Minęły lata... po co dociekać czyje to dziecko?

Okradla z alimentow ?? Namieszala ?? Czy wy czytacie,co napiszecie ???Postapiila najuczciwieh,jak mozna bylo,przede wszystkim synowi powiedziala prawde !!! A to juz duzy chlopak i kwestie kontaktow pozostawilabym jego decyzji bez szkody dla waszyxh relacji,bo ma do tego prawo . Trzymaj sie Autorko,a chamskie to sa niektore wpisy,a nie Ty !

Namieszała? Próbując się kontaktować i czekając przez 4 lata...? Ja bym po paru tygodniach, miesiącach ciszy ze strony faceta wykreśliła go z życia. Sam zadecydował na samym początku