Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta_1986

Pomóżcie on chce odejść.

Polecane posty

Gość gość
Minęły dwa lata od pierwszego wpisu. Miałaś dwa lata, żeby zawalczyć o to małżeństwo, o tego wspaniałego(jak uważasz) mężczyznę, miałaś dwa lata, żeby zawalczyć o rodzinę. Wytłumacz mi, dlaczego do tej pory nie poszłaś do seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty komuś pomogłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy predzej czy pozniej ...jak ma odejsc to i tak odejdzie !!! lepiej niech to bedzie wczesnie ,zeby z takim zycia sobie nie zmarnowac!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty MMartha czytasz wątek?on juz odsedl,posty z 2014 roku a ty udzielasz jej teraz rad?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest skomplikowane. Do chwili kiedy usłyszałam od męża, że chce odejść nawet nie pomyślałabym, że współżycie jest takie ważne. Nigdy specjalnie nie zależało mi na tym a mąż nie naciskał mówiąc np.że to mój obowiązek. Starałam się przełamać i nic. Wstydzę się iść z tym do lekarza. Zmarnowałam sobie życie i jemu. Do tego dowiedziałam się że teraz choruje. Groziło mu nawet przeszczepienie serca ale od niedawna jest poprawa i leczenie farmakologiczne odnosi skutki. Kiedyś mówił mi o wszystkim teraz gdyby nie przypadek to nic bym nie wiedziała. A jak się go zapytałam to powiedział, że miał tam jakieś problemy ale już wszystko jest dobrze. Odwiedzają go znajomi z pracy i dzięki temu od jednej z koleżanek która też znam dowiedziałam się o wszystkim. Kłopoty z sercem, sprzedaż mieszkania i kupno domku, rozważa też odejście z pracy. Kiedyś praca była dla niego spełnieniem a teraz wyciszył się i cały czas spędzałby tylko z dziećmi. Tęsknie za nim. Wiem, że już nigdy nie będzie mój bo sprawy posunęły się za daleko. Rozwód złamał i mnie i jego. Nie wiem czy są też wśród forumowiczek kobiety które nie chcą kochać się ze swoimi mężczyznami, jeśli jednak są to tylko one wiedzą co może przeżywać kobieta po rozstaniu z tego powodu. Jeśli ktoś mnie ocenia źle to niech najpierw spróbuje postawić się w mojej sytuacji. Gdyby nie nasze dzieci i wsparcie byłego już męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś wcisnij swoj nos i uwagi miedzy nozki!:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też z moim mężem nie sypiam, ale pozwalam mu na kochanki. Nie wyobrażam sobie wychowywania samodzielnie dwojga dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby Ci zależało, to byś się przełamała i poszła do seksuologa. Myślisz, że Ty jedna taka jesteś? Oni już takie niestworzone rzeczy słyszeli, że wątpię, żeby ich coś zdziwiło. Nawet nie spróbowałaś, nawet nie umówiłaś się na jedną wizytę, żeby zobaczyć jak jest, w każdym momencie możesz wyjść. Najłatwiej się poddać, nie? Masz 30 lat, a piszesz jak jakaś nastolatka, biedna ofiara, co brzydzi się seksu, otrzeźwiej! Nic nie jest stracone, tylko musisz chcieć, musisz zawalczyć i popracować nad sobą, spróbować. Mam nadzieję, że Twój mąż pozna kobietę, która będzie przy nim w chorobie, pomoże mu, wesprze w ciężkich chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam nadzieję, że Twój mąż pozna kobietę, która będzie przy nim w chorobie, pomoże mu, wesprze w ciężkich chwilach." Jej mąż miał taką kobietę, autorkę. Ale zdecydował, że puste jaja są ważniejsze niż wsparcie, bycie razem, rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Seks to naturalna potrzeba człowieka. Nie wyobrażam sobie, nie uprawiać seksu, z własnym mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalną potrzebą człowieka jest też przekazanie genów dalej (rozmnażanie się), a mimo to nie wszyscy mają dzieci. To, że Ty sobie czegoś nie wyobrażasz, nie znaczy, że inni też powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zgadzam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie wszyscy muszą. Dlatego się rozwiedli, mąż chciał uprawiać seks z swoją żoną, a żoną się tego brzydziła. Dlatego już nie są razem. Mają dwójkę dzieci i co? Maz potrzebny był tylko do zarabiania pieniędzy? Żeby im się wygodnie żyło? On jako mężczyzna w tym małżeństwie już się nie liczył, więc się rozwiedli. A autorka nawet nie spróbowała terapii, jest na tyle beznadziejna, że nie postarała się dowiedzieć skąd u niej obrzydzenie, do seksu, do penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie czarujmy się- penisy piękne nie są, nie pachną też nazbyt apetycznie (nawet te świeżo umyte), nie mówiąc o zapachu i smaku wydzieliny :O Mnie też to brzydzi, ale pozwoliłam mężowi na kochanki- właśnie dlatego, by nie zostać samotną mamą z 2 dzieci, bo domyślam się, że to musi być koszmarnie trudne... A jeżeli chodzi o terapię- wskazówką do jej rozpoczęcia jest dyskomfort życiowy, który chcemy zniwelować. Ja takiego dyskomfortu nie odczuwam więc terapię uważam za zbędną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, dlaczego ty przez tyle lat nie poszłaś po pomoc do seksuologa?? To może bylo uratować! Tylko najwidoczniej nie chciałaś, nawet nie wiesz jak on cierpiał, dlaczego nic do ciebie nie dociera? Mogłaś uratować to małżeństwo, ale teraz też powinnas iść do seksuologa po pomoc, bo to nie jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Patrz jacy ludzie sa rozni. Moze on Ci sie nie podoba i tyle? Albo jestes les? Albo zaburzenia hormonalne. Ja mam pcos tradzik i uwielbiam sperme. Na ciele na twarzy wszedzie. Tylko nie w oczach bo piecze. Ale moze dlatego ze jako nastolatka bylam brzydka i nikt nnie nie chcial. Budzily mnie orgazmy czasem. Mam przewage testosteronu . Dlatego to pisze niebzeby sie chwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie tak najeżdżać na autorkę. Ktoś Wam każe zjeść dżdżownicę, bo ma dużo białka, a Was to obrzydza. Idziecie do terapeuty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Porównanie roku! Jak można porównywać jedzenie dżdżownicy, do seksu z mężem! Jakoś te dzieci zrobili. Dzieci się nie brzydzi? Powstały z jego spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11:00 nie porównuj tych rzeczy! To jest zupełnie coś innego, a autorka jest wyraźnie zaburzona. Mogła uratować to małżeństwo, teraz też może, tylko musi zacząć terapię i na pewno będzie dobrze. Autorko, proszę zawalcz o sobie bo nikt za ciebie tego nie zrobi! Masz jeszcze całe życie przed sobą, dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chwila- dlaczego Waszym zdaniem KAŻDY musi lubić seks? Dlaczego nielubienie seksu wymaga pójścia do terapeuty i "zawalczenia o siebie"? O co konkretnie ma walczyć taka osoba? I nie porównujcie dziecka do spermy- dziecko jest także z krwi matki, a sperma to w 100% substancja obca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.31 to nie durne prowo. A ma rację że izolujecie się przed swoim facetem potem jesteście same bo idzie do innej! Nie ma potrzeby do seksuologa lecz szczera rozmowa i nie izolować się w związku. Bo stanowicie jedno ciało! A co do zapachów zależy od higieny intymnej i tego co jemy i pijemy. Często oczyszczać się herbatka mi jak skrzyp rumianek mięta itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ma się leczyć? Bo przez to jest nieszczęśliwa, straciła męża. Wystarczające argumenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dalej nie wiem, dlaczego ma się leczyć. Nieszczęśliwa jest bo zostawił ją mąż. Ale może poznać faceta aseksualnego, z którym będzie szczęśliwa- dlaczego ma na siłę wdrukowywać w siebie seksualność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jest to jej jakiś uraz? I potrzebuje pomocy. Gdyby tak go kochała to poszła by po pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nie ma żadnego urazu i po prostu jest na tyle wrażliwa estetycznie, że brzydzi ją seks? Dlaczego większość ludzi uważa, że osoba, która wyłamuje się ze społecznych standardów, usilnie potrzebuje pomocy, ba! Ma obowiązek się po nią udać? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ratuje sie zwiazku w ktorym tkwi obrzydzenie wzgledem drugiej osoby !:))najlepszym rozwiazaniem jest zakonczenie ..i budowanie od nowa zycia!:L)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby on ją tak kochał, nie zostawiłby jej z powodu seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie tkwienia w zwiazku bez jakichkolwiek uczuc czy przyjazni:)to strata czasu ,zycia :)a najbardziej szkoda dzieci!:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepszym rozwiazaniem jest nie ogladac sie za siebie ,skonczyc z przeszloscia ..jest tylu ciekawych interesujacych mezczyzn na Swiecie:)))nie na jednym swiat sie konczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś A dlaczego jej mąż miał trwać w małżeństwie, w którym jego potrzeby nie były zaspokajane? I masturbowanie się, to nie to samo co seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×