Gość Shiraira20 Napisano Październik 5, 2014 Wczoraj byłam na drugiej randce z nie dawno poznanym chłopakiem.Randka była bardzo udana-kino,spacer,długie rozmowy.Potem gdy mieliśmy już wracać On próbował mnie pocałować,ale stwierdziłam,że to za wcześnie i odsunęłam się.Kiedy odwiózł mnie już pod dom znowu zapytał czy dam mu buzi na pożegnanie,wskazałam,że może mnie pocałować w policzek,pocałował w policzek i próbował w usta,ale znowu wtedy się odsunęłam i powiedziałam,że na to potrzeba troszkę czasu i,że nie ma tak łatwo.Podziękowałam za miły wieczór i poszłam.Potem On napisał mi może 2 smsy,ale nie odnoszące się do wieczoru...i na drugi dzień cisza.Teraz niedawno napisał do mnie,ale gdy zapytałam jak było na uczelni to odp,że super,bo poznał nowe koleżanki.Napisałam mu więc,żeby nie było,że jestem zazdrosna:To żyć nie umierać.On odpisał,że co za dużo to nie zdrowo,potem jeszcze zapytał co dziś porabiałam...i pisze tak oschle.Nie umiem go rozgryźć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach