głupie pytanie ale zapsząta mi myśli poradzcie

Z góry przepraszam, że zadaję takie pytanie ale nie wiem jak to jest widziane. Zacznę od tego, że bardzo chcę mieć dziecko. Żywe dziecko. W ciągu dwóch ostatnich last straciłam 3 ciąże z tym, że dwie ostatnie zakończyły się porodami, gdzie dzieci nie przeżyły. Znaleziono powód czemu tak się dzieje. Chcę się dobrze przygotować do kolejnej próby. Ale jak traktować kolejną ciążę w sensie że będzie to np 4 ciaża a dzieci brak. gdy lekarz czy ktoś zapyta to nie wiem czy mówić wtedy że jakby udało się urodzić to moje pierwsze dziecko czy to moje trzecie dziecko bo dwoje mam na cmentarzu. Jak to traktować bo nie wiem a często o tym myślę. To samo gdy ktoś pyta czy mam dzieci to co mam powiedzieć?

hmmm lekarz raczej nie pyta "ile pani ma juz dzieci" tylko : ktora to ciaza? i wspolczuje, trzymam kciuki zeby tym razem wszystko poszlo dobrze :*

nie poradzimy, za trudna sprawa

lekarz zazwyczaj pyta o liczbę ciaz, porodow i czy były poronienia a nie ile masz dzieci:O ps. ZAPRZĄTA

To co czujesz. Obcym ludziom pewnie bym się nie spowiadała- bo i po co? LEkarzowi oczywiście mówisz co i jak.

tylko że mój problem polega na tym, że jak powiem że dzieci nie mam to potem czuję się tak jakbym się wyparła dwójki dzieci, a znów jak powiem że mam dwoje dzieci na cmentarzu to zaraz robi się głupia atmosfera bo ludzie dopytują a czemu a co się stało a ja nie zawsze chcę o tym mówić.

Mnie lekarze zawsze pytali : liczba ciąż, liczba poronień i czy porody o czasie i siłami natury. Nikt nie pytał czy urodzenia żywe czy martwe w sumie...

Autorko- nikt Ci tu nie odpowie na Twoje pytanie. Skoro obie opcje tobie nie odpowiadają to nikt Ci nic już nie doradzi.

podróz do piaseczkowa mam pytanie czemu urodziłaś w 24 tc? bez problemu zrobiono ci cc w takim tyg ciąży? Bo ja urodziłam na przełomie 25/26 tyg i cc nie chciano mi zrobic.

Mialam krwotok, ktorego lekarze nie mogli opanowac w inny sposob. Nawet gdybym urodzila sn musialabym miec operacje.

Aha. U mnie sytuacja wyglądała inaczej bo mam niewydolność szyjki i poród się zaczął i lekarze cc nie chcieli mi zrobić by ratować dziecko ( było ułożone miednicowo) i w trakcie porodu się udusiło :( powiedzieli że cesarka na tym etapie ciąży to okaleczenie macicy i że więcej dzieci mieć nie będę mogła bo macic się rozejdzie w kolejnej ciąży :(

Też mam problem, straciłam dziecko w zaawansowanej ciąży i zawsze dziwnie się czuję przy pytaniu czy nasz synek to pierwsze dziecko... ale generalnie rodzina i najbliżsi znajomi wiedzą, a obcym nie ma co o tym opowiadać. Lekarz przy wywiadzie zawsze pyta ile było ciąż, a nie ile masz dzieci- powinnaś już to zauważyć. Pyta ile poronień, porodów przedwczesnych a ile porodów w terminie, czy były- i jakie- komplikacje...

Ja normalnie zaszlam w kolejna ciaze. U mnie nie bylo opcji porodu sn ze wzgledu na ogromne krwawienie, lekarz pozniej opowiadal, ze myslal, ze nie uratuje juz tego narzadu, ale udalo sie.

Moim zdaniem masz 2 dzieci. Lekarz spyta tak jak dziewczyny pytają dalej? Przepraszam że pytam ale to ty zmęczona?? Śledziłam twoje wpisy i jakoś tak mi to przyszło na myśl.

Zawsze na pytanie o liczbe ciaz odpowiada sie ile ich bylo. Na licBe porodow to ile porosdow. Lekarz nie wnika ile masz dzieci i jak sie maja. Porody martwe moga miec znaczenie w diagnistyce,w prowadzeniu ciaz ale lekarz nie zadaje tych pytan by wsciubiac nos w twoje zycie i ile masz teraz dzieci itp. On sie pyta by wiedziec jak twoja ciaze prowadzic a nie sie rozczulac. Ilosc ciaz i porodow i poronien ma wielkie znaczenie. Np w diagnostyce okoloporodowej(rozne badania krwi,wymazy i takie tam),albo jak np.mozliwosc rozejscia sie roznych szwow,miesni itp.