Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama mi wmawia

Polecane posty

Gość gość

że 15 lat temu, w liceum kochałam się w pewnym chłopaku. A ja nigdy się w nim nie kochałam. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz rąbniętą matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłóć się , tylko powiedz spokojnie, ze źle pamięta. I zostaw to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pamiętam jakoś krótko po liceum gadała, że mi się ten chłopak podobał, ja jej tłumaczyłam, że nie, że to tylko kolega. W ogóle on jako facet kompletnie nie był w moim typie, byliśmy z różnych światów. Ale lubiliśmy się przy tym. Tylko, że to było koleżeństwo. Myślałam, że wtedy, jak jej mówiłam, to dotarło. Wczoraj była gadka jakaś o chłopaku, który był moją pierwszą miłością. O tym mama wiedziała. Jakoś zapytała, czy ktoś ze znajomych wie, co u niego-od kilku lat jest za granicą. Zaczęły się różne wspominki. I ja jakoś coś westchnęłam: "no tak, pierwsza miłośc". A mama na to, że przecież pierwszą moją miłością to był tamten z liceum. Ja nie mogę, chyba wiem lepiej. Dziś już pomyślałam, że może olać to, niech sobie myśli, co chce, niczego te jej myśli w moim obecnym życiu nie zmieniają. Ale nie znoszę, jak ktoś mi wmawia, co ja myślałam, czułam itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to. Ja miałam dwóch bliskich kolegów w liceum. Przychodzili do mnie, ja do nich. W ogóle oni między sobą się też kumplowali. A moja mama potrafiła jeszcze po latach gadać, że ja się nie mogłam zdecydować, który mi się bardziej podoba. A mnie żaden z nich nie interesował jako chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×