moralność nauczycieli

co sądzicie na temat romansu nauczycieli gdzie ona jest mężatką a on również jest w związku. Czy tacy ludzie powinni wychowywać nasze dzieci? Bo ja jako matka dwójki dzieci mam duże wątpliwości i nie wiem co z tym zrobić

uważam, że tacy ludzie nie dadzą dobrego przykładu naszym dzieciom

a czy oni sie z tym obnazaja czy słyszałas plotki albo ich przyłapałas i teraz udajesz ze ejstes taka prawa i moralna-gowno ci do tego kto z kim i dlaczego. jesli sie z tym nie obnosza to co niby maja twoim cudownym dzieciom zlego zrobic? Chyba wszystko wyssaly z Twoim mlekiem i ty ich kierunkujesz a nie nauczycie;-oni tez sa ludzmi

moralnośc sie nie liczy :D niestety

Nauczyciele to szambo, czemu oczekujesz od nich moralności? Oni nawet ortografii nie znają, więc czego się po takich spodziewac, to już nie ci ludzie co byli 50 lat temu. Teraz każdy debil może zostać nauczycielem. A bycie ko/rva czy ru/chaczem, którzy zdradzają małżonków nie ma nic do zawodu, nawet wśród profesorów i lekarzy sa mendy , ko/rvy i dzifkarze

zacznijcie od ksieży :D oni nie powinni miec styczności z dziećmi

A co Cie obchodzi prywatne życie nauczycieli? To ich sprawa, absolutnie nie masz prawa się wtrącać.

Rozumiem, ze sama jestes bez skazy, skoro rzucasz te biblijne kamienie w kierunku innych. Moze zajmij sie raczej kompetencjami zawodowymi tych nauczycieli. I swoimi przy okazji.