Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Puffi

Znowu stoję przed trudnym wyborem

Polecane posty

Gość gość
przecież ona już odniosla sukces na skalę Polski doprowadzając siebie samą do upadku moralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puffi dziś Dawniej pewnie tytuł technika broniło się na tej samej zasadzie co licencjat/magister, pisało się pracę na jakiś temat i się ją broniło. xxx Nie. Robiło się pracę dyplomową, a to nie równało się pisaniu pracy. Wszystko zależało od szkoły i zawodu. Zdawałaś na fryzjera, musiałaś zrobić fryzurę i ją dokładnie opisać co robiłaś, jakich narzędzi użyłaś, dlaczego takich, a nie innych. Musiałaś udowodnić, że do takiego odcienia włosów taki odcień farby itd. Teraz egzamin zawodowy praktyczny piszesz na arkuszu egzaminacyjnym, piszesz dokładnie to co byś opowiedziała na starym egzaminie, ale fryzury już nie robisz. Elektromechanika, robiłaś np model silnika i musiał on działać. Odpowiadałaś na pytania dlaczego taki drut, a nie inny, czy inny poziom oporu ohm byłby dobry, czy też za mały. W tej chwili na kartce z godnie z założeniami egzaminacyjnymi, czyli narzuconą formą egzaminacyjną masz opisać jak złożyć silnik o mocy takiej, a takiej. Technik kucharz musiał ugotować danie, które było oceniane i je obronić. Wykazać się wiedzą praktyczną i teoretyczną. Jak było niesmaczne, to sorry, nie zdałeś. W tej chwili technik kucharz nie musi umieć gotować. Widzisz czego dzisiaj nie musisz robić? To skończ pie/rd/olić, że dzisiaj egzaminy zawodowe i matura są ciężkie. Widząc jakim językiem piszesz ile masz błędów stylistycznych, interpunkcyjnych itd, myślę, że 20 lat temu matury z polskiego też byś nie zdała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie wiem właśnie co otworzyć????? Na razie mam grupę, szef ochrony w której wcześniej pracował proponował mi powrót na inny obiekt (bo w tym obiekcie gdzie byłam ludzie mnie nie lubili). Ścierwa. Ale i tak byłam tam na zasadzie studentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając teraz swoją powyższą wypowiedź, zauważyłam, iż mam kilka błędów interpunkcyjnych. Wiesz co by się stało na starej maturze? Za tą ilość interpunkcyjnych, mam ocenę niżej. Fajnie było, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smerfeta a po co chcesz coś otwierać , pracuj na etacie może też się spełnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puffi dziś Tylko nie wiem właśnie co otworzyć????? Na razie mam grupę, szef ochrony w której wcześniej pracował proponował mi powrót na inny obiekt (bo w tym obiekcie gdzie byłam ludzie mnie nie lubili). Ścierwa. Ale i tak byłam tam na zasadzie studentki. xxx Nie dziwię się, że nie lubili. Arogancka, tępa, roszczeniowa rozpuszczona sucz. Nie, nie. Ja cię nie obrażam, stwierdzam fakt. Taką się tutaj nakreśliłaś :) Przydałoby ci się pomachać ścierą na mojej hali produkcyjnej, nabrałabyś pokory. Tam wszyscy mają grupę inwalidzką i robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, pasowałoby, bym pracowała na etacie a ten szef byłej ochrony zaproponował mi stróżowanie w fabryce jędruś w wieliczce??? zgodzić się na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu chcesz stróżować jak masz teraz pracę biurową to już chyba lepiej w tym markecie pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo tam miałabym stały etat a tutaj tylko pół? już sama nie wiem co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie ma w markecie szansy na cały etat ? poza tym w ochronie chyba słabiej płacą , sama zdecyduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×