Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2014 Nigdy więcej nie zdecyduje się ponownie na służenie malej rozwrzeszczonej osóbce jak pies, od rana do nocy czegoś chce, od 4 lat nie wyspałam się ani razu, budzi się skoro świt i cały blok ją słyszy, a ja muszę w jak najatrakcyjniejszy sposób wszystko jej pokazywać żeby się nie rozdarła, macierzyństwo odbiło się na mojej psychice mam chroniczne bóle głowy, nerwice, nerwicę lękową, nieraz mi się wydaje ze słyszę za sobą jej wrzaski nawet gdy jestem z daleka od domu. chwile kiedy ona jest w przedszkolu są niczym leczniczy opatrunek, gdy śpi jest to jak balsam dla mojej duszy. Uwielbiam chodzić do pracy gdzie nikt na mnie nie krzyczy. Nie, nigdy za chiny ludowe nie zdecyduję się na to 2 raz. 1 dziecko odchowam mam nadzieje ze szybko to minie i wyfrunie z gniazda ja jej zatrzymywać nie będę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach