Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jakiś preparat pomoże w pierwszym stosuneku?

Polecane posty

Gość gość

Witam! Mam dość typowy dla osób w moim wieku problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Mianowicie zarówno ja jak i moja partnerka jesteśmy zdecydowani by przeżyć swój wspólny pierwszy raz. Wszystko układało się dobrze, stopniowo poznawaliśmy się coraz bardziej(z wiadomej strony), aż w końcu nadszedł moment w którym miało do tego dojść. Byliśmy już nadzy, było bardzo przyjemnie, choć troszkę nerwowo i co? I klops. Brak wzwodu. Gdy jesteśmy ubrani i się pieścimy to czuje że coś się rusza, natomiast im bliżej stosunku jesteśmy tym bardziej czuje że znów mi nie stanie, dlatego nie brnę dalej i w miarę możliwości nie kontynuuje próby. Oboje chcielibyśmy mieć to już za sobą, a ja nie chce po raz drugi najeść się wstydu. Wiem że pierwszy raz to ciężka sprawa bo dużo już o tym czytałem i wiem że nie od razu wszystko będzie wychodzić - ona również o tym wie i jesteśmy dla siebie wyrozumiali, natomiast nic z tego nie będzie jeśli nawet nie osiągnę wzwodu. Tu rodzi się moje pytanie, jak sobie z tym poradzić? Czy np. spróbowanie użycia jakiś środków (np. Liderin) będzie dobrym pomysłem? Chcę żeby mi po prostu stanął, a później jak to się potoczy - zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona musi Cię pozadać. Niech Cię glaszcze i pięści czule. Ty ja również gladz i pieść czule. Nie będziecie się pozadać tak z glebi serca to nic z tego nie będzie. Po prostu oboje musicie tego Bardzo chcieć. Ponieść się chwili. Niczego tu więcej nie potrzeba. Jak raz nie wyjdzie, to wyjdzie kolejnym razem, ale musicie siebie pragnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech weźmie ci do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałem ten problem za pierwszym razem. Nadmiar myślenia. Pomógł mi lekki drink z whisky. Kieliszek czerwonego wina też jest ok. Nigdy piwo. Poza tym grunt to nie kombinować - trzeba dać się ponieść, zamiast planować datę, miejsce i wystrój wnętrza. Skoro spotkałeś odpowiednią osobę to najtrudniejsza kwestia już za Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyslij ja do mnie ja z nia to zrobie wtedy ona juz bedzie wiedziala oco kaman i bedzie wam latwiej a nie stosowanie jakiejs chemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×