Za tydzień jest mój ślub którego nie chce.

Mam 19 lat, miesiąc temu urodziłam córkę a za tydzień jest mój ślub którego nie chce. Nie kocham ojca mojego dziecka, rodzina nawet nie chce słuchać tego że miałabym zostać sama z córka. Wszystko ustalano bez mojego zdania, nawet sukienkę wybierała mi matka. Nie chce tego wszystkiego, kocham córkę i tylko z nią chce być, tyle że ja nie mam nic do powiedzenia. Wszyscy się cieszą a ja płacze do poduszki. Nie chce takiego życia.

0/10

to go odwolaj

prowo nie ma takich durnych bab na świecie

Nie żyjemy w Arabii Saudyjskiej żeby Twoi bezczelni rodzice mieli Cię do czegoś zmuszać. Nie pojawiła bym się na tym ślubie i tyle z tego całego teatru by było!

chociaż może są... dadza sie zapłodnić, bo o antykoncepcji wiedzą tyle, co ja o ludowym tańcu chińskim, przy d***e grosza nei mają, szkoły żadnej, zostają na garnuszku mamusi, więc buzia w kubeł i robią, co im mamusia każe w sumie taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny i tak powstaje lub kontynuuje się patologia

Jesteś dorosła i to Ty decydujesz o swoim życiu, a nie matka.Dlaczego nie potrafisz się sprzeciwić? Pewnie jesteś uzalezniona od matki dlatego narzuca co masz robić!

P********e też mam 19 lat i jestem mężatką już rok Ale ja kocham męża i nikt mi nie kazał tylko odwrotnie ze mam tego nie robić.Nie żałuję.Jestem szczęśliwa i za tydzień rodzę i też córeczka. A jak się sprzeciwisz to stracisz majątek od rodziców.Tak jak ja. Teraz mam męża i matką będę.Jestem wolna i robię co chcę.

Ewa nie wsadzaj wszystkich do jednego worka i nie baw się w osądy kto kim jest i dlaczego. Chcesz się dowartościować to zrób coś wreszcie ze swoim nieszczęśliwym życiem i przestań zrzędzić na forum!

dziecko miłość to się rodzi dopiero po wielu latach bycia razem. Ciesz się że wychodzisz za mąż, ja marzę o mężu, ale żaden mnie nie chce. Brałabym nawet takiego którego "nie kocham" ale który jest fajnym porządnym człowiekiem.