Bardzo silne okresy

Mam 29 lat i prawie od zawsze bardzo silne okresy. W pierwszy dzien zawsze mam straszne bole, a w drugi i trzeci krwawienie jest tak silne, ze nie moge sie na niczym innym skoncentrowac. Uzywam podpasek " o maksymalnej ochronie" ale i tak musze je zmieniac co 1.5 godziny. Miesiaczka trwa w calosci 6 lub 7 dni, a cykl tak srednio 22 dni +/- 3 dni. Chodze do bardzo dobrego ginekologa ale twierdzi, ze to jest po prostu genetyczne. Tutaj jest dosyc szerokie grono ludzi, wiec tak sie zastanawiam, czy macie moze jakies rady?

mam podobnie ale zaczęło się po kilkuletnim zażywaniu tabsów problemy zaczęły się po ich odstawieniu, dodatkowo mam wysoki estrogen a obniżony progesteron, obawiam się że to już kwestia wieku bo u mnie zaczęło się około 30stki lekarze rozkładają ręce i jedyna opcja to powrót do tabsów lub leki rozkurczowe, ja łykam no spę jak zdążę zanim ból się na dobre rozkręci jest w miarę ok, ale bywają miesiące że zużywam całe opakowanie no spy w dwa dni

Dziekuje za komentarz. U mnie wiekszym problem jest ilosc krwawienia, poniewaz bol trwa zwykle tylko dobe i jezeli wezme leki przeciwbolowe, to jakos da sie wytrzymac. Gorzej jest z iloscia krwawienia. Z tym absolutnie sobie nie radze. W pierwsza noc nawet przy uzywaniu najwiekszych serwetek sanitarnych i wstawaniu 2 razy, i tak zdarzaja mi sie przecieki.

powinnaś skonsultować to z ginekologiem bo albo masz problemy z krzepliwością, albo przerost endometrium albo jakieś zaburzenia hormonalne (np. za mało progesteronu, wtedy przerasta endometrium w macicy i powstają polipy, ja tak miałam) badania hormonów i usg macicy to podstawa

Koniecznie idz do ginekologa.. trzeba sprawdzić czy wszystko w porządku z hormonami. Ja tak tez mialam kiedys i poszłam z wizyta do ginekologa w http://www.med-expert.pl/ , zbadał, przepisał odpowiednie tabletki i teraz wszystko jest ok.

Popijać nagietek a przed samą miesiączką dodatkowo skrzyp ......

Dziekuje za kolejne komentarze. W maju tego roku mialam usuwany polip z macicy, ktory powodowal krwawienia miedzy miesiaczkami. Moja ginekolog/chirurg twierdzi, ze oprocz tego wszystko jest w normie. Twierdzi, ze to jest genetyczne, poniewaz moja mama miala podobnie. Ja jednak ciagle sie zastanawiam, czy naprawde nic z tym nie mozna zrobic.

przerost endometrium tak jak pisałam, to od zaburzeń hormonalnych

W grudniu mam kolejna wizyte u mojej lekarki, wiec napewno podniose ten temat. A nie wiecie, czy jest na to jakas metoda oprocz przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych? Kiedys mi to juz proponowala, ale nie powiedziala wystarczajaco stanowczo, ze mam wielce nieprawidlowy poziom hormonow i ze jest to koniecznosc.

Rowniez mam bardzo obfite I dlugie okresy. Krwawie tak mocno, ze ciezko mi chodzic do pracy. Dodatkowo krwawienie juz pozniej skape, ale utrzymuje sie nawet do 10 dni. Zawsze mialam ciezko, po porodzie troche lepiej, ale od roku po prostu katastrofa. Oczywiscie, mam anemie. Zeby sobie ulzyc, zaczelam brac pigulki. Krwawienie mialo byc niewyczuwalne I krotkie. Niestety,krwawie dokladnie tak samo. Jestem zalamana...

Wiec, widze, ze nawet czasami i te tabletki nie pomagaja. Tak jak pisalam, lekarka mi juz je proponowala, ale ja tez wlasnie slyszalam, ze nie zawsze pomagaja, a czasami nawet sa przykre skutki uboczne, wiec dlatego sie wachalam. Jeszcze zapomnialam dopisac, ze w niektorych miesiacach mam tak, ze od razu wchodze w pierwszy dzien miesiaczki, a w innych jeszcze mam jeden lub dwa dni "plamienia" przed rozpoczeciem.