Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaxmalejxdiablicy

problemy przy zasypiani

Polecane posty

Gość mamaxmalejxdiablicy

Moja córka za tydzień kończy 5 msc. Od kilku dni mamy problem z zasypianiem przynajmniej w ciągu dnia. Prędzej mogłam ją bujać chwilę w wózku lub kołysać na rękach. Jednak tak od 3-4 dni to się zmieniło. Tylko kołysanie na rekach coś daje, ale i to jest dramat. Gdy zaczyna przysypiać dostaje jakiegoś napadu wścieklizny, zaczyna trzeć oczy jakby coś w nich miała, wygina się w każdą stronę, wypluwa smoczka, wierzga nogami i nagle ryk. Tego nazwać płaczem nie można, to tak jakby ktoś ją ze skóry obdzierał. Od zawsze miała problemy ze spaniem nigdy nawet na początku nie umiała sama zasnąć a teraz jest coraz gorzej. Próbowałam już śpiworków, dźwięków suszarki, odkurzacza, kołysanek, nucenia, robienia szzzz i na wszystko płacz. Czy któraś mama miała podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam zęby. Moja ma 9 miesiecy ida jej cztery na raz i ciekawie ze spaniem w dzien tez nie jest. Albo zmienia rytm dnia i potrzebuje mniej snu czym glosmo daje znak. Poprobuj z pozycjami, moja na tym etapie nie chciala zasypiac na rekach na lezaca, tez byl ryk i wyginanie i bujam ja na pionowo, tule do siebie i chodze - nawet nie bujam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też usypiałam na rękach i zawsze po paru min już spała. Aż przyszedł skok rozwojowy (nie pamiętam w którym tyg) i zachowywała się jak Twoje dziecko. Nagle wszystko źle. Wtedy próbowałam usypiać co parę minut aż w końcu trafiłam na odpowiedni czas, gdy się wyluzowała i zasypiała. Innym razem nie udało się beknąć po mleku na kolację i znowu z usypiania nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam identycznie, jakieś trzy miesiące temu (czyli moje była w wieku twojej), myślałam że to ząbki ale nie ma ich dalej. uspokajała się dopiero przy butelce + suszarka. teraz pewnie miała bym to samo ale stosuje wózek + suszarka. do tej pory nie wiem co jej było i co jest nadal bo czasem się tak zdarza do tej pory ale na szczęście już bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaxmalejxdiablicy
Fakt zęby jej niby idą ale już od ponad 2 msc i już troszkę wyszły (tak stwierdzili na przedostatnim szczepieniu). Pozycje też próbowałam, żadna ani na brzuszku ani na boczku w pionie w poziomie, nawet w spacerówce. Myślałam że może niedojada a karmie piersią ale raczej niemożliwe. Wagę ma dobrą, czasami jak ma apetyt wilka to aż chlusta na podłogę, a w nocy pierwszy sen ok 6 godzin. Próbowałam 2 razy dać jej butelkę, ale ona nie chce. Ja już nie wiem co mam robić. Co do zmiany ze spaniem. Za dnia ona miała 3 drzemki po 30-50 min. Budziła się o 5-6 a spać o 21 a teraz śpi w maksie 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaxmalejxdiablicy
Tylko chodzi oto, że przy kołysaniu się uspokaja i jest bardzo spokojna ale gdy już zaczyna jej się przysypiać dostaje tej wścieklizny i muszę ją wybudzać bo nic nie pomaga, raz nie mogłam wybudzić to płakała potem prawie godzinę. Nie wiem czy coś to zmienia ale prędzej mój m mógł ją usypiać a teraz gdy jest śpiąca i ktoś inny ją bierze na ręce od razu afera na całe osiedle a gdy ją zabiorę od razu koniec płaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×