Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek mnie zaniedbuje....

Polecane posty

Gość gość

wiem ,że ma rodzinę i zgodziłam się na to na własne życzenie, a on mał się dzywa w weekendy... czuję się samotna przez to, ja rozumiem ,że ma tą swoją rodzinę ,ale co mu szkodzi do mnie napisać ? zaraz mnie pewnie wyzwiecie od takich i owakich, a ja sie z nim nie wiązałam bo czuję się lepsza od jego żony itd ,po prostu tak wyszło ,a on z nią jest ze względu na dzieci, tak czasem bywa...pocieszcie mnie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla takich jak ty nie ma pocieszenia ,znajdz se wolnego faceta wtedy nie bedziesz czula sie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak to brzmi, ale nie zakochałam sie w nim bo chciałam komus zrobic na złość czy skrzywdzić :(tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolnego faceta szukałam, ale poczułam cos do tego , zreszta to on mnie zwodził dłuższy czas... a serce nie sługa i teraz mi strasznie smutno :( bo siedzę sama wieczorem ,a on nawet nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm to ja mam taką sytuację, ze mój 'kochanek' pisze do mnie non stop, a mnie krew zalewa. nie mogę go jednak nazwać kochankiem bo kochalismy sie tylko raz, a on stara się o mnie i szaleje już 2 lata, codziennie mam z 10-20 smsów a ja mu wysyłam 1 albo wcale, a mimo to nadal pisze też ma dziecko i z żona jest bo jest, zresztą ma osobne mieszkanie i czesto tam pomieszkuje, ale zachowują pozory dla dorastającego dziecka, dla mnie to głupie bo mam takich samych rodziców i jako dziecko czułam niechęc do nich, ze siedza ze soba i się męczą jednak 'mój' nie chce rozwodu, bo niby po co, ja i tak z nim nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zazdroszczę... on z kolei normalnie mieszka z żoną i z dziećmi nawet nie osobno, twierdzi ,że z żona jest ze względu na dzieci i w tym mu w sumie wierzę bo często ludzie są ze sobą z przyzwyczajenia, bo łaczą ich jakies obowiązki... w trakcie tygodnia od sporo pisze i dzwoni ,a weekendy tak nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, sama się zgodziłaś na taki układ więc o co ci chodzi? rodzinie też musi oswiecać czas skoro ją ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś głupią dziffką i jego żona powinna ci ryj obić to może wtedy byś zmądrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu pocieszyć. Też poczułam coś do żonatego kolegi bo tyle lat on do mnie coś czul, sam z siebie okazywał mi zainteresowanie wielkie, niczego nie oczekując. Gdy w końcu coś mu okazałam to on jeszcze bardziej się angażował. Też mam rodzinę. Sama nie wiem kiedy ta cienka granica oczekiwań została przegieta. Sexy nie bylo ale on chciał choć nie nalegał. Ja oczekiwalam większego zainteresowania, gdy milkl na pare dni. Wtedy to zdałam sobie sprawę ze nie chce być ta druga i nie warto robić z siebie idiotki. Zerwalam to, on uszanowal. Ciężko jak nie wiem co było ale wytrzymałam bez kontaktu kilka miesięcy i dziś jest o niebo lepiej, choć myślę o nim nadal. On też bo czasem jeszcze pisze co słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce ci dokopywac ale wyglada na to ze zaczynasz sie w nim zakochiwac a to nie jest fajna opcja. Facet chce cie na ru/chanko i tyle, tak ustawil sytuacje zeby miec spokoj, ty w tygodniu, zona w weekend. Zawsze bedziesz ta druga i albo sie godzisz na takie warunki albo sobie dopusc. I rada na przyszlosc: oni prawie zawsze mowia, ze z zonami nic ich nie laczy, ze nie uprawiaja seksu i bog wie co jeszcze, powiedza to co chca uslyszec. Jesli chcesz sie zakochiwac to facet zdradzajacy swoja zone to nie jest wlasciwa osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzilas sie byc kochanka to musisz sie liczyc z tym, ze weekendy zawsze beda dla rodziny, podobnie jak swieta czy Sylwester. On przyjdzie do ciebie tylko wtedy, gdy bedzie mial wolna chwile, jak juz zrobi to wszystko, co potrzebne jest jego rodzinie. Zawsze bedziesz na koncu. I twoje potrzeby nie beda sie liczyly. Przyjdzie, p******* pojdzie. I bedzie zyl wlasnym zyciem. Ty jestes tylko dodatkiem. Przykre? jasne.....ale na to wlasnie sie godzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godzę się i tak chcę, bo to jest podniecające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś naiwną kurwą i tyle. Kochanek zawsze mówi, że z żoną mu się nie układa i tym podobne. Sypia z jedną i drugą i kłamie. Nie marnuj życia bo szkoda na takiego kłamliwego huja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też ma dziecko i z żona jest bo jest, zresztą ma osobne mieszkanie i czesto tam pomieszkuje, ale zachowują pozory dla dorastającego dziecka, dla mnie to głupie bo mam takich samych rodziców i jako dziecko czułam niechęc do nich, ze siedza ze soba i się męczą jednak 'mój' nie chce rozwodu, bo niby po co, ja i tak z nim nie będę " a dlaczego pomieszkuje oddzielnie? z zona tak ustalili? skoro nie rozwodza się,to znaczy jestes dla niego tylko do cipciania on zachowuje pozory przed żona i dzieckiem,dlaczego godzisz sie na to? naprawdę jesteś skończona idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potepiam cie autorko ale nie wierzyłabym na twoim miejscu jak to ze mu z zona, sprawdz to bo to stara spiewka zonatych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszałaś kiedyś żeby jakiś żonaty facet opisywał kochance żonę w superlatywach? Zawsze jest ta sama gadka: bo dzieci, bo kredyt itp. Żona zawsze zła, brzydka, marudna.... A on taki biedny żuczek szukajacy pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj nie będzisz z nim? to dlaczego z nim jestes i masz mu za złe,ze nie rozwodzi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytajcie ludzie ze zrozumieniem bo żygać sie chce od tej waszej głupoty to ja pisałam że z nim nie bedę, nie ejstem AUTORKĄ TEMATU i wcale nie amm mu nic za złe, seks był raz bo chciałam tego sama, chciałam spróbować i koniec z tym, a on sam dalej mnie uwodzi, ale ja juz nie chce, mogę sie z nim przyjaźnić , popisac smsy ale nic więcej a że sobei pomieszkuje poza domem i zachowuje pozory wobec żony idziecka to nie moja sprawa, to chyba dobzre, ze nie chodzi i nie krzyczy na głos że ma dość żony, tylko jednak zachowuje pozory dla dziecka, pytanie czy dla jego dobra, ale to juz nie mój biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz sie pisać rzygać! a po drugie dla dziecka zachowuje pozory? podły ojciec ma pokrzykiwać na zonę,bo ma dziwke na boku?dla mnie jestes kurwą do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy czasem jesteście dziwne dziewczyny. Jakie to naiwne, odzywa się tylko w weekendy jak chce sobie pogr***ać, a ta już że jego wielka kochanka. A co do żony to zawsze tak się mówi a dziewuszki to łykają. Masakra i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;40 jestes dupodajką dla żonatego, dziwię się,ze zona jeszcze ci nie wpieprzyła, na pewno to zrobi,bo nie sadzę,ze żona z dzieckiem łykają jego kłamstwa dla mnie taki śmieć,który łga i dupczy jakąś dziwkę byłby nikim,widocznie trafił na swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,po prostu tak wyszło ,a on z nią jest ze względu na dzieci, tak czasem bywa.../autorka/ k***wko,on jest żonaty,a ciebie moze pukać kazdy zboczeniec,myślisz tylko o swojej c***e on ma rodzine i s********j szmato od niego bo ci jego żona nawrzuca ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znów kolejna szmata,która myśli ,że ona jest ważniejsza niż jego rodzina i jeszcze ma żal,że go nie ma w weekendy ja też bym ci sprawiła taki łomot,żebyś się ludziom na oczy nie pokazała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×