Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wspolokator wyjada jedzenie z lodowki

Polecane posty

Gość gość

Juz mam tego dosc! Wkurzalo by Was to czy nie? Ostatnio poprostu wyjal dobie chleb z mojej szafki nierozpoczety I wyjadl prawie pol, wsial ser z lodowki I tez sobie otworzyl! Moim zdaniem to jest bezczelne z jego strony. Oboje pracujemy. Co on sobie wyobraza ze moja polka to buffet? Co mam z tym zrobic? Zawsze mowi ze juz nie bedzie a potem to samo bo tak mu pasuje, bo jest leniwy I nie chce mu sie zakupow robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsial ser? Co to wsial? Konflikty rozwiązuje się rozmową. Rozmawiaj z nim stanowczo a nie pitu pitu proszę nie podjadaj mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak cię stać i nie masz problemów z jedzeniem to nich je. I ciesz się z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygotuj mu niespodzianke w postaci nadzianych wczesniej produktów tabletkami na przeczyszczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szykbko pisze I tak wyszlo- wsiol, haha Tak na milo sie nie da bo k****a nie dociera. Nie nie stac mnie na to.... ledwo wiaze koniec z koncem. Boze jak ja chce byc na swoim. Zadnych wspolokatorow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni incident byl przedwczoraj. Znow nic nie ma w lodowce. W rozmowie powiedzial: ale o co chodzi? Przeciez nie zjadlem Ci ostatniej kromki? No k****a nie o to chodzi! Chodzi o to ze bezczelnie bez pytania otwiera I zjada. Rzuca sie tez na szampony I odzywki do wlosow! Pasty do zebow. Kawe. Poruszyc ten temat jeszcze raz dzis??? I wyjasnic do konca. czy zostawic I miec nadzieje ze dotarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co on sobie wyobraza poza tym ze zarlo jest w lodowce :D ale zawsze go mozesz zapytac co on sobie wyobraza zanim uszczesliwisz go bisacodylem w majonezie (gdybym mial wybierac wolalbym jaja w majonezie szczerze powiedziawszy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam taka wspólokatorkę kiedyś, po całym tygodniu pracy wstałam o 5 rano bo studiowałam zaocznie i czekało mnie 10 godzin wykładów a ta kretynka w piątek wieczorem wyżarła mi wszystko bo nie chciało jej się iść do sklepu, zrobiłam awanturę na 4 fajery potem się do mnie nie odzywała ale miałam święty spokój, wczesniej się to zdarzało ale obiecywała odkupić przy okazji ale nigdy nie odkupywała, najlepsze że wyleciała do mnie z tekstem a co bym zrobiła jakby ona była moim mężem:) a ja do niej że nie jesteśmy małżeństwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja mama zabiera mi ubrania z szafy - co wiecej, zeby je tylko nalozyla i oddala, trudno.. ale jak czegos miesiac nie zaloze, to ona potrafi to po cichu do piwnicy w worku wyniesc, bo to jest jej (bo ja przeciez nie nosze) i ona to nalozy w przyszlym sezonie, co z tego, ze ja chcialam i nie oddalam jej tego - i jeszcze sie dziwi, ze sie wkurzam, i mowi o mnie, ze "jestem zakochana w szmatach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może powinnam z nią wcześniej pogadać ale tak się w********m wstawałam o 5 rano potem całe 2 dni wykłady po 10 godzin wyszłam z domu głodna jak wilk bo nie miałam z czego sobie zrobić śniadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast bisakodylu proponuje senes - latwiej rozdusic (preparat senefol, bisakodyl jest z otoczka, senefol bez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest bezczelne - łaskę zrobil, ze nie zjadł ostatniej kromki nieswojej z reszta... chory czlowiek, nie kupuj jedzenia do domu, wyzeraj jego, mozesz zaczac od dzis; zawsze mozesz w jakims barze mlecznym zjesc, kupuj tylko tyle, ile od razu po przyjsciu do domu zdolasz zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha- co by bylo jakby byla Twoim mezem??? !! Boze jaki text. Podobny do tego: ale o co chodzi przeciez nie zjadlem Ci ostatniej kromki..... U niego to lenistwo, wygodnictwo I chec zaoszczedzenia moim kosztem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wypowiedzi.... bo juz myslalam ze to moze ze mna jest cos nie tak? Ze mnie to rusza jak sobie bierze co chce. Ja to odczuwam jako przekroczenie pewnych granic. Kazdy pracuje, kazdy jest dorosly. On ma 30 lat! Jakies zasady obowiazuja! Myslicie ze powinnam jeszcze raz to wyjasnic I zapytac czego w zdaniu: nie ruszaj moich rzeczy nie rozumie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamien szampon. Swoj schowaj , a dla niego przygotuj krem do depilacji nog zamiast szamponu. A paste do zebow zmieszaj z Tabasco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak, zamiast jogurtu i krojonej wedliny zrob gar taniej zupy i zapros go do wspolnej konsumpcji :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowie ci - nic mu nie mow, bo slowa nie docieraja, rozmowy juz byly jak rozumiem; przejdz do czynow - jedz na miescie w barach mlecznych (smacznie i tanio), a w domu wyzeraj jego, a potem jak cie opieprzy, to powiedz "ale o co chodzi, przeciez nie zjadlam ci ostatniej kromki" - powinno dotrzec;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasta do zebow z tabasco. Fajny pomysl! :) ale nie ma czasu I energii na bawienie sie w to. Jestesmy dorosli .... 5 letnie dziecko za czwartym razem by zrozumialo! Wiecie co ten problem trwa juz dlugo!!! odkad jestesmy wspolokatorami on wyjada mi jedzenie I uzywa innych rzeczy... mowie mu ze to jest nie tak, jest chwila przerwy a potem jest to samo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jest biedny ? nie wiesz, że trzeba sie dzielić z biednymi ? lepiej idz do kościoła sie pomodlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On uwielbia majonez ( sam sobie nigdy nie kupi) a jak ja kupie do wyzre poj sloika za jednym posiedzieniem! Nie daj boze jak jest wedlina..... albo ser zloty! Po za tym wyjadaniem jest bardzo wporzadku musze to przyznac. To jest jego jedyny grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzielic a dawac się okradac to 2 rozne sprawy- szkoda, ze w lewackim tvnie cie nie nauczyli tudziez na pudelku pedalskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gladiolus
wszyscy piszą o tym żeby tego faceta opieprzyć ale jak widać to nic nie daje . Może zrobić tak żeby żarcie i to wszystko było wspólne tylko żeby dawał Tobie kasę na zakupy(swoja połowę ) i wtedy Ty jesteś odpowiedzialna za to by w domu było ale ponieważ on daje Tobie kasę to możesz kupić więcej że dla was obojga starczy i będziesz zadowolona . Czasami taki mały kompromis jest lepszy niż wojna podjazdowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
echhh te problemy biednego plebsiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam taką znajomą, kiedys do mnie przyszła i otworzyła moja lodówkę, bo mleko miała sobie z niej wziąść. Przychodzi do mnie i pyta się:" mogę banana? Nosz k****, chyba logiczne, że skoro jej go wcześniej nie proponowałam to znaczy, że nie miałam zamiaru jej go dawać, a ta na bezczela... Kiedyś mieszkałam z nią miesiąc i ja nie kupowałam sobie chleba (bo nie lubie) tylko na kolacje jadłam wafle ryzowe. A ona wp*****lała swoj chleb i moje wafle...Nie jestem skąpa, ale nie włącza mi się blokada jeżeli osoby są nachalne w chceniu czegoś. Nie toleruje osób chcących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musi sama siat dźwigać może jego do tego zagnać , zresztą są pewne produkty które tak dużo nie ważą i nie są problemem , jak woli się z nim kłócić to jej sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej bedzie jak raz na odczepnego da, a potem bedzie mowil ze nie ma kasy i jest glodny, i sie zacznie znowu, albo bedzie gadal, ze odda a nie odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×