Ugryzłam chłopaka w penisa:( To nie prowo.

Sądziłam, że to będzie fajne urozmaicenie lodzika jeśli delikatnie użyję zebów. Postanowiłam przejechać z góry na dół zębami. Wydawało mi się, że zrobię to z wyczuciem ale jednak go to zabolało. Wrzasnął, wyrwał się i się niemalże obraził na mnie:( Wiem, że pewnie połowa z Was pomyśli sobie, że was wkręcam ale niestety nie. Pocieszcie mnie, że nie tylko ja wpadam na takie durne pomysły?

ale jesteś kretynka:D trzeba było dobrze dziabnąć

Jak to dobrze "dziabnąć"???

no ugryzc mocno kretynko tępa:o

wszystko przez to że nie mam swoich zębów tylko protezę, dlatego nie miałam wyczucia i ugryzłam go mocno, chłopak jest teraz obrażony co robić ? :(

Ale po co miałąbym go mocno ugryźć? Ja nie chciałam mu sprawić bólu i nie sądziłam, że to przejechanie zębami aż tak go zaboli. Normalnie wrzasnął, odskoczył i złapał się za penisa wściekle na mnie patrząc.

haha

haha XD wytłumacz mu że chciałaś delikatnie, i w ogóle, że sie starałas jakiś nowy, ciekawy sposób żeby nudno nie było, że może na necie to przeczytałaś - bo i tak się zczaił, ze zrobiłas to specjalnie (wgle co to za pomysł? chciałabyś by on zebami po łechtaczce jeździl?)

hahahaha, na drugi raz się zastanowi zanim będzie pchał piuta do ciamkania, dobrze mu tak, a ty się nie przejmuj, powiedz, że nie masz wyczucia i tyle, będzie się bał. Jaki on delikutaśny hahahaha.