Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny z kręconymi wlosami

Polecane posty

Gość gość

Czy prostujecie je? Bo mi nie do okrągłej twarzy z lokami, lubie robić różne fryzury a na kręconych to mało możliwe, pewniej czuje sie w prostych bądź delikatnych lokach zrobionych na prostownicy, wierze ze jestem wtedy ładniejsza i większość mi to mówi dlatego prostuje raz na 2/3 tygodnie, chociaż to tylko ostatnio 2 razy mi sie zdarzyło, bo tak to co ok. 1,5 mies prostowalam. Po prostownicy z moimi lokami nic sie nie dzieje, są nawet ładniejsze! Nie czuje, ze robię zle. Poza tym kiedy wyprostuje włosy mogę sobie z takimi kilka dni pochodzić, bo są ciągle w dobrym stanie, a naturalne co dzien/dwa muszę myc, a czasem to na takiej szybkości!.. Bo sie puch robi. Prostuje włosy właściwie tylko na jakieś imprezy, większe wyjścia itp, bo wtedy lubie sie ładnie czuć a wiem, ze ze spuszonym puchem to mało możliwe..:( oczywiście nie mam puchu, tylko ladne zdefiniowane loki, ale w kontakcie z powietrzem tak sie z nimi dzieje.. Jak to wygląda u was, kreconowlosych? Unikacue prostownicy jak ognia, czy wręcz przeciwnie? Bo ja znam osoby które w swoich kreciolkach sie nigdy nie pokazują, np moja siostra, dlatego wszyscy są zdziwieni kiedy po roku znajomości powie im, ze ma kręcone włosy hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie zniszczysz sobie włosy prostownicą, ja to przechodziłam i do tej pory nie moge dojść z nimi do ładu :o lepiej mieć te kręcone i zadbane niż proste i siano, naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prostuję. Proste włosy kojarzą mi się z tanimi d******* z dyskoteki ;) Dbaj o swoje włosy, więkoszość ma proste włosy, my jesteśmy wyjątkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prostuje już od dwóch lat prawie codziennie. No chyba ze nic nie robię i nigdzie nie wychodzę. Po prostu mi brzydko , ale nektorym trudno to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodziewałam sie takich odpowiedzi. Ludzie, moja siostra prostuje id kilku lat ikazdy jej chwali ze ma piękne gładkie. Dbam o włosy, zawsze zabezpieczaj wiec nie widzę przeciwwskazań tymbardziej że czuje sie o nieeeebo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty prostujesz czy siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z prostymi włosami nie ma takiego efektu, wow....takie zwykłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sobie prostuj jak lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czasem siostra codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym zabezpieczacie włosy że wam sie nie palą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prostuję kręcone włosy, tyle że nie codziennie. Kręcone mają to do siebie, że nie wiadomo jak się ułożą, czasem mam ładne księżniczkowe loki, a innym razem widzę w swojej fryzurze bardziej niedoczesanego metalowca :D A proste zawsze dają komfort dobrego ułożenia i gładkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedoczesany metalowiec jak nie używasz odżywek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a czym zabezpieczacie włosy że wam sie nie palą?" W jakim sensie one się palą? :) ja używam różnych spreyów i maseczek termoochronnych i prostujących włosy, ale też nie ustawiam prostownicy na maksymalną temperaturę. Kiedyś tak robiłam, a potem się skapnęłam że wystarczy dwa razy mniej ciepła na wyprostowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste są takie oklepane Najlepsze jak dziunie sobie uliżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Niedoczesany metalowiec jak nie używasz odżywek" xxx xx Zawsze używam odzywek i mam nawet bardzo miękkie włosy itd., tyle że czasem każdy leci w inną stronę, stąd ten metalowiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie czym zabezpieczacie włosy że wam sie nie palą, polećcie coś prosze bo ja mam bardzo delikatne włosy że mimo że mam drogą dobrą prostownice to i tak mi sie strasznie niszczą, aż musiałam ją odstawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za wysokiej temperatury używasz? Albo po prostu masz delikatne włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za wysoką temp. ustawiasz, o ile masz taką możliwość? Ja prostuję prawie codziennie, moja matka też i nie widzę żebyśmy miały zniszczone. Widzę trochę na końcówkach, ale mniejsza o to. Ja mam nie tyle kręcone co strasznie puszyste, do tego w pewnych miejscach faktycznie są pofalowane i po prostu miałam już tego dość. Zawsze wolałam mieć proste włosy, łatwe do ułożenia, a nie taki puch. Jeszcze wszyscy się tym ekscytują jaką to mam dużą objętość włosów :P. A niczym nie zabezpieczam. Normalnie szampon, odżywka, czasem spłukiwana, czasem taka na mokre włosy (wcześniej oczywiście suszę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudikk
Ja też ma kręcone i prostuję. W wyprostowanych czuję się lepiej. Chociaż były dni kiedy próbowałam sobie wmówić, że to w lokach czuję się lepiej. A potem gdy gdzieś wyszłam i wracałam loki już nie były takie ładne. Napuszyły się i tylko mnie denerwowały. Starałam się prostować jak najmniej, czasami tylko delikatnie rozprostowywałam te loki. Ale i tym włosy bardzo zniszczyłam. Chciałam tylko usiąść i płakać. Ale poszłam do apteki i drogerii i nakupiłam masek, odżywek i wcierek do włosów. Raz użyłam czegoś, a raz mi się nie chciało. Efekt taki, że nic mi to nie pomaga i codziennie rano tylko walczę ze sobą aby tej prostownicy nie użyć. Już nie wiem co mam robić. Jedynym wyjściem jest wiązanie włosów, a tak się dobrze nie czuje. Tej prostownicy już nie mogę używać bo będzie jeszcze gorzej, a tego już sobie nie wyobrażam. Lepiej nie prostuj kręcone da się lubić, ja teraz tęsknie za moimi dawnymi lokami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej prostownicy o ile dobrze pamietam mam tak max 210 C ale ustawiam na 16, to najniższa temperatura na jaką musze ustawić bo mniejsza nie wyprostuje mi włosów, nie wiem jak wy to robicie że nie niszczycie sobie jakoś widocznie włosów, z tego co widze to osoby które prostują jak ja i które znam też maja poniszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*160 miało być :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja najpierw rozprostowuję włosy suszarką, niby to też temperatura ale nie taka bezpośrednia jak w przypadku prostownicy, dmucham powietrzem tylko od góry głowy i w tym czasie przeczesuję i podtrzymuje pasmo włosów grzebieniem i po tym już są niemal wyprostowane, to pewnie zależy jak podatne ma się włosy. A tak w ogóle kiedyś miałam tak, że po wyprostowaniu raz wyszłam na zewnątrz i już zaraz się zawijały, szczególnie w deszczowe dni, a teraz się trzymają :) może to kwestia "przyzwyczajenia" włosów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam w sumie że miałam troche tych prostownic w życiu i tylko jedna niszczyła mi włosy najmniej, mimo że nie była najdroższa, ot taka zwykła ceramiczna nawet nie miała regulacji temaperatury, niszczyła włosy ale włosy wyglądały jeszcze jak włosy, teraz mam np. taką za ponad 200 zł, ceramiczno-keratynową i z jonizacją i co z tego jak niszczy strasznie włosy a niby taka dobra miała być:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko ja prostowalam kiedyś zawsze i stan moich włosów nie pogorszył sie. Moja siostra ma tak długie i gładkie ze nikt jej nie wierzy ze prostuje. Może mamy takie włosy.. Jedyne co mnie frustruje to to, że mam nienawilzone włosy ;/// co na to poradzić? Bo jak chcesz prostować to musisz wprowadzić odpowiednią pielęgnację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość prostowlosych tak mówi. Ze nie prostowalyby gdyby miały kręcone. Ale gdyby miały kręcone, nienawidzilyby ich. Tak jest zawsze. Kręcone chcą proste, proste chcą kręcone. Z kręconymi włosami jest masakra: trudno je ulosyc, żeby jakoś wyglądały, piszą się i mało osób wygląda w nich dobrze. Jeśli dziewczyna jest chuda owszem kręcone mogą ładnie wyglądać, jeśli jeszcze ma podluzna twarz, bo to jej automatycznie zaokragli, ale ani grubsze ani średnie czyli takie, jakie sie podobają facetom nie powinny nosić kręconych, jeszcze krótkich włosów. Kręcone pasują chudym, wysokim lalom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale natura chyba wiedziała co robi skoro jestem niska i mam okrągłą twarz?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×