Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu niektorzy ludzie musza dlugo pozostac samotni?

Polecane posty

Gość gość

Czemu jest tylu fajnych, wartosciowych ktorzy dlugo nie moga nikogo znalesc? Wykluczam przypadki w ktorych jest sie nadmiernie wybrednym. Chodzi o to ze maja sie czegos najpierw nauczyc w zyciu, odrobic jakas lekcje? Z drugiej strony za maz wychodza zarowno fajne babki jak i ostatnie zolzy. Wytlumaczcie mi, bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zołzy przed ślubem są jak aniołki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zła energia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno ponadprzeciętnie inteligentni ludzi dłużej są singlami, bo mają większe wymagania i nie przywiązują się tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co rozumiesz pod pojeciem MUSZA pozostac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta ponadprzeciętność chyba niepozwala im zrozumieć, że każdy dokładnie każdy człowiek ma wady. Gdy ktoś jest inteligentny to dawno ma rodzinę bo potrafi sobie radzić i zna ludzką psychikę. Ludzie inteligentni nie skupiają się tak bardzo na nieistotnych sprawach, a kierują się wartościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba być ponadprzeciętnie inteligentnym żeby zrozumieć, że każdy człowiek ma wady. Przeważnie tacy najbardziej doszukują się ich właśnie w sobie, ale i tak ciężko dogadać się na niższym intelektualnym poziomie, a co za tym idzie, stworzyć z nią związek, tak więc liczba potencjalnych partnerów jest mocno ograniczona względem osób o przeciętnej inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
--->,,musza´´ w sensie ze sa samotni mimo woli, bo brak kandydatow na horyzoncie. --->Wydaje mi sie jednak, ze inteligencja nie jest jedynym powodem. Gdyby tak bylo wszyscy samotni byliby ponadprzecietnie inteligentni. A tak raczej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja też tego nie rozumiem. Jak czytam jakie szmaty za mąż wychodzą, a potem zdradzają mężów bo one już "nie czują motylków" do męża to ręce opadają... A ja jestem wartościowa, nigdy bym męża nie zdradziła bo myślę głową a nie tyłkiem, a jakoś nie mam szczęścia do facetów, nikt się żenić ze mną nie chce... A z takimi szmatami, co zdradzają się faceci żenią... życie jest niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMax
"nikt się żenić ze mną nie chce.." Ja się z Tobą ożenię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak wyświechtana śpiewka samotnych ludzi, że to żałosne się robi. Oni sami sobie nadają tą ponadprzeciętność, a jak, a co. Dlatego mi się nie udaje. Bo jest tak mało takich jak ja hehe. Broken ! Przemowiłaś ludzkim językiem :) miło. Oczywiście bo nie są zakochani dlatego są sami. Też tak uważam poza tymi wymysłami o ponadprzeciętności. Która zalatuje mi ćpunami co właśnie odkryli jak to jest. Inteligentny człowiek zna wartość miłości i potrafi być, żyć z drugim człowiekiem. Największą wartością jest miłość bez niej jesteś...tak naprawdę głupcem. Ile ci ponad stracili okazji, smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to po prostu pech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swiadomy wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19: 59 ja mysle że jestes wartościową osobą i musisz czekać na mężczyznę który do ciebie dorośnie a to znaczy że sam musi przejść swoje by dowiedzieć się kogo szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy kończą studia, wyjeżdżają pracować w innych krajach i tak jak moja koleżanka żenią się (ona we Francji z Francuzem też wykształconym), kiedy już wiedzą na pewno, że dojrzeli do tej decyzji. Mądrość życiowa opiera się na wyborach, a nie na prędkości w podejmowaniu decyzji o byciu lub nie byciu w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie o to chodzi. Z moich obserwacji wynika, że im fajniejsza, inteligentniejsza osoba, tym trudniej znaleźć jej kogoś podobnego do siebie, to naturalne, że mało jest takich osób i to jeszcze wolnych. Ludzie którzy mają głowę na karku a zarazem są fajni z charakteru automatycznie cenią tych, którzy różnią się od reszty, czymś zaskakują, a jednocześnie mają podobne podejście do pewnych spraw i nadają na tych samych falach. Trudno znaleźć kogoś, kto jednocześnie jest taki jak Ty i ma cechy, które go odróżniają od innych a oczarowują Ciebie. I tyle. Ale prędzej czy później trafia się taka osoba i jeśli nie ma przeszkód to trzeba uważać, żeby tego nie zepsuć. Tyle że to się może zdarzyć jutro, za rok, a równie dobrze za pięć lat - niestety, to już zależy od ilości poznawanych osób, środowiska i wielu innych czynników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×