabienie organizmu.. 3 dni temu poszłam do ginekologa - najlepszy w okolicy. Mówie mu że intensywnie krwawie itd. Zbadał mnie, zrobił usg. Niby wszystko ok - szyjka macicy zamknięta, macica obkurczona, na usg brak odchyleń, endometrium 7 mm. Kazał czekać, że to niby normalne i możliwe że przez hormony. Zgłosić się jeśli po 3 tygodniach nie przejdzie. Ale ja już nie mogę - leje się ze mnie ciągle, sił zaczyna brakować. Czy któraś z Was spotkała się z podobną sytuacja? Pewnie napiszecie, żebym jechała do szpitala ale nie mam takiej możliwości teraz. Mąż kierowca w trasie a ja mam 2 małych dzieci.. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi z góry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz do innego lekarza zanim sie wykrwawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×