tak bardzo rozczarowuje mnie hierarchizacja miłości w rodzinie, że gotowa jestem

zrezygnować z założenia rodziny znów mnie to gryzie, pomocy;-((

Heloiza?

to zrezygnuj i nie truj d**y

Duch Święty.;-// jak można urodzić w bólach dziecko i wiedzieć, ze za to będzie się na zawsze dodatkiem do dziecka? własna matka bardziej kocha wnuki niż dzieci, mąż dzieci niż zone, i każdy pilnuje, by kobieta najpierw była matka, każdy jaka kobieta w ogóle sie na to pisze?

kobieta najpierw czuje instynkty opiekuńcze wobec faceta robiąc mu obiad i kanapki do pracy, potem przelewa to wszystko na dziecko, a kanapki dla męża nawet jeśli dalej robi to z przyzwyczajenia, a jak zostanie lepsza i gorsza szynka, to i tak zawsze dostanie ją dziecko, tak jakby nie można było go uczyć się dzielic

ja tam jak wcinam coś i dla mnie jest mniam mniam to ojciec i matka mówą że jem psie żarcie dlatego ja mały słodki bobasek dostaję najlepsze kaski w rodzinie :)

ja p*****le, porównywać miłą przysługę (kapanki) do obowiązku opieki nad dzieckiem, ty naprawdę jesteś chora

miłość wyraża się w gestach właśnie, więc nie wiem o co ci chodzi

Debilko jedna, ależ nikt ci nie każe się dostosowywać do owej hierarchizacji, skończ tą żenadę w końcu i narzucać innym swoje zdanie, daj innym żyć po swojemu.

kanapki lub cokolwiek, cokolwiek innego sorry, ale kochanie bardziej jest jak nie kochanie w ogóle bo to nie chodzi o 3 lata, jak dziecko ma 30 lat, to też ma pierwszeństwo narodziny dziecka to koniec związku, początek rodziny, tj rodzicielstwa, w którym gubi sie chronologia, nie jest ważne, że najpierw był ON

znowu nie wzięłaś lekarstw? pożycz od broken albo od noxelii

"sorry, ale kochanie bardziej jest jak nie kochanie w ogóle" x Dla ciebie- zapomniałaś dodać. Dla wielu innych normalnych ludzi naturalne jest to, że nie każdego kocha się dokładnie tak samo. Ale jak widzisz to tylko i wyłącznie twój problem. Idź lepiej z tym do jakiegoś psychologa czy gdzieś zamiast ciągle zawracać ludziom gitarę na forum.

zabij się ,będzie jednej kretynki mniej

kocha się inaczej, nie tak samo, ale czemu to znaczy, że nagle najbardziej faceta i to z nim się zaczyna wszystko, a potem dziecko? czemu nie inaczej, tylko bardziej?

heloiza, czy chodzisz regularnie do psychiatry? bo powinnas dla wlasnego dobra.

Temu, bo różnie ludzie czują i na uczucia nie mają wpływu.

ja mam taki plan, że najpierw z 8 lat nie będę miała dzieci i cały czas oddam facetowi i całą moją miłośc i troskę, a potem jak mi się to znudzi to się zajmę rodzeniem dzieci i je będę kochać i o nie dbać a o męża to na gratisie już ;-) Proste, myślę, że wszyscy będa zadowoleni ;-)

skoro kobiecie zależ na tym głównie, by facet był dobrym ojcem, to czemu nie bierze sobie byle kogo, byle z podejsciem do dzieci? każda chce mieć przystojniaka, a potem nic dla niego nie zrobi, bo zołzą trzeba byc dla faceta, za to wokół dzieciaka na kolanach nie zasługujecie na swoich menów, nic byście dla nich nie zrobiły, nerki nie oddaly, byle trzymać, może dla dziecka będzie kiedys

Minister Zdrowia ostrzega: czytanie tych wypocin może powodować zaburzenia psychiczne.

mnie w ogóle obraża jak kobieta bardziej kochająca dziecko opowiada o pragnieniu miłości na całe życie mp. anna dereszowska- opowiada tak w swoim ostatnim wywiadzie jednoczesnie przyznając otwarcie, że jej związek rozpadl się z powodu zagubienia w codzienności, bo ona każda chwilę daje dziecku i wybierając partnera chodzi jej głównie o dziecko, sama mówi, ze jej to przeszkadza a to dowodzi, że kobieta nad tym nie panuje, czyli decydując się na dziecko zrzekam się siebie i swojego dotychczasowego życia, ono się konczy, a co będzie potem i jak, to.........

skoro partnera nie kochacie bardziej od rodziców, ale mniej od dziecka, to po co on wam, po co???? tylko do seksu. a to przecież mozna miec bez związku

up

up

up

up