Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolanieopomocc

Kochani jak pozbyc sie Chcianych rzeczy ktore zawalaja pokoj i szafki

Polecane posty

Gość wolanieopomocc

Kiedys tu juz pisalam, mam ponad 30 lat, ZA DUZO RZECZY CHCIANYCH. Dzis znowu bylam w sklepie i kupilam tanie ubrania na rower(duzo jezdze rowerem). Mam duzo bluzek , sukienek w ktorych nie chodze,ale jak bedzie pogoda to bede oczywiscie, mam tez bluzki do pracy ktorych nigdy nie zalozylam. duzo biustonoszy nowych, duzo skarpetek, dyrdymalow. zyje w chaosie, gubie sie, nie potrafie znalezc rzeczyw tym chaosie, wiem ze gdzies sa ale NIE WIEM GDZIE. chce sie przestawic na styl minimalistyczny by nie tonac w szmatach i papierach. mam problem ze zwyklym wyjazdem ,bo jak sie pakuje to wielka ogromna walizka, a i tak potem nie chodze w tych rzeczach. Co robic? Jak zyc minimalitycznie? Ksiazki pooddawalam juz do wieziennej biblioteki z bolem serca. Co dalej? Mam rzeczy typu torba z lekami na to, tamto (jestem zapobiegliwa bo nigdy nic nie wiadomo), kilka ladnych ozdobnych zeszytow, ktorych NIGDY nie uzywalam. skrzynka z koralami, kobiecymi ozdobami no i ubrania..... Moj idealny cel aby miec: np: jedna kurtke, jeden sweter, 2 podkoszulki np.ALE JA MAM PO KILKA FAJNYCH BLUZ DRESOWYCH W KTORYCH WYGLADAM SUPER,wiec sila rzeczy nie chce sie ich pozbywac. Moj kolega ma "z natury" za malo rzeczy i potrafi sie spakowac w sekunde.tez tak chce! Aby rzeczy mi sie wymiescily w 1 walizce a nie 3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes kobieta, wiec to normalne. Rzecz w tym bys zagospodarowala swoja przestrzen. Wywal wszystko zszafy. Wszystko. I popatrz na to. Jesli wystali w Twojej glowie mysl: "to sie moze przydac!" to wyrzuc to w cholere, tak damo jesli nie uzywalas czegos rok to tak samo. ;) ja tak robie i jest cacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
ale zal by mi bylo wywalac te rzeczy w ktorych nawet nie chodzilam:P sa calkiem nowiuskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oddaj biednym. Jesli nie chodzilas w tych rzeczach od pol roku do roku to juz ich nie zalozysz i tak. Zmus sie. Inaczej sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
nie chodzilam bo pogoda byla do bani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
Jak ogarnac te rzeczy, te papiery na podlodze, nie wiem gdzie co jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
papiery to zwykły syf, nie mów, że są Ci potrzebne nie szukaj wymówek, tylko weź worki na śmieci i zacznij od wywalenia śmieci worek lekarstw? na pewno część jest juz przedatowana, zrób selekcję potem oddziel rzeczy, których nie nosiłaś przez minimum rok, jeżeli ich nie nosiłaś to oznacza, że pewnie ich już nie założysz jeżeli lubisz robienie zakupów, to większą frajdę sprawi Ci założenie nowego ciucha, a nie wyciąganie z dna szafy jakiegoś średnio pachnącego starocia przyjrzyj się też swojej szafie, może warto ją zmienić na pojemniejszą? może da się gdzieś wydzielić garderobę? możesz pisać na forum, ale nikt za Ciebie nie zabierze się za robotę do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
papiery to przepisy, dokumenty itd.leki-nie sa przeterminowane niestety, wszystkie w jak najlepszym porzadku. rzeczy-ehhhhh tak duzo ze nie wiem od czego zaczac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
mam duuuzo bluzek, Tshirtow, one sa dobrej jakosci.Pozniej dochodzi do tego mnostwo innych rzeczy jak napisalam wczesniej. Np. aparat fotograficzny, ktorego nie uzywam bo mam inny. Nastepnie mam pelno papierow, przepisow, kurtek az 5! (sa to rozne kurtko-przeciwdeszczowe, na rower odblaskowe, cieplejsze, zimowe. mam tez bluze z napisem polska, chociaz w niej nie chodzilam ,bo nie ma kieszeni co dlam nie jest bardzo niepraktyczne,ale jest nowa i ladnie w niej wygladam jesli ide do sklepu np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem.ubrania tylko czekaja,az sie je zacznie wkladac. ladne, cudenka,ale....no niestety:( Ogolnie mam chaos w pokoju.Sama nie wiem gdzie jakie rzeczy mam.Temat podnosze, bo jak najbardziej na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosimy, bo nie tylko ty masz ten problem.jest tu nas troszke wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomoc
Nienawidze siebie!Znowu bylam w sklepie i znowu kupilam bluzeczki.Nie moglam sie oprzec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cococo
5 kurtek to raczej nie jest duzo. Zreszta jezeli chodzi o garderobe to niewazna ilosc a jakosc. Nosisz wszystko? Jezeli nie to czy masz zamiar? I przede wszystkim czy masz w niej porzadek bo niestety zagracona garderoba znacznie utrudnia ubieranie sie i sprawia, ze chodzimy ciagle w tym samym bo nic innego nie znajdujemy. Co za duzo to niezdrowo. Na poczatek wyrzucaj po jednej rzeczy, ktorej ci najmniej szkoda. Albo schowaj wszystko czego aktualnie nie nosisz do schowka. Wroc do tego za jakis czas i wtedy zdecyduj czy wraca do szafy czy nie. Moze te nowe i nieuzywane rzeczy sprzedaj na aukcjach a zaoszczedzona kase zainwestuj w cos lepszej jakosci np dobra torebke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolanieopomooc
tu ja. autorka. zal mi wydawac kase na nowa torebke.nie wiem co robic, bo mam pelno pieknych sukienek w ktorych wygladam przepieknie, tylko w nich nie chodze z powodu takiego, ze ide do pracy wieczorem, jade na rowerze, wiec sila rzeczy nie ubieram sie ladnie... tylko na sportowo. Co robic wiec? jak pozbyc sie chcianych rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozbyć się chcianych rzeczy tylko je posegregować, poukładac. musisz,. po prostu MUSISZ znaleźć na nie miejsce i system przechowywania: Może jakieś pudelka, pojemniki, duża szafa. Jest jedna podstawowa zasada porządku: miejsce na wszystko - wszystko na miejscu. Jeśli masz miejsce na KAŻDĄ rzecz w domu, to bez trudu ją na to miejsce z powrotem ułożysz. w Twoim przypadku pewnie potrzeba jeszcze jakiejś zapasowej przestrzeni na kolejne ciuchy. Pomyśl, jak to powinno wyglądać u Ciebie, kup np przeźroczyste pudełka, poopisuj je np naklej karteczki- etykiety. Będzie dobrze, trzeba tylko zrobić to od początku do końca :) Będziesz z siebie dumna i poczujesz się lepiej, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyrzucania nie uznaję. Pewne rzeczy może naprawić logiczne uporządkowanie przedmiotów, ale to tylko częściowo rozwiązuje problem. Prawda jest taka że żeby mieć dużo przedmiotów to trzeba mieć dom, nie mieszkanie. Cudów sie nie wymyśli. Autorka liczy że wymyślimy za nią czarodziejską szafę w której wszystko sie zmieści i spakujemy ją do jednej walizki ale tak żeby na wyjeździe każdego dnia była w czym innym. A może autorka troszkę znajduje przyjemność na myśl o tym problemie i zamiast coś z nim robić to idzie na zakupy po kolejną bluzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×