Pracodawca nie wyraża zgody na wolne weekendy praca 7 dni

Mam dość. Pracuję na produkcji. Jest tu kilka działów. Tylko mój pracuje w każdy weekend na 3 zmiany. Potrafią powiedzieć w piątek że w sb trzeba przyjść na noc. Pracujemy po 13 dni non stop, po czym dzień wolnego i od nowa. Urlopy wypoczynkowe wstrzymane jeśli ktoś nagle potrzebuje wolne każą sobotę odebrać, oczywiście dzień bezpłatny. Na nic tłumaczenia o zmęczeniu (na hali potrafi być 45 stopni) czy o małych dzieciach które potzrebują mamy w domu... Ostatnio padło słowo że "nie wyrażam zgody na wole weekendy, jeśli komus nie pasuje niech szuka pracy". Od pół roku nikt nowy nie przyszedł nowy do pracy bo każdego przeraża praca po 7 dni w tyg. I to wszystko za max 2200 zł/m-c Też takich macie szefów?

zgłoście to do PIP, jeśli faktycznie tak jest

a można to zrobić anonimowo czy trzeba się przedstawić? mało tego robią nam rewizje osobiste - musimy podnosić bluzki do góry i spodnie zdejmować czy nie wynosimy towaru... wiem, że nie powinni ale każdy się boi odezwac...

dziewczyno to się do Uwgai nadaje !zgłaszaj sprawe masz wygraną!

Mysle, ze możesz anonimowo zgłosić w PIPie.

skoro twoja praca nie bilansuje kosztów trzymania cie w zakładzie to musisz by firma trwala pracować w weekendy. kiepska twa wydajność.

muszę nad tym pomyśleć bo to co się tam dzieje przegina już pałę... najgorsze jest to, że z 5 działów tylko my tak pracujemy... umów na czas nieokreślony nie dają, tylko jak się kończy umowa zwalniają na miesiąc albo trzymają na czarno, żeby później dac umowę np. znów na 2 lata. trzyma mnie tam tylko ta umowa o pracę bo staram się o dziecko ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam...