Olał mnie, jak się zachować?

Kręciłam z pewnym kolesiem, na początku on był zainteresowany, ale zgrywałam niedostępną. Chciałam zobaczyć, czy mu zależy, ale przeliczyłam się, olał mnie. W tym czasie zdążyłam się nim zauroczyć, sama do niego pisałam, on nawet nie odpisywał... chyba wyszłam na idiotkę, a mój wkład w rozwój tej znajomości był o wiele większy niż jego. Teraz będę go spotykać, między innymi na uczelni. Spalę się ze wstydu po tym wszystkim. Ostatnio go widziałam - d**ek nawet nie powiedział mi czesc. Upokarzające.

Z doświadczenia Ci powiem, że nawet jesli ugasisz zapał faceta, tzn udasz niedostępna, to jesli jemu zależy na Tobie choc w minimalnym stopniu- odpisze :-) jeśli tego nie robił, to znaczy, że ma Cie gdzies. nie narzucaj sie mu, nie wypisuj różnych rzeczy bo wychodzisz na idiotke w jego oczach a on tylko na to czeka :-) nie warto

myslidsz ze odpiszem do ciebie? hahaha prwadziwe y facet nie odpisze bo ma już innom i hui hue hue

ja jestem w podobnej sytuacji.

nie przejmuj sie palantem, a niech widzi Cię na tej uczelni i niech widzi ze sie nim zupełnie nie przejęłas! olej go, sama sie nie witaj i nie pisz nic do niego, przejdzie Ci :-)

Wybrałaś, masz.

nie ma sie czym przejmowac :) i tak by z tego nic nie bylo

co jest upokarzjace? ze Ci hej nie powiedział? to chyba bardziej podle byloby powiedzenie cześć, bo zrobilby metlik w głowie i pranie mózgu po raz kolejny. przynajmniej masz czysty obraz sytuacji, ze koles na Ciebie zlewa

Głowa do góry i nie pokazuj przypadkiem,że Cie to jakoś dotknęło :P Jak facetowi zależy to będzie próbował, a jak nie to zostawi w spokoju i rozejdzie się po kościach.

dokładnie ;-) nie licz na nic więcej w tej kwestii, wszystko między wami juz skończone

szkoda

Nie no, wysyłałam mu smsy w wakacje, ale nie kontynuował rozmowy, był dość chamski. Później wysłałam mu zapro na głupim fejsie i napisałam raz - nie odpisał. Od tego czasu się z nim nie kontaktuję. Wiem, że on czeka na to bym zrobiła z siebie większą idiotkę, dowartościuje się mną, pewnie tylko dlatego przyjął zaproszenie na fb, bo jak widać kontaktu z nim nie ma. Czuję, że ma inną i to dlatego Ale to upokarzające go widywać, bo nadal coś do niego czuję! Boję się, że będzie po mnie widać...

Po tym jak napisałaś do niego w wakacje i był w stosunku do Ciebie chamski mogłaś już sobie odpuścić pisanie na Facebooku. No cóż nie próbuj już trzeci raz. Widocznie nie jest zainteresowany na tyle tą znajomością ...

jak dla mnie kardynalny blad jaki popełniłas, to posiadanie go w grupie znajomych :-) co to do cholerki za znajomy, nawet Ci hej nie powie :-) tylko na nad Tobą kontrole, bo widzi jakie dostajesz posty i sprawia przyjemność sobie tym, ze widzi zdjecia i całą Twoja aktywność :-) skasuj go, po co sobie nim zaprzatac glowe. nie myśl o nim, na uczelni będziesz miala multum spraw, nie przejmuj się i nigdy więcej do niego nie pisz. I jak radze skasuj ze znajomych i najlepiej zablokuj by nie mogl pisać i bys nie musiała sobie o nim przypominać na nowo

Też myśle,że dobry pomysł,żeby go skasować autorko:) skoro takim chamem jest ? równie dobrze mogłabyś sobie dodać przypadkowych ludzi

zachowuje sie jak prostak a Ty myslisz ze majac go w znajomych sie od niego uwolnisz? zacznij od skasowania go jak mowia przedmówcy

Zdjęcia i posty mam dostępne tylko dla bliskich znajomych, on prawie nic nie widzi na moim profilu. :/ No cóż, mam tylko nadzieję, że nie będzie się ze mnie śmiał prosto w twarz, bo myślę, że po tym wszystkim byłby do tego zdolny. Mógł chociaż powiadomić, że nie jest zainteresowany, nie dawać mi nadziei

sama sie wkrecilas, na przyszlosc badz troche bardziej niedostepna

Niestety, mam trochę podobną sytuację do Twojej. Pisałam o niej przed chwilą. Też mi nie odpisuje na wiadomości. Właśnie to jest najbardziej wkurzające: niech napisze ,,daj mi spokój'', albo coś w tym stylu. Takie nieodpisywanie jest najgorsze właśnie :(

Faceci maja swoje chore mechanizmy który nie zrozumiesz. Wola robic z nas idiotki niz powiedzieć wprost. Skasuj go ze znajomych, skoncz z tym raz na zawsze, nieistotne ile rzeczy z profilu Twojego widzi. Skasuj i juz :-) tym samym kiedy nawet wejdzie na profil zobaczy ze masz go gdzieś tak jak on Ciebie i sie odczepi i może nie będzie nawet chciał sis odgrywać i śmiać na uczelni. Zaufaj :-)

Teraz jak go usunę to pomyśli, że to przez zazdrość, bo pisał jakieś komentarze innej, dodawał własne zdjęcia. Poczekam kilka dni chociaż :P I tak wyjdę na niedojrzałą idiotkę, ale przynajmniej będę miała go z głowy - macie rację z tym usunięciem z listy, bo to mnie dodatkowo w*****a. Wybrałam, to mam :o

Najgorsze, że na początku myślałam, że to taka zagrywka z jego strony, odpowiedź na moje olewanie go. Ale za dużo czasu minęło, dotarło do mnie, że to ja stawałam na głowie, podczas gdy on miał wylane

I nie odzywaj się do niego już więcej. Ja niestety będę musiała zrobić to samo :(

jaka zazdrość, czego Ty się obawiasz dziewczyno :-) przestan myśleć jak jego własność, zona czy jakas niewolnica. kasujesz ze znajomych i tyle. sam wybral.

No ok, z czasem przyjmę myślenie, że już po wszystkim, bo teraz jestem rozbita i załamana. Postaram się go unikać, bo emocje widać :P Niech się wali... Mam nadzieję, że kiedyś pożałuje :O

Pewnie ze tak, w ogole sie nim nie przejmuj, potraktuj jak powietrze- tak jak on Ciebie.

Puste baby. Po 1 olałaś go więc i on Ciebie. Nie powiedział cześć ale Ty też mu nie powiedziałaś. Jesteście siebie warci, a raczej masz za swoje :(

Tak, jestem pusta, bo chciałam aby wykazał się jakąkolwiek inicjatywą, skoro to ja wykonałam 1 krok. Gdybym za nim skakała od początku, to skończyłoby się zapewne tak samo, bo liczył na gotowe, nie zależało mu, przyszła to ok, ale sam od siebie nic. Wywaliłam go ze znajomych, dziękuję za doping.