Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic w takiej sytuajci

Iśc do sąsiada zeby wpuscil dziecko czy nie wtracac sie

Polecane posty

Gość gość
Smarkacz sobie to zapamięta, dobrze zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"O ile razniej dzieciom sie do domu wraca kiedy wiedza,ze czeka tam na nich mama z obiadem. " i to jest doskonala wymowka kur domowych, ktore beda siedziec w domu z dzieckiem do czasu az na studia pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No ale pracujcie mamusie bo przeciez kasa dla Was najwazniejsza.O ile razniej dzieciom sie do domu wraca kiedy wiedza,ze czeka tam na nich mama z obiadem. " Tiaaa, ja sobie przez 10 lat w domu bede siedziala a rachunki sie same zaplaca i jedzenie mi tez na balkonie urosnie, moNdralo ;) :O Ze juz nie wspomne o jakiejkolwiek emeryturze.... Nie zostawilabym 7 letniego dziecka samego w domu ale twiedzenie ze mama musi w domu na dziecko czekac to gruba przesada !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym 15 czy 16 latek to juz chyba na tyle powinien miec we lbie poukladane,zeby zajac sie mlodsza siostra ! Na Boga ! Matke winic,bo pracuje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co w tym zlego gdy 15 latek i 10 latka przychodzą o 14 do domu i czekają tylko 1 godzinne do 15 na rodziców. Jeny nie robcie kaleki z tych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram, a te wszystkie straszaczki ,ze bys się nie pozbierala jakby to i owo powinny się rozpędzić i pod tia się wrzucić ,jeśli mają w dooopiee dziecka sytuacje ,które do domu nie może wejść prezze durnego smroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gadajcie sobie co chcecie,ja tam wiem swoje i tyle,mama powinna byc dla dzieci a nie na odwrot.Nie interesuje mnie wasze zdanie czy mam racje czy nie,chowajcie te dzieciaki w zimnej atmosferze skoro tak Wam wygodnie i tak zdecydowalyscie,a jesli chodzi o rachunki to na szczescie martwic sie o nie nie musze.Ta co tam wyzej tak glupio napisala ze do studiow dziecka siedziec bede niech sie w ogole zastanowi nad sensem swojej wypowiedzi,bo ja nigdzie tak nie napisalam,nie dopowaiadaj sobie scenariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jaki jest według Ciebie limit wiekowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A później kury domowe toną w dlugach za lokale socjalne :-P bo przecież tylek 15 latkowi trzeba podetrzec jak ze szmily wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie przesadzajcie ,żeby dzieciaki w tym wieku nie mogly jedną godzine na rodzicow poczekać. Co wy wypisujecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym młodemu kopa zarypała na dzień dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jak spotkasz tego chłopaka na klatce to mu nagadaj do sluchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego i w jakim celu Autorka ma mu nagadać? chłopak ma rodziców od tego, żeby go wychowywali, a nie sąsiadów, Autorka zrobiła już swoje i bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dlaczego sadzisz ze tylko godzine? Sa rodzice ktorzy calymi dniami pracuja wychodza rano i wieczorem wracaja,z dziecmi widza sie tylko przelotnie tak naprawde pojecia nie maja co u nich slychac co w szkole itd.(znam takich) Pogon za kasa im oczy przycmiewa.Dzieci sa praktycznie zostawione same sobie,dla mnie to jest poprostu chore ja bym tak nie mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym poszła i poprosila numer do rodziców i zadzwonila co wyprawia ich syn, ze sytuacja jest nieviezpieczna i steesujaca dla dzieci. Poprosilabym by zadzwonili donsyna i mu przemówili do rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat jest wczorajszy,sytuacja juz opanowana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×