Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Belkin

Zabawcie się w detektywów. Kto jest stalkerem? Wasze typy

Polecane posty

Od jakiegoś czasu jestem rezydentką portalu randkowego, gadam z różnymi ludźmi, czasem się z jakimś umówię, czasem ja spławiam, czasem spławiają mnie. Od jakiegoś czasu zaczęły się dziwne akcje, niegroźne, ale nie dają mi spokoju (pewnie taki jest ich cel). Jakiś miesiąc temu ktoś założył fejkowe konto na fejsie i próbował mnie dodać do znajomych (jakieś arabskie nazwisko, konto założone tego samego dnia, zero aktywności, znajomych, tylko zdjęcie profilowe - jakiś widoczek), odrzuciłam i się nad tym nie zastanawiałam, dwa tygodnie później taka sama akcja, inne konto, ale bliźniaczo podobne "nazwisko". Pomyślałam kto to może być, obstawiłam jedną osobę, założyłam niemal identyczne konto na fejsie o prawie identycznym "nazwisku" i wysłałam tej osobie zaproszenie do znajomych. W ciągu godziny drugi fejk dodał do znajomych jakąś osobę (prawdziwą), ja usunęłam konto założone przez siebie, a zaproszenie odrzuciłam. Od tamtej pory nic się na tym fejkowym koncie nie działo, zerowa aktywność. Ze dwa dni temu zauważyłam natomiast, że na portalu randkowym wchodzi na moje konto fejkowy profil o imieniu różniącym się jedną literą od tego konta na fejsie. Raczej mało prawdopodobny zbieg okoliczności, więc ze swojej "listy podejrzanych" usunęłam każdego spoza tego portalu, i wszystkich tych z portalu, którzy są moimi znajomymi fejsowymi. Zostało mi kilka osób. Jak wam się chce, to możecie wskazać swoje typy, które wydają wam się prawdopodobne: 1. Koleś nr 1 - Rozmawiałam z nim ze 2 tygodnie przez net, dopóki nie poprosiłam go o zdjęcia, więcej się nie odezwałam, koleś po tygodniu ciszy z mojej strony o coś raz zapytał, nie odezwałam się, darował sobie. 2. Koleś nr 2 - Gadałam z nim również ze 2 tygodnie, poszliśmy na randkę, która była kompletnym niewypałem dla nas obojga, więcej się do siebie nie odezwaliśmy, usunęłam go z fejsa. Nie było żadnych spięć, po prostu to nie było to i oboje się w tej kwestii było milczące porozumienie :) 3. Koleś nr 3 - Gadałam z nim pół dnia, jakoś szybko go dodałam na fejsie, i zasypał mnie w 10 minut milionem bardzo personalnych pytań, nie wiem czy typ wścibski czy napalony, w każdym razie powiedziałam mu że dla mnie to trochę za szybko na zwierzenia, następnego dnia go usunęłam z fejsa. Koniec tematu. 4. Koleś nr 4 - Krótka rozmowa na portalu, z którego on się akurat zwijał, przeszliśmy na fejsa, koleś był strasznie depresyjny, nic mu się nie podobało, olałam i skasowałam. 5. Koleś nr 5 - Rozmawiałam z gościem parę dni na portalu, bardzo dobrze nam się gadało, spodobaliśmy się sobie, dodaliśmy się na fejsa, po paru dniach koleś przestał się odzywać, zauważyłam, że na fejsa dodał inną laskę z portalu, więc olałam temat i usunęłam go z fb. Jakiś czas temu patrzyłam na jego profil, ich znajomość też nie wypaliła, nie są znajomymi. Jego była na swojej osi czasu ma notkę, że ktokolwiek próbuje ją dodać do znajomych na fejsie niech sobie daruje, bo ona nigdy nie zaakceptuje zaproszenia - to niby nasuwa oczywiste skojarzenie, że to ten, ale przecież to on mnie olał, nie ja jego. 6. Koleś nr 6 - Typ mnie zagadał, pogadałam z nim dosłownie chwilę, nie spodobał mi się, przestałam do niego pisać, ale on raz na jakiś miesiąc przysyłam wiadomość żeby o sobie przypomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
3, albo 6 moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden z wymienionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji, jak ktoś ma pomysł na to jak sprawdzić, to niech się dzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty bys chciala zeby to byl ktory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleś nr 3 nie próbował się nigdy więcej kontaktować. Odpuścił od razu. Tak sądzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie, czy ktoś nie był wyjątkowo nachalny ooo i czy np nie chciał większej ilości Twoich zdjęć? Pytanie także, czy łatwo jest powiązać Twoje konto portalu randkowego z kontem na fb??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piriririri
Na początku wydaję się, że to 3, ale to pewnie taki typ który za ten czas zadawał takie pytania innym dziewczynom i o tobie zdążył zapomnieć, bo byłaś jedną z wielu które go olały, zostaje mi typ numer 5 to taka sytuacja w sam raz zachęcająca go do śledzenia skoro z inną laską mu nie wyszło, to podpatrzeć co u ciebie. A tak naprawdę to może być ktoś kogo nawet nie masz na fejsie (kto cię zna, ale nie ma konta na fejsie i podpatrzył cię też na randkowym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 13:30 - Ja bym chciała wiedzieć kto to i przede wszystkim po co. Niestety z natury jestem bardzo ciekawska i wszystko muszę wiedzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiegoś wyjątkowego natręta nie było, w każdym razie nie przypominam sobie. Powiązać mnie mogą najwyżej ci, którzy wiedzą gdzie mieszkam, albo czym się zajmuję. O tym pomyślałam i właśnie tylko tych 6 mi zostało, co albo miałam ich na fb, albo przy odrobinie cierpliwości mogliby mnie znaleźć. Inna sprawa, że jak ktoś ma konkretnie nasrane to może siedzieć tydzień i szukać po samym imieniu i mnie znaleźć. Chyba zmienię nazwisko na fejsie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem stalkuje sie dla samej przyjemnosci stalkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są niestety tacy psychole co potrafią wygrzebać wszystko w necie i powiązać różne rzeczy. Swojego czasu miałam przypadek gdy ktoś zapłacił dobremu specowi komputerowemu, żeby dowiedzieć się o mnie wszystkiego co się da. Są i tacy co potrafią użyć swoich znajomość i dzięki temu, że ktoś gdzieś tam pracuję wygrzebać prywatny nr, a nawet adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam się na śledzeniu przez internet, ale wydaję mi się że dla każdego portalu społecznościowego warto mieć inny e-mail, wtedy trudniej jest powiązać różne konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde, nie strasz mnie, na razie to dość niewinnie wygląda, ktoś chciał mieć dostęp do mojego fejsa, bo na ogólnym nic nie ma, i czasem popatrzy na portalu randkowym. Nic na szczęście więcej nie było, może ktoś nie jest psycholem tylko jest ciekawski. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie bywa, ja miałam ciszy dobre kilka miesięcy i baaa. Zasada nr 1: ograniczone zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, od tej pory nie mówię żadnemu w jakim mieście mieszkam, ani gdzie pracuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli ta osoba wysłała Ci zaproszenie to nie próbowałaś np zagadać (nie przyjmując go) skąd się znacie, czy się znacie itp? Czasem z kontekstu wychodzi kto jest kto, bo np ma specyficzne zwroty, czy specyficzny sposób pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie próbowałam, bo uznałam, że na te kilka zdań ten ktoś właśnie zmieni sposób pisania (ja bym tak zrobiła), a na pewno się nie przyzna. Wytypowałam jedną z tych osób i zrobiłam jej dokładnie to samo, identyczny profil + zaproszenie, bo stwierdziłam, że jak to on to będzie wiedział, że ja wiem, a jak nie to nie skuma o co chodzi i oleje :) Wtedy na tamtym profilu pojawił się jeden znajomy, co oczywiście niczego nie dowodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami mimo wszystko ludzie na sposobie pisania wpadają, bo to tak czasem, nieświadomie, odruchowo napiszą. Więc sama, który nr obstawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Koleś nr 1 - Raczej nie, gdyby koleś na widok moich zdjęć przepadł, to by mi było głupio, nie wpadałabym w obsesję raczej :/ 2. Koleś nr 2 - Najmniej prawdopodobny 3. Koleś nr 3 - Trochę dziwny, trochę nachalny, ale wydaje się że zrozumiał wywalenie z fejsa i dał sobie spokój. 4. Koleś nr 4 - Też bym go nie obstawiała, koleś był chyba nieszczęśliwy z okazji jakiejś laski i jeśliby mu miało odbijać, to raczej nie na moim punkcie. 5. Koleś nr 5 - Mój typ, niby koleś bez skłonności do dziwnych zachowań, ale jego ex miała podobne akcje (tylko z tego powodu go podejrzewam). 6. Koleś nr 6 - Mój typ nr 2, bo odrobinę dziwny, ale nigdy nie był nachalny, bardziej na zasadzie "spróbuję zagadać jeszcze raz, może zmieniła zdanie", ale nie mogę mieć pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli umiesz ich dokladniej namierzyc to moze przesledz co robia i do kogo jeszcze pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nr 1: są przypadki w których hmm, ktoś nie ma lustra w domu, a co za tym idzie uważa się za najprzystojniejszego i, że żadna kobieta mu się nie oprze i nie odmówi, przypadki ciężkiego znoszenia odrzucenia są znane... Nr 5: prawdopodobne, pytanie tylko, czy ta druga kobieta miała na myśli Pana nr 5? Czy po prostu łatwo jest ja powiązać z kontem na fb i po prostu ma masę zaproszeń desperatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belkin
No niby mogę zobaczyć z kim mają kontakt (to mogą być dziewczyny, które jednego maila do nich wysłały), ale nic mi to da, przecież nie zacznę do nich pisać i pytać czy ktoś im też tak robi, bo sama się w stalkera zamienię :) na fb też mogę ich zobaczyć, ale nawet jakbym miała full dosęp, to przecież nigdzie się nie chwalą, że robią dziwne rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belkin
Olunia, ta druga kobieta to jest jego była dziewczyna z którą był 5 lat, nie związana z żadnym portalem randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie kolesia nr 1, chyba się nie uważał za przystojniaka, bo nie chciał mi tych zdjęć wysłać i się wykręcał że żadnych nie ma i tym podobne teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, nie mam na to żadnego dowodu, jedynie przypuszczenia. Ale załóżmy, że to koleś nr 5, to po co on to robi? Chce wiedzieć co u mnie - niech zapyta, przecież go nie pogryzę. Nie wyszło mu z innymi i żałuje, że mnie olał - zdarza się, niech zagada, przecież go nie pogryzę. To że ktoś się tak dziwnie czai i robi takie dziwne podchody sprawiają, że mam co do nr 5 wątpliwości. Dla mnie to jest bez sensu akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×